Spotkania (Strona 50 z 81)

Mi pasuje, lokacja obojętna.

P.S.Czy jakiś dobry człowiek mógłby mi na jutro wydrukować 4 jednostronne pdfy? Sprawa całkowicie z karcianką nie związana, ale potrzebuję na niedziele po południu, sam drukarki nie mam, a wszystkie pobliskie xero w weekendy zamknięte. Tak z przyzwoitości mogę oczywiście 50 groszy za te 4 kartki oddać.

Ok, robi się późno, a nikt się jeszcze nie odezwał. Ktoś chętny na granie w ten weekend?

Czwartek. Ewentualnie poniedziałek po 12.

To niestety szczera prawda, a więc może zaproponuje jakieś turnieje na których będziemy bawić się w fun decki lub grać coś w stylu metronome'a? Tak na czas do wyjścia XY3. Co wy na to? Albo grać jakieś drafty z common boxów? To naprawdę śmieszne turnieje mogą być, nawet nie musimy ich liczyć do rankingów. Poza tym okres wakacji to zawsze czas małej frekwencji, a format sam jeszcze zachęca żeby grało jeszcze mniej osób. Co wy na to?

PS Wie ktoś czy Babidi jeszcze sie nie zapił na śmierć?

Czyli na razie mamy tak:
-Metronome
-2 vs 2
-Bad deck
-Draft commonów
-Turnieje w różnych formatach (np EX-only )
-Half Deck (Kakel)

Edytuje jak ktoś coś zaproponuje. Może to lekko porpawi frekwencję, a jak nam się znudzą zabawy wrócimy do zwykłych turnieji

W ten weekend będę w Warszawie, tak więc pojawię się na spotkaniu w najbliższą sobotę/niedzielę. Chciałbym tylko tak przynajmniej dzień wcześniej znać format, miejsce i czas

W ten weekend mi najbardziej odpowiada niedziela, a na rozgrzewkę do dziwnych formatów wybrałbym half-decki

Amphi, łatwiej jest kogoś zdeckować z 20 kart pozostałych w decku Aggronami niż skasować trzy nagrody? Dystans jest dużo krótszy, więc Sableye nie może zbyt często się skutecznie zasłaniać, a Arony mogą spadać hurtowo. Dostaniesz w T0 N'a na trzy i spróbuj coś ugrać Aggronami

Skuteczność talii Aggron/Sableye polega głównie na tym, że mimo straty kilku nagród ustawia on solidny setup po którym odzyskuje kart sableyem i mieli z decka przeciwnika 6/9 kart za pomocą comba aggron/devolution spray. Nie jestem pewien czy tu jest na to czas mimo, że wymagania dotyczące zwycięstwa są dużo niższe. Łatwiej również przegrać. Devo spraye mogą się sprizować i w sumie wynik meczu jest przesądzony.

Jest propozycja zmiany formatu "żeby było ciekawiej" i banowanie karty "żeby nie było za łatwo". Pyroara też zbanujcie/my, bo może obie ewolucje w talii trafią do nagród Lugię, bo na strzała może wygrać grę, Yveltala bo jak wejdzie w Aggro to nic już nie pogra, Genesecta bo g-booster, Charizarda EX bo uderzenie za 150 w T1 nigdy już prostsze nie będzie. Dobrze, że Nidoking PLF już bana nie potrzebuje, uff

Nie no, a poważnie, to moim zdaniem banowanie jakiejkolwiek karty tylko dlatego, że są half-decki nie ma żadnego sensu. Szczególnie, że to blokuje nowe pomysły które normalnie by się nie pojawiły, a chyba o to chodzi. Keeshii przyjdzie Sabledonkiem

U mnie sytuacja wygląda następująco: najpewniej jutro postaram się od promotora dowiedzieć na czym stoję, przez co będę mniej więcej wiedział jak wyglądają u mnie najbliższe dwa weekendy. Potem wyjeżdżam i będę mógł się pojawić dopiero w sierpniu.

Mógłbym wpaść w niedzielę

(((((((((((((((((((((

a już miałem taki fajny pomysł na half deck z 3-4 kopiami JEDNEJ JEDYNEJ karty.