Moja wersja (później opis)
4x Seismitoad EX
2x Spritzee FLF
2x Aromatisse
1x Malamar EX
1x Darkrai EX
1x Mewtwo EX
1x Keldeo ex
=12
4x Juniper
4x N
2x Colress
2x Skyla
2x Lysandre
2x Pokemon Fan Club
1x Bicycle
=17
2x Virbank
=2
2x VS Seeker
3x Ultra Ball
3x Muscle Band
4x HTL
1x Switch
2x Max Potion
1x Computer Search
1x Startling Mehaphone
= 17
4x DCE
4x Rainbow
3x Fairy
=11
59 kart (ostatnie miejsce dla dodatkowego spritzee lub head ringera). Ewentualnie można wrzucić Yveltala ex, bo atakujących basiców za dużo tu nie ma.
- 1 Charizard ex + 1 Keldeo ex.
Wciąż jestem fanem tej karty. Ogranicza ryzyko uspania (Malamar, HTL przy Virbanku). Z jedną rainbow ubija Donphana a z dwoma Landorusa ex. Jeśli miałbym być prorokiem to walka będzie reprezentowana przez te dwie karty a nie Lucario. Niby jest Żaba, ale ona tylko kąsa, a nie ubija.
Sam Charizard może się tylko przydać na Virgena, ale tutaj jest się już tak w pupie, że bez farta i tak nie wygrasz. Chyba nie warto dla tej jednej talii wstawiać karty, która z innymi będzie raczej bezużyteczna. Wiele metalu bym się nie spodziewał, bo ta talia wciąż jest trochę za wolna na zawojowanie turnieju.
Rozważyłbym zamianę Mewtwo ex na Yveltala ex. Zależy czy trafisz na więcej Lucario czy Virgenów, ale nie sądzę by te pierwsze były grane w dużej ilości. Z Virgenami jest się w pupie, ale możliwość pieprznięcia raz a porządnie trochę matchup poprawia. A Yveltal to Yveltal. W odpowiednim momencie może odmienić losy pojedynku. Opcją jest rownież wrzucenie i jednego i drugiego.
4x DCE
4x Rainbow
3x Fairy
=11
Dla mnie tak samo.
3x Juniper
4x N
2x Colress
2x Skyla
2x Lysandre
1x LTC
1x Pokemon Fan Club
1x Xerosic
1x AZ
=17
Strasznie dużo tego supportu, który nie tasuje. Bez Cs'a i rowerka skutki mogą być naprawdę katastrofalne. Dlatego:
- 1 LTC + 1 Juniper. Moim zdaniem karta jest strasznie sytuacyjna. Tak naprawdę głównym plusem jest przywrócenie HTLów. Równie dobrze może pomóc przeciwnikowi. Ja bym wolał w to miejsce kolejną przetasowajkę, bo ryzyko braku tasującego supportu w pierwszej rundzie zawsze boli.
Granie AZ moim zdaniem nie ma aż tak dużego sensu przy max potionach, możliwości przenoszenia energii i wycofania z Darkraiem.
Xerosic też jest sytuacyjny i osobiście wolałbym coś innego.
Dlatego:
- 1 AZ
- 1 Xerosic
+ 1 Pokemon Fan Club
+ 1 Bicycle
W efekcie
4x Juniper
4x N
2x Colress
2x Skyla
2x Lysandre
2x Fan Club
No i jeden mini support w postaci Rowerka.
6 nietasujących supportów to i tak wysokie ryzyko przestoju, ale z rowerkiem i dodatkową juniperką powinno być już lepiej. Fan cluby bym grał 2, bo tak uważam jest najlepiej. 4 to dla mnie głupota i zwiększone ryzyko blokowania decku w późniejszej fazie, ale to już każdy musi dopasować styl do własnego grania. Nie będę się spierał.
Korzyści zawsze jakieś przyniesie bo w tej talii jest sporo pokemonów, które są przydatne w zależności od momentu i mogą wyratować nas z opresji (Darkrai, Keldeo, Malamar, Yveltal czy choćby ubezpieczenie drugim spritzee). Słowem: Nawet przy przestoju tasowania można coś tym supportem zdziałać.
Na koniec itemki:
2x VS Seeker
3x Ultra Ball
2x Muscle Band
2x Hard Charm
4x HTL
1x Switch
3x Max Potion
1x Dowsing Machine
Na początek.
Obowiązkowko: - 1 Dowsing + 1 CS - Ta karta w 50% gier będzie pomocna w początkowym rozstawie. Dowsing jak już będzie po frytach niewiele da. Koniecznie CS, bo nie wyobrażam sobie innej opcji.
Ja bym postawił na wersję bardziej agresywną. Wywaliłbym hard charmy, bo jak coś ma Cię ubić to i tak w większości przypadków ubije na dwa hity. Nie mówię, że czasem się nie przyda, ale jednak lepiej atakować niż bronić.
- 2 hard charm
+ 1 muscle band oraz
+ 1 startling megaphone (karda niemal zawsze przydatna, bo kto nie gra w dzisiejszych czasach itemów)
Natomiast max potiony bym ograniczył do 2 i włożyłbym coś innego. Przykladowo dodatkowego spritzze, żeby zwiększyć możliwość wystawienia aromatissa przy ewentualnym ubiciu śmieciuchów. Ewentualnie head ringera, który też w wielu grach potrafi uratować pupę, a możliwy w użyciu jest niemal zawsze. Max potion to super karta, ale jednak na początku zalega i sra sprawę, więc w liczbie 2 jest wystarczająca.
Tak więc:
- 1 max potion
+ 1 spritzee lub 1 head ringer lub 1 Yveltal ex
To taka moja wersja. Zdobędę czwartą żabę to być pogram i wtedy zdam relację.
Pozdrawiam i trzymam kciuki
EDIT:
Ktoś może zarzucić, że talia słaba na VirGena. Owszem, zgodzę się. Z Pyroarem natomiast to też praktycznie autoloss, bo jedyna nadzieja w HTLach i ataku aromatissem.
Nie da się zbudować decku idealnego, więc nastawiałbym się na to czego będzie najwięcej (walka ze słoniami i landorusami na czele, żaby, fairy, manectrici, Yveltale - to takie moje prorocze typy).
Oprócz Pyroarów i Virgenów w większości matchupów jest przewaga lub ewentualnie chociaż równowaga, więc deck powinien turniejowo dać radę.