Opcje wyszukiwania (Strona 1 z 30)

Brzmi sensownie. Myślę, że lokalizacji wielu nie podważy (najwięcej aktywnych graczy w rodzimej lokalizacji, najprężniejsza liga, ostatnie głosowanie etc.), prędzej będą pytania towarzyszące (czy będzie połączenie z cupem czy nie, termin, nagrody etc.)

Jeśli zachować tradycyjny majowo-czerwcowy termin to chciałbym zaproponować jedynie pominięcie 16-17 czerwca kiedy odbędą się regionalsy w Sheffield i 19-20 maja (special event we Francji), bo ktoś może potrzebować się wybrać (a Regio w Sheffield to naprawdę świetna impreza)

Szymon - a Ty masz swoje typy na termin już czy jeszcze nie?

Pomysł ciekawy, jeśli tylko będę dostępny to przyjadę

Shinning Legends to set bardziej kolekcjonerski niż do grania, chociaż jest kilka kart które będą mocne.

Gwiazdy: Zoroark GX, Marshadow, Hoopa
Silne: Raichu GX, Raikou, Shinning Genesect, Reshiram, Shinning Mew, Shinning Lugia
Z pewnym potencjałem: Shinning Celebi, Shaymin, Manaphy, Shinning Jirachi, Spiritomb, Warp Energy, Zekrom
Śmieszne techy: Shinning Volcanion, Shinning Arceus

Reprintów nie licze, ale jeśli ktoś nie ma Ultra Balla albo Double Colorless Energy, to jak najbardziej mu się przydadzą.

Jak dla mnie liczyć się będą tylko cztery talie - Gardevoir GX, Volcanion, Greninja i DeciTales. I właśnie dlatego wszystko wskazuje na to, żę dobrze złożona Mega Rayquaza skasuje wszystkich na tym turnieju

McSzuwacz ma rację. To taki mały trick, ale w pełni legalny

Zaiste.

Edytowałem zagadkę - teraz pokemonów nie trzeba wystawiać na ławkę. Jeden pick był dyskusyjny więc go niweluję.

Prawdopodobnie nie jest to do końca tak różowe. Tapu Lele GX bije w Turtonatora z 3 lub 4 energiami w przedziale za 100-150. To bardzo poważne obrażenia i należy się z nimi liczyć. Dogranie Kiawe również sprawia pewne problemy techniczne. Tak czy siak, karta jest bardzo silna ale dostosowywanie całej strategii pod nią spowoduje szybki zwrot z Energy Drive i zostanie mocno w tyle jeśli kontra się powiedzie.

Kiawe to mój ścisły top z tego setu, ale trzeba będzie go dograć z głową.

PS: Oczywiście w obliczu tego Wishful Baton może być broken. O ile nikt go nie zbije.

Moje zestawienie:

W zasadzie przepisany deck Misakiego Miyamoto z japońskich natsów (http://thecharizardlounge.com/2017/07/0 … decklists/)  z poprawkami do standardu więc trudno powiedzieć teraz cokolwiek więcej na jego temat, bo tam grają w XY-onie. Tyle, że tam pojedynczy Fisherman miał spory sens przy 4 VS Seekerach, a tutaj nie ma - przestrzelona jedynka supporterowa nie do odzyskania. Prędzej zastąpiłbym go drugą Brigette dla płynności.

Podobnie w  Japonii jak jeden field blower może mógł się sprawdzić bo Garbodor nie widzi za wiele gry (głównie dzięki furze item locków przez którą Garb nie zobaczy toola na oczy), to w standardzie będą potrzebne 2 albo nawet 3. Potestowałbym oba warianty.

Bez VS Seekerów na Fishermana trzeba będzie również jakoś te energie odzyskiwać - z pokemonów do wyboru jest 1-1 ribombee wyjmujący 2 z decka co turę, oricorio robiący to samo jednorazowo albo Starmie EVO odzyskujący discard. Bez VS Seekerów to naprawdę będzie poważny problem więc trzeba się zastanowić, choć nie wykluczam, że atak GX może załatwiać sprawę. Pytanie czy będzie na to czas.

Tak czy siak ten deck będzie musiał się zmierzyć z większymi problemami niż ten japoński. Choć Gallade daje mu niezłego kopa, przez zostanie BKT w formacie.

Ostatnio pojawiła się całkiem ciekawa propozycja odnośnie kolejnego setu...

+
Aegislash BKP

Wiecie, nie mówię, żę to musi być jakieś mega uber combo, ale w Expanded obie karty biją za DCE...

Co myślicie?

W sumie to świetny turniej, jeden z lepszych w tym roku

Jeśli ktoś zastanawia się nad wnioskami po rotacji, to...

1) Gra bez VS Seekera i Trainers' maili będzie... dziwna. Poważnie mówiąc, warto sobie poproxować nim przyjdzie rotacja, bo budowanie nowych decklist będzie obarczone nowymi problemami
2) Octillery BKT to będzie bestia. Absolutny MVP po rotacji w obecnie przewidywanym kształcie. A jak można to połączyć jeszcze z Brooklet Hillem to już w ogóle dobry prognostyk.
3) Że Guzma to będzie must havem w 3 lub 4 sztukach to chyba nikomu nie trzeba mówić.
4) Jeśli ktoś zastanawiał się czy combo Turtonator GX + Kiawe + Tapu Lele GX będzie dobre... to owszem, będzie.
5) Gwiazdą może być również Zoroark BREAK - za 1 energię zabija całą plejadę pokemonów.
6) Jeszcze moje prywatne przemyślenie. Uwaga na Vileplume Burning Shadows - hex maniac rotuje, a z solo plumem będzie ciężko taliom na basicach...

Nie wiem gdzie to wrzucic, a nowego tematu zakładać mi się nie chce.

Zebrało mi się na wspominki - przypomniało mi się, jak w Dragons Exalted wyszła złota Rayquaza DGE której cena obijała się nawet o 90 dolarów. Potem w mini-dodatku Dragon Vault wyszła regularna Rayquaza DGV, która w jednej sztuce była bardzo popularna w decku Eelektrik NV/Rayquaza EX DGE, którym bardzo chętnie grałem.

Być może to pytanie zabrzmi dziwnie, ale... czy pamięta ktoś po co grało się tę Rayquazę? Bo pamiętam, że była potrzebna, ale zupełnie wyleciało mi z głowy czy robiła jakąś matematykę, czy coś donkowała (prócz przeciwnych Tynamo i Gibli), czy coś  innego o czym już nie pamiętam.

Z góry dziękuję za pomoc,
Adrian

Było pięknie, było świetnie, podziękowania należą się absolutnie wszystkim zawodnikom i uczestnikom, a w szczególności Piotrkowi za wspaniałą organizację, Karsowi, Inumaru (za nocleg też!) Lokolinowi, Kakelowi i Matilolowi za wsparcie, sparingi, przygotowanie i wspaniałe mecze, Piotrkowi Opiole za profesjonalne podejście do sędziowania, Poli za wprowadzanie wyników, całej ekipie z Warszawy za wyborne towarzystwo, Krakowowi za pokazanie, że Garbodor to jednak big thing i dużo, dużo więcej.

Gratulacje dla całego top 7, a w szczególności Arturowi i Inumaru (grałem z finalistami, yay!), a szczególne gratulacje dla Adriana Pałetki który jak wąż wślizgnął się do top 8, ograł zwycięzcę swissa a potem w top 4 walczył już jak równy z równym. Volcanion nie umarł, choć miał pod górę jak pod Everest

Gratulacje również dla tych którzy byli blisko, szczególnie tych którzy przegrali swoje win-and-iny - Augustyn, Kars i McSzuwacz. Może uda się następnym razem? No i mimo wszystko Matilolowi, bardzo przykre, że z jedną porażką można odpaść z turnieju (drugim tie-breakerem!) i akurat musiała być to porażka ze mną - tak złego scenariusza bym nie wyśnił w najgorszych koszmarach.

Cieszę się z każdego, kogo mogłem spotkać w ten weekend.

Do zobaczenia za rok!