426

(3 odpowiedzi, napisanych Wirtualne karty)

Ability: Dragon Protection

Your hand remains face up to your opponent for the rest of the game.
As long you have a dragon-type Pokemon in your hand, this Pokemon has +50 HP.

Jak myślicie - który pokemon mógłby mieć takie ability? Z założenia nie mógłby być to smok, a ktos blisko związany wink

427

(5 odpowiedzi, napisanych Ciekawostki i artykuły)

Moja lista:

10. Absol
9. Salamence
8. SkyField
7. DoubleDragon Energy
6. Mega Rayquaza EX (colorless)
5. Mega Rayquaza EX (dragon)
4. Mega Turbo
3. Trainer's Mail
2. Rayquaza EX (colorless, 10+50)
1. Shaymin EX

Martwi trochę podobieństwo listy do kolegów, bo to by oznaczało, że w tym secie jest 10 wartościowych kart i to w większości pieruńsko drogich big_smile Ale poza listą, na miejscu 10,3 , 10,5 i 10,7 zmieściłbym Articuno AT, Dragonite AT i Natu AT, które - jestem tego pewien - będą czekać na swoje czasy.

A Banette poczeka na talię, która nie atakuje albo która zadaje efekty zamiast obrażeń - wtedy można by go wrzucić z pełną siłą.

428

(1 odpowiedzi, napisanych Spotkania w Katowicach)

Aktualizacja w pierwszym poście. Nie przegapcie.

429

(22 odpowiedzi, napisanych Spotkania w Warszawie)

Już Ci pisałem, Koga, że nocleg z piątku na sobotę by się znalazł - musisz tylko napisać o której przyjedziesz, żebyśmy dali radę wszystko zorganizować.

Pisz na PW w tej sprawie, wszystko mamy już zaplanowane.

430

(47 odpowiedzi, napisanych OTP 2015)

Tak będzie, będzie można kupić boosterki z roaring skies. Powinienem mieć minimum dodatkowego boxa na ten cel, także raczej nie powinno ich zabraknać dla chętnych.

431

(1 odpowiedzi, napisanych Spotkania w Katowicach)

Z powodu małego zainteresowania daruję sobie jutrzejszy przyjazd. Nikt się nie zadeklarował, a parę osób napisało, że ich nie będzie.

Mam nadzieję że Ci, którzy tutaj nie piszą, a chcą przyjechać, przeczytają jeszcze to przed jutrem.

432

(2 odpowiedzi, napisanych Spotkania w Katowicach)

Doszło zamówienie z trolla. bez większych problemów, bez cła.

Karty można odebrać na przykład drugiego maja, planuję pojawić się w Katowicach i może uda się nam coś pograć.

Chętnie wtedy też skompletuję jakieś pieniądze, bo na razie tylko Banzail wywiązał się ze zobowiązania.

Tym razem bardzo, bardzo nietypowo.

W tym odcinku 'Ten, który nigdy nic nie wygrał' - czyli Lord Yabol

Dlaczego więc to właśnie Yabol trafił do trzeciego odcinka 'Sześciu Prajzów" i co można o nim powiedzieć?

Weteran polskiej sceny, uczestnik jedynego turnieju w Polsce na +300 osób (!!), Super Trainer Showdown w 2000 roku, kiedy to pierwszy raz otarł się o wyjazd na mistrzostwa świata - odpadł w ćwierćfinałach, a wybierał się na nie wyłącznie zwycięzca.

Czterokrotnie bodaj brał udział w OTP, dwa razy odpadał z walki w top8 tylko skrajną wartościowością (raz dziewiąty, raz... jedenasty o ile pamiętam?), dwa lata temu trzeci.

Jego największym sukcesem w kraju było drugie miejsce w Katowickim Maratonie Pokemon (KMP), prawdziwie morderczym turnieju w którym 28 osób podzielono na 2 grupy w której rywalizowano Każdy z Każdym, 13 meczów, po czym najlepsze czwórki przechodziły do fazy pucharowej. Los skrzyżował nas wtedy zarówno w grupie, jak i w półfinale, ale jego Magnezone TRM to była dla mnie wyższa liga - gładko uległem 0-1 i później 0-2.

Bez cienia wątpliwości jednak Yabol jest najbardziej utytułowanym polskim graczem jeśli chodzi o występy za granicą - faza top na trzech największych turniejach w Europie w jednym tylko 2014 roku (!!) robi wielkie wrażenie - drugi w Berlińskim Arena Cup (+100 osób), ćwierćfinalista w Mediolańskim Supernova Blast (+100 osób) oraz top 32 w Mistrzostwach Europy (303 osoby) - jedynie Qzin może choć zbliżyć się do tych wyników, nie mówiąc o reszcie.

Odwieczny pechowiec, któremu nigdy nie było dane było wygrać - jednak szalenie silny - może to właśnie jego rok żeby wygrać OTP??

Oto, co mi opowiedział:

1. Na początek prosto - jak odnosić sukcesy na dużych turniejach?

Yabol napisał/a:

Wcale nie tak prosto. ;p Myślę, że tak naprawdę liczą się tylko trzy rzeczy ? odpowiedni deck, umiejętności i kupa szczęścia. W sumie ciężko nawet powiedzieć w jakiej kolejności je ustawić, każdy z tych czynników może decydować o wygranej lub przegranej. Wybór talii to strasznie ciężka sprawa. Zwykle w każdym formacie jest taki moment (mniej więcej w połowie sezonu) kiedy wydaje się, że jest jedna dominująca talia, która jest w stanie wygrać z każdą inną tzn. ma matchup co najmniej 50% - 50%. Po krótkim czasie wychodzi jakaś kontra, później jeszcze kilka innych setów i okazuje się, że (jak co roku ;p) na koniec sezonu (czyli okres dużych turniejów, choćby OTP u nas)  wszystko z ?czymś? przegrywa. Duża loteria, trzeba wybadać trochę metę i potencjalne talie danego turnieju i przyjść z czymś statystycznie najpewniejszym; no i pamiętać, że ?consistency is king? ;p ? deck musi przede wszystkim ładnie się rozstawiać, nie przycinać się w dalszej grze, a także jednocześnie radzić sobie z atakowaniem i dociąganiem kart na kolejne tury. Samotne symulowanie startu decku po kilkadziesiąt razy i ćwiczenie przebiegu pierwszych paru tur to podstawa układania solidnej talii..

Jeśli chodzi o umiejętności ? z tym jest według mnie najłatwiej. Wystarczy ograć się z wybraną talią i używać głowy. Dzięki internetom mamy milion programów do testowania, możemy ogarnąć wszystkie swoje matchupy i jednocześnie nauczyć się skutecznie grać. Uważajmy na missplaye, planujemy wiele tur do przodu (ale musimy być szybcy, uwaga na upływający czas!) i powinno być dobrze. Często ważne są zagrania dla ściemy, mające odwrócić uwagę typu np. ładowanie innego pokemona po to, żeby rzucić jakiegoś Energy Switcha i zaatakować z zaskoczenia czymś innym. Takie rzeczy wygrywają gry, ale można się też nieźle przejechać.
No i później zostaje nam mieć dużo farta. ;p Czego nie złożymy i jak nie nauczymy się tym grać, zawsze możemy na ręce startowej trafić 2 Switche, 4 Energie i basica na starting hand vs. super rozstawiających się przeciwników. Z tego też powodu jestem ostatnio zwolennikiem gry do dwóch zwycięstw ? ten układ jest IMO sprawiedliwszy, nawet po słabszym starcie mamy szansę odrobić wynik.

2. Zjeździłeś już kilka turniejów zarówno w Polsce jak i za granicą. Który kojarzy Ci się z największym sukcesem?

Yabol napisał/a:

Tutaj ciężko mi wybrać pomiędzy KMP, a Berlinem. Bardzo podobne turnieje ? na obu 2 miejsce, ogólnie bardzo dobrze poza meczami z ostatecznymi zwycięzcami zarówno w finale, jak i w swissie/grupie (wow, dopiero zdałem sobie z tego drugiego sprawę ;p), z którymi w obu przypadkach nie miałem praktycznie żadnych szans. Berlin był dużo większym turniejem, ale mimo tego na KMP zagrałem z 3 razy większą liczbą przeciwników z powodu systemu ?każdy z każdym w grupie?. Tak czy siak, wydaje mi się, że lepiej wspominam KMP ? mimo dużej różnorodności decków, z którymi musiałem się mierzyć szło mi super, atmosfera miodzio, no i eliminowanie kolegów w ćwierć i półfinale w Berlinie trochę mi go obrzydza. ;p

3. W swojej karcianej karierze zdarzyło Ci się już pozamiatać bez większych trudności kilku graczy, którzy wystąpili już nawet w mistrzostwach świata. Jak myślisz, jak duża jest różnica pomiędzy nimi a naszymi graczami i czego by nam brakowało gdybyśmy mieli dostęp do sankcjonowanych turniejów w Polsce?

Yabol napisał/a:

Prawda jest taka, że kozak z Niemiec czy Norwegii nie różni się niczym od kozaka z Polski. Ewentualnie mógłbym im zarzucić, że grają trochę bardziej na pamięć, są bardziej przyzwyczajeni do topowych decków. Ale to może być zarówno wadą, jak i zaletą. Rozkład graczy też jest identyczny ? jest jakieś 20% koksów, którzy grają bardzo dobrze i 80% reszty, która uczy się albo nie jest wybitna, ale w obecnych czasach w tej karciance każdemu może się jednorazowo udać dużo.
Odpowiedź brzmi: różnicy nie ma, nie brakowało by nam niczego. ;p Nie dają nam te POPy jak Hiszpanom i będziemy masakrować Europę i Worldsy. ;p

4. Jaki jest Twój ulubiony deck w historii? Opowiedz o nim parę słów.

Yabol napisał/a:

Bez zastanowienia ? Flygon lv. X zwany np. Stallgonem - http://bulbapedia.bulbagarden.net/wiki/Stallgon_(TCG) Ten deck to było coś niesamowitego ? ilość uzupełniających się w nim rzeczy sprawia wrażenie, że ktoś projektował karty i wydawał sety po to, żeby złożyć ten deck. ;p
Deck ma na celu zdeckowanie przeciwnika dzięki body Flygon Lv.X RR ? po każdej turze odrzuca topową kartę z talii przeciwnika! To już jest samo w sobie WOW, między każdą twoją turą przeciwnik traci dwie karty. Powtarzam ? dociąga jedną, traci dwie  Jakby tego było mało, Flygon lv. X ma darmowy retreat i mega atak snipujący za 150 w lv. Xa.
Flygona jednak nie tak łatwo wystawić, a w dwie tury mógłby paść. Jest jednak na to wyjście: z podłożonym Memory Berry PL (umożliwia używanie ataków poprzednich ewolucji) Flygon może używać ataku Trapinch SW (10 i blok retreatu za F) i blokować retreat aktywa przeciwnik.

Z kolei Palkia Lv.X P_DP i jej Power (razem z przeciwnikiem robicie sobie Catchera) w połączeniu z Body Flygona zwykłego (pokemony o typie energii podłożonej do Flygona mają darmowy retreat) umożliwia catcherowanie jakiegoś np. Claydol GE na benchu przeciwnika i zretreatowanie za darmo tego, co wycatcherował nam przeciwnik. WOW.
I do czego to prowadzi? U mnie Flygon lv. X na aktywie blokuje retreat i discarduje karty, a u przeciwnika jakiś Claydol czy inna szafa bije po minimum.

A co jeśli nie mamy czego wycatcherować? Zawsze mamy w tym formacie. Jeśli coś już nawet będzie nas trochę biło to mamy Nidoqueen RR który nas leczy i Premier Ball SF, żeby wystawić drugiego Flygona po KO pierwszego i bawić się dalej. Z kolei jeśli nawet nasze 10 co turę okazuje się przeszkadzać (przeciwnik jest cwany i nie wystawił dużo sitterów) możemy włożyć Unown K SW leczącego przeciwnika. Tak, leczącego przeciwnika. ;p Call Energy MD, Claydol GE, Uxie LA, Roseanne's Research OP8, Bebe's Search RR, Azelf LA itp. zapewniają super rozstaw. Nawet tak mała sprawa jak Roseanne (wyszukaj 2 basici, 2 energie lub po jednym) jest tu mega pomocna. Zwykle fakt, że wyciąga ona dowolne basic energie nie ma znaczenia ? tutaj musimy mieć po Powerze Palkii odpowiedni typ (1 z 3) energii, żeby Flygon dał nam darmowy retreat. Roseanne to zapewnia i jeszcze da nam jakiegoś basica.
Na popularne wtedy decki SP-kowe (same basici) mamy Mewtwo Lv.X LA, na którego one z kolei nie miały raczej żadnej odpowiedzi.

Jedyna kontra? Switch. Ile się zwykle grało? 1, max 2 ;p Dwa ataki od midgame?u, o ile Flygon żadnego Switcha nie zdiscarduje - Good luck.

5. Jesteś najbardziej utytułowanym Polakiem jeśli chodzi o występy zagraniczne, dwa razy otarłeś się o włos o wejściówkę na mistrzostwa świata (w tym roku i na turnieju STS w 2000 roku), jednak u nas szło Ci różnie. Jak myślisz - kwestia pecha, czy innych czynników?

Yabol napisał/a:

Winię pecha ;p czterokrotnie brałem udział w OTP: donki (szybkie porażki - red.), dead drawy (martwe ręce startowe - red.) i tego typu rzeczy dwukrotnie nie dopuściły mnie do rundy finałowej; trzeci raz słabo wybrałem deck, a i trafiałem na trudnych przeciwników. W czwartym przypadku byłem trzeci (2013), także wyszło nieźle - dopiero w półfinale trafiłem na ścianę nie do przejścia w postaci Rexia i tragicznego matchupu (choć 3 z 4 Rare Candy w prize?ach nie pomagają, ale taki właśnie mój los ;p). Widocznie nie jest mi dane nigdy mieć farta do samego końca, bo tak naprawdę żadnego dużego turnieje (20 osób +) nie wygrałem nigdy, czy to w Polsce, czy poza.

6. Na koniec poproszę o jakąś anegdotkę z pamiętnego turnieju

Yabol napisał/a:

Hmm.. Całe KMP to jedna wielka anegdotka. ;p Super był to turniej, nie dość, że ok. 20 gier w ciągu dnia to później jeszcze afterek. Najbardziej chyba zapadło mi w pamięć granie przy piwku w wojnę niechcianymi przez nikogo commonami z McLerem i Bartim.  McLer okazał się szulerem i nigdy nie wybaczę mu tych Nidoranów wyciąganych z rękawa.  Natomiast jeśli chodzi o sam przebieg turnieju to wybieram pamiętny pojedynek z Siedlec trwający 2,5 h z Sami-Wiecie-Kim (jak nie wiecie to tym lepiej dla was  ). U mnie Salamence DR + jakieś inne cuda vs Feraligatr N1-2 + Ludicolo DX. Potrzebne były przerwy na wyskoczenie do toalety. ;p Mega długi i zacięty mecz o zwycięstwo w turnieju, szczęśliwie wygrany.

434

(22 odpowiedzi, napisanych Spotkania w Warszawie)

Odbiorę/odbierzemy was z dworca, będę monitorował temat żeby określić potencjalną liczbę ludzi na beforka.

Mamy zaproszenie na grilla, ciekawostka, weźcie to pod uwagę w swoich planach big_smile

435

(47 odpowiedzi, napisanych OTP 2015)

http://ptcg.eu/forum/topic/885/otp-2015 … ropozycja/

Większość propozycji jest tutaj, wymagają tylko doszlifowania. Zajmę się tym w długi weekend, kiedy ruszy oficjalna strona OTP ze wszystkimi szczegółami.

Póki co wiadomo, że każdy zagra 6 lub 7 rund w systemie szwajcarskim, tj. przeciwnicy dobierani są na zasadzie liczby zdobytych punktów - równą siłą, po czym najlepsza ósemka zagra ćwierćfinały właśnie w systemie knock-out (faza pucharowa)

436

(421 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

Oczywiście, oto wyniki:

1. Yabol 5-1
2. Kakel 5-1
3. Kars 4-2
4. Evildanon 4-2
5. Arturomod 2-4
6. Betonowy 1-5
7. Babidi 0-6

Zagrałem sobie deckiem Camerupt EX / Team Magma's Camerupt, wynik ofermowaty ale wszystkie gry były zacięte i tylko Evilowi który mnie zmiótł swoją żabą śmierć nie spojrzała w oczy smile

Yabola uratował Lysandre, Karsa brak energii ognistej w discardzie, a Kakela... Audino BC, bez którego niechybnie by przegrał.

Bardziej szczegółowy raport może wieczorem, zobaczy się. Fajnie było z wami zagrać, szkoda, że nie było McLera i Kogi.

437

(1 odpowiedzi, napisanych OTP 2015)

Osoby które upierają się przy tym, żeby każdy dostał boosterka na wejście na OTP proszone są o zaproponowanie konkretnego (tj. ile boosterów za które miejsce) podziału nagród i zmierzenie się z ewentualną krytyką tak, jak ja muszę się mierzyć z nią dlatego, że z niego zrezygnowałem.

Na razie mamy 42 osoby na liście, cena boostera: 13,5 zł. Możecie sami zaproponować wpisowe. Przy 30 złotych będą to 54 boostery do podziału, czyli 1.2 boostera na osobę. Możecie sami zaproponować inne wpisowe.

Dopiero kiedy zobaczę konkretny pomysł, który nie będzie oderwany od cen boosterów, możliwości zaakceptowania wysokiego wpisowego, rosnącego kursu dolara i innych czynników, będę mógł poważnie poddać je pod głosowanie, na razie jednak nie mam żadnych podstaw, żeby traktować takie roszczenia poważnie.

438

(47 odpowiedzi, napisanych OTP 2015)

" napisał/a:

Pytanie co do wykorzystywania re-printów - czy na turnieju mogę użyć Switch'a z Base Set, zastępując odpowiednik z XY Primal Clash?

Podobnie, czy mogę użyć Energy Search z Jungle, za odpowiednik z Boundaries Crossed: http://www.tradecardsonline.com/im/sele ? rds_lang/1 ?

Potwierdzam - można używać starszych kart, zastępując je nowymi odpowiednikami o tej samej nazwie - wyjątek stanowią Master Ball i w szczególności Computer Search, które trzeba mieć w aktualnej wersji.

Nie będzie dużej restrykcyjności dotyczącej kart, u których zmienił się tekst - wystarczy wydrukowana najnowsza wersja karty, a w razie wątpliwości zapraszam do sędziów.

Bidulek napisał/a:

1. Ile będzie kosztowało wpisowe?
2. O której turniej się zaczyna?
3. Czy każdy z graczy biorących udział w turnieju dostanie po boosterze?

1. 35 złotych dla zapisanych do dwóch tygodni przed OTP w odpowiednim temacie. Dla tych, którzy zapiszą się później - 40.

2. Turniej rozpocznie się pomiędzy godzinami 11:30 a 12:00. Dokładne ogłoszenie w tej sprawie pojawi się za dwa tygodnie, mogę jednak powiedzieć, że te ramy czasowe nie powinny się zmienić.

3. Nie dostanie. Zadałem wielu osobom pytanie 'czy chciałbyś dostać boosterka za udział?' większość odpowiedziała 'fajnie by było', ale jeśli sprawę odwrócić - czyli 'czy chciałbyś odjąć 40 boosterów z puli nagród dla najlepszej ósemki?', nie uzyskałem nawet cienia entuzjazmu.

Pamiątkami z OTP będą karty promo i badże z logiem OTP. Jak je odbiorę to powiem, czy chociaż ładne smile

439

(52 odpowiedzi, napisanych OTP 2015)

Zainteresowanie jest spore, więc dokładam kolejne 5 miejsc z bonusami - teraz pierwsze 46 zapisanych osób dostanie badża i promkę!

Także zapraszam do rezerwowania sobie ostatniego weekendu maja i przybywajcie na turniej! smile

440

(47 odpowiedzi, napisanych OTP 2015)

Nie ma żadnych limitów. Zagrać może każdy, który ma talię w odpowiednim formacie (dopuszczalne sety kart wraz z ich starszymi wersjami w odpowiednim temacie).

Być może jest to nieoczywiste, ale jedynym ograniczeniem jest posiadanie polskiego obywatelstwa lub chociaż władanie naszym językiem. Gracze zagraniczni, jeśli jakimś cudem się pojawią, prawdopodobnie nie zostaną dopuszczeni.

441

(47 odpowiedzi, napisanych OTP 2015)

Planowany koniec turnieju pomiędzy 19 a 20. A ze swoimi 25 latami masz szanse zmieścić się gdzieś na końcu pierwszej dziesiątki, w zależności od miesiąca urodzin ;]

442

(47 odpowiedzi, napisanych OTP 2015)

Szymku, cieszę się, że spytałeś.

Turniej nie jest podzielony na kategorie wiekowe - wszyscy grają w tej samej kategorii. Z resztą, turnieje w których można było wyodrębnić większą niż cztery liczbę graczy młodszych niż 14 lat (kategoria senior i junior) należały do rzadkości, o ile kiedykolwiek miały miejsce.

Można używać basic energii ze wszystkich oficjalnych setów, nawet z base setu. Panuje tu pełna dowolność.

Gdyby znaleźli się chętni na turniej kartami base set, to proszę, we własnym zakresie i po fazie zasadniczej (po godzinie szesnastej). Na pewno czasu i miejsca nie będzie przed skończeniem fazy swiss, w której grają wszyscy - po rozpoczęciu się fazy top 8 (planowo 16:00-16:20) ci, którzy się do niej nie dostaną, mogą grać! - miejsca powinno być sporo.

Na realia kraju OTP to turniej ogromny (40-50 ośób w jednym miejscu), wymagający wielkiego wysiłku organizacyjnego oraz o nieprzekraczalnych ramach czasowych, więc tego dnia nie będzie czasu na nic innego. Za to serdecznie zapraszam w piątek, kiedy to zagramy w Katowicach turniej na proxach, tj. wydrukowanych kartach - każdy będzie mógł złożyć swoją wymarzoną talię i zagrać w jednym ze starych formatów, prawdopodobnie DP-only.

Również w sobotę będzie czas na ochłonięcie po turnieju i wymienienie się wrażeniami w dobrym towarzystwie i miejscu - jednak spodziewam się, że stawka będzie kurczyła się w ramach powrotów do domu smile

Siemka! W ostatnim tygodniu poznaliśmy trochę bardziej pierwszą legendę, Nataku, a kolejny w kolejności nie może być nikt inny jak tylko

KOŃSKO

Warszawiak z krwi i kości, dwukrotny zwycięzca OTP (w 2011 i 2014 roku) i zarazem aktualny czempion, któremu będziecie chcieli wydrzeć tytuł. W jednym tylko roku 2011 wygrał trzy największe turnieje w kraju, każdy na ponad 20 osób - ZTP w Szczecinie, OTP w Warszawie i Turniej o Boxa w Krakowie, co pozostaje wynikiem niepobitym do dziś.

W dorobku międzynarodowym ma miejsce w najlepszej czwórce regionalsów w Berlinie (ponad 110 osób, październik 2014), występ na ECC w Pradze (turniej o randze mistrzostw Europy, +200 osób) oraz na mediolańskim Supernova Blast (+100 ludzi).

Z miejsc w Polsce w których grał nigdy nie wygrał tylko w Katowicach - może tegoroczne OTP odmieni ten los?

Zobaczmy, co ma nam do powiedzenia dwukrotny mistrz Polski.

1. Na początek prosto - jak wygrać OTP?

Końsko napisał/a:

Hehe, to chyba kluczowe pytanie na Naszej skromnej scenie. Kilka lat temu odpowiedziałbym, że przede wszystkim ciężką pracą nad własną talią, testowaniem jej, szukaniem różnych wariantów, odpowiedzi, co będzie najbardziej pasowało i co jest kluczowe, by nie oddać pola konkretnym taliom, które wiodą prym w lokalnej (tutaj patrz polskiej) mecie. Z góry mogę powiedzieć, że należy wykonać setki, może nawet tysiące pojedynków z różnymi graczami, ale także z samym sobą. Tak dokładnie, z samym sobą. Wcześniej gdy miałem dużo wolnego czasu poświęcałem go na symulowanie pojedynków mojej talii z najpoważniejszymi wówczas deckami, dzięki czemu nauczyłem się jak reagować na konkretne sytuacje, zachowania, jak się bronić i jak uderzyć w przeciwnika tak, by najbardziej bolało. Do tego trzeba mieć oczywiście szczęście. Przy obecnych formatach niestety do wygrania większego turnieju potrzeba tona szczęścia i bycie bezbłędnym. Każde złe zagranie może skutkować pożegnaniem się z turniejem i jedynie obserwacją graczy, którzy nie popełniali błędu, bądź też zaryzykowali i los się do nich uśmiechnął. Jeśli chodzi o sam turniej, ważna jest też koncentracja. Warto się nastawić, że będzie się grało do samego końca i wziąć ze sobą dużą butelkę wody, jakiś prowiant, najlepiej coś z mięsem (mózg potrzebuje bardzo dużo energii do pracy). Ważne jest też wyspanie się przed turniejem, dlatego zawsze uważałem, że gospodarze mają trochę łatwiej, bo nie muszą poświęcać energii na podróż. Do tego zawsze pomiędzy rundami próbuję się przewietrzyć, nie myśleć o pojedynkach i podchodzić z czystym umysłem do każdego meczu. Uważam, że nawet takie małe rzeczy pomagają w wygraniu OTP i innych dużych turniejów.

2. Wygrałeś już w swoim życiu masę turniejów. Które zwycięstwo ucieszyło Cię najbardziej i dlaczego?

Końsko napisał/a:

Ano, kilka turniejów się w życiu wygrało, ale że masę, to bym nie przesadzał smile  Szczerze mówiąc - ciężko wybrać, ale wydaje mi się (i to może być zaskoczenie dla wielu), że zwycięstwo w trzeciej edycji ZTP w 2011 roku ucieszyło mnie najbardziej. Oczywiście zwycięstwa na OTP, czy wygranie turnieju o boxa w Krakowie również mnie bardzo ucieszyły, ale jednak ZTP było pierwszym ?większym? turniejem na który pojechałem jako młody gracz, którego mało kto znał spoza warszawskiej sceny. Grałem wtedy pierwszą wersją PLOXa, a w finale zmierzyłem się z Adim, wtedy jednym z najlepszych zawodników polskiej sceny (2 miejsce na OTP 2010). Z wygranej bardzo się cieszyłem, bo było to pierwsze wielkie zwycięstwo i to nie z byle kim. Dziękowałem McLerowi, że ze mną pojechał i za te 10h spędzonych w pociągu i gadaniu o przeróżnych taliach, kartach, anegdotkach itp. itd. Puentą tego wyjazdu były gratulację od Nataku. Pamiętam, że kiedy przeczytałem wiadomość od niego to nie mogłem uwierzyć, że czterokrotny i aktualny mistrz kraju pisze do mnie z gratulacjami. W takich chwilach czujesz się pozytywnie doceniony i czujesz, że jesteś kimś liczącym się.

3. Mimo, że obaj gracie już dość długo to, nigdy nie zagrałeś z Nataku. Jak widzi Ci się pojedynek dwóch mistrzów?

Końsko napisał/a:

Niestety, ale to prawda. Nataku to niemal weteran polskiej sceny, a ja zasługuję już na miano doświadczonego gracza. Mimo tego nigdy ze sobą nie zagraliśmy, nawet treningowo. Na pewno jest to związane z licznymi przerwami i rozbratami z karcianką, jednak w końcu kiedyś powinno to nastąpić. Wracają do pytania, najchętniej cofnąłbym się w czasie do 2011 roku i rozegrał go w ówczesnym formacie, gdyż wtedy gra przypominała niemal partię szachów. Każdy miał swój plan na grę i próbował zadać ostateczny cios. Oczywiście, chciałbym zwyciężyć ten pojedynek, ale po ciężkiej walce i wielu zwrotach akcji. Gdyby przegrał, nie miałbym się czego wstydzić. Przegrać z taką legendą to nie wstyd.

4. Byłeś już na kilku międzynarodowych turniejach, odnosząc mniejsze i większe sukcesy. Co możesz powiedzieć o tego typu zawodach, towarzystwie i kosztach? Są warte poniesionych kosztów?

Końsko napisał/a:

Oczywiście, że są warte wszelkich pieniędzy! Takie turnieje to gratka dla prawdziwych fanów tej karcianki, ale także dla fanów Pokemonów. Po pierwsze, sama wielkość turnieju sprawia, że czujesz się jak w jakiejś świątyni. Masa dziwnych ludzi, różne języki, wiele talii, pomysłów na które sam byś nigdy nie wpadł oraz wszędzie, dosłownie wszędzie, najprzeróżniejsze pokemonowe gadżety. Atmosfera jest super, a napięcie sięga zenitu. Każdy stara się wypaść jak najlepiej, bo przecież nie przyjechał takiego kawału drogi na marne. Do tego dochodzi mała rywalizacja między nacjami, każda reprezentacja chce pokazać, że jest mocna, a w naszym przypadku dochodzi jeszcze walka o dostrzeżenie nas na arenie międzynarodowej. Naprawdę, polecam każdemu, kto się czuje na siłach i ma pieniądze, żeby pojechać. Zawsze się znajdzie ktoś, kto tak samo jak Ty chciałby uczestniczyć w takim wydarzeniu, dlatego śmiało trzeba pisać o każdej możliwości wyjazdu. Jest to warte wszelkich pieniędzy.

5. Jaka jest twoja ulubiona talia którą grałeś kiedykolwiek i dlaczego PLOX?

Końsko napisał/a:

Hahaha, czemu z góry zakładasz, z resztą słusznie, że to PLOX? tongue No kilka turniejów nią zagrałem, kilka też wygrałem i przede wszystkim dała mi zwycięstwo w OTP. Talia zdobywała nagrody, więc się podoba - to ważny argument, ale kluczowe jest to, jak przyjemnie się nią grało. Muszę przyznać, że to istne dzieło szatana. Talia która miała odpowiedź niemal na wszystko. Nie dość, że kontrolowałem wszystko co robię, to na dodatek część ruchów przeciwnika poprzez wyłączenia poke-powerów (ówczesne ability), które przez to były przewidywalne. Uważałem, że jeśli coś nie ruszy PLOXa na początku gry, to potem nie ma szans na odrodzenie. W dodatku Gardevoiry są bardzo ładne i bardzo miło się nimi grało big_smile Oto spis talii: http://ptcg.eu/?page=deck_otp2011 (tak, to nie błąd, kiedyś grywano na Stage 2 tongue )

6. Na koniec poproszę o kilka rad dla nowych graczy.

Końsko napisał/a:

No to słuchajcie, wujek Końsko powie Wam kilka szczerych słówek. Po pierwsze wiadomo, trzeba trochę zainwestować. To jest gra karciana i można powiedzieć, że często się zmienia. Dlatego na początku warto zainwestować w dobre karty, które będą jeszcze grywalne przez długi czas. Wwarto zacząć od zdobycia ważnych Trainerów jak np. Professor Juniper, bez których nie ma mowy o dobrze skonstruowanej talii. Warto być śmiałym i pytać się starszych kolegów albo tych odnoszących sukcesy, by podpowiedzieli jak budować talie, jakie ruchy wykonywać, co jest najważniejsze, by mieć dobry set-up. Kolejną sprawą jest praktyka. Warto chodzić na turnieje, a po turniejach pomyśleć, co poszło nie tak, dlaczego nie wygrałem, co mógłbym zmienić. Przy obecnej dostępności internetu polecam również przeglądać strony związane z PTCG, jest ich mnóstwo. Jeśli macie facebooka, to dołączcie do grupy Virbank City Gym, gdzie większość zawodników światowej czołówki też się wypowiada. Pytajcie, komentujcie, podsuwajcie pomysły na naszym rodzimym forum ptcg.eu, które jest super i chwała tym na górze, że dali nam Keeshiego, który je stworzył i ludzi którzy się nim opiekują jak Kakel. Czerpcie radość z tego co robicie. Wiadomo, że czasami wypadnie tails i można zaklnąć pod nosem, ale tu chodzi o zabawę, dlatego bawcie się tym, a może i Wy będziecie przyszłymi mistrzami Polski, a może i świata big_smile

Za tydzień kolejna legenda!

Oraz garść ciekawostek na temat OTP - stay tuned!

444

(52 odpowiedzi, napisanych OTP 2015)

W tym temacie można zapisywać się na OTP 2015, które odbędzie się w, przypomnę, Katowicach, 30 maja, w pubie Rudy Goblin.

Uprzejmie proszę o niewpisywanie się osób, których na OTP na 100% nie będzie (100% = prawie na pewno) - trochę mi wtedy pomożecie w lepszym zaplanowaniu imprezy.

Nie ma limitu osób, można też przyjechać bez zapisania się,

jednak pierwsza czterdziestka która zapisze się i przybędzie na turniej otrzyma Taką Oto Uroczą Promkę oraz przypinkę z logo OTP, a dla zapisanych po 16 maja lub nie zapisanych w ogóle wpisowe wzrasta o 5 złotych.

Edit: Dokładamy pięć miejsc! Mamy do rozdysponowania 45 badży i 40 promek, które otrzymają Ci, któzy zapiszą się w tym temacie a później się zjawią!

Lista zapisanych osób:
---------------------
1. Kakel
2. Lesiu
3. Kubakonst
4. Nataku
5. Banzail
6. Tris
7. 14717
8. X-Wing
9. Arturomod
10. Piterr
11. Adrian Pałetko
12. Yabol
13. Flonvite
14. Bonku
15. Matilol
16. Wexegon
17. Schen
18. Barti
19. Bulbinek
20. Kicek
21. Konsko
22. Hikomikos
23. SGrzegorz
24. Kars
25. Bidulek
26. Shellaqdo
27. Sebek5000
28. YoYo
29. Kosiarz
30. Inumaru
31. Aveross
32. Mcszuwacz
33. Velfa
34. Lokolin
35. Manchox
36. szymon.przybyl
37. Koga
38. Szakalszaleniec
39. Niekuro
40. Haru
41. Panda
42. Adriank1

445

(1 odpowiedzi, napisanych OTP 2015)

Przypomina się graczom którzy jeszcze mają jakieś wątpliwości - tegoroczne OTP pod względem dopuszczonych kart nie będzie odbiegało od oficjalnych standardów.

Oznacza to, że zagrać będzie można kartami w językach: angielskim, niemieckim, hiszpańskim, francuskim, portugalskim i włoskim.

Natomiast lista dostępnych setów zaczyna się od Boundaries Crossed, a skończy na setach i kartach, których amerykańska premiera będzie przed 9 maja.

Czyli:

Boundaries Crossed
Plasma Storm
Plasma Freeze
Plasma Blast
Legendary Treasures

Kalos Starter Set

XY
FlashFire
Furious Fists
Phantom Forces
Primal Clash
Roaring Skies (premiera: 6 maja)

Double Crisis
XY Trainer Kit (Sylveon and Noivern)
XY Trainer Kit: Bisharp and Wigglytuff
XY Trainer Kit: Latios and Latias
McDonalds Collection 2014

BW Black Star Promos (oznaczenie: czarna gwiazdka z napisem PROMO) od numeru 51 w górę (czyli 52, 53, 54...)
XY Black Star Promos (jak wyżej, XY PROMO) od numeru 1 do 52 i numer 61 (Flygon EX)


Dlatego przestrzegam - w najlepszym wypadku karty typu polski switch albo koreański landorus EX w zostaną wymienione na basic energie, jeśli wpadniecie podczas sprawdzania talii. Nawet, jeśli 'nie wiedzieliście'.

CIEKAWOSTKA - można grać koreańskie basic energie, jeśli komuś podobają się bardziej. One nie wymagają referencji.

446

(8 odpowiedzi, napisanych OTP 2015)

Kandydatura Keeshii'ego przyjęta. Zostały stanowiska dwóch sędziów głównych i dwóch pomocniczych.

447

(39 odpowiedzi, napisanych OTP 2015)

Keeshii - bardzo chętnie, chętnie zobaczę, jak to wygląda. Szczególnie, że przyda mi się jeszcze jedna grafika do innego drobnego projektu smile

448

(8 odpowiedzi, napisanych OTP 2015)

Kandydatury Piterra i Kakela na deckczekistów i Kakela na sędziowanie top 8 przyjęte.

Nadal potrzebuję trójki sędziów głównych i dwójki do ćwierćfinałów. Zapraszam!

449

(236 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

18.04.2015

Trochę mniejszy turniej, ale za to w znakomitej atmosferze

1. Jak Ci się zdaje, kto może wygrać turniej w Krakowie? 4-0
2. Adriank1 2-2
3. Wexegon 2-2
4. Flonvite 1-3
5. Bonku 1-3

Tradycyjnie pozamiatał nas Adrian Pałetko, ale jeśli wszystkie moje Yveltale i Zoroarki mają weakness na jego Raichu i Donphany, to trudno było znaleźć remedium.

Walkę Wexegona (propsy za Machampa i Maxie Hidden Ball Trick) zniszczyłem moim sekretnym techem, Team Aqua's Secret Base - Hawlucha z retreatem jeden nie była już tak efektywnym 'free retreaterem', przez co mogłem podmieniać swoje aktywy na zasadzie EX - NIE EX i w ten sposób mieć efektywne odpowiedzi na jego ataki, pozbawiając Wexa elastyczności.

Ciekawy mecz z Flonem, prawie mirror - Yveltal / Zoroark kontra Yveltal / Crobat. Zdecydowało właściwie standardowo ładowanie Yveltalem XY w początkowej fazie gry, zestaw techów (Ghetsis nie jest taki zły!) i dobre szafowanie Lysandrami.

Z Flareonami Bonka legendarny krakowski fart dał o sobie znać - naprawdę NIE WIEM jak on złożył ten deck, ale mając dwie karty w decku strzelał w mojego Yveltala EX zaledwie za 160 (!), a po dograniu przeze mnie Lysandre Trump Carda wyrzucił w następnej turze do discarda SIEDEMNAŚCIE pokemonów (2x Acro Bike wyrzucający pokemona i dobierający Battle Compressora, widzieliście to kiedyś?). 

Drugiego Lysandre Trump Carda pod koniec gry zablokowałem sobie sam zrzuceniem na stół Spiritomba LTR przed N'em na trzy - wpadł Dowsing Machine i dwa supportery. Dramat.

Tak czy inaczej, zobaczyliśmy przekrojową metę której można spodziewać się na OTP (brakło tylko żab i night marcha), więc cieszę się, żę mogłem trochę potrenować smile

450

(8 odpowiedzi, napisanych OTP 2015)

Każdy turniej wymaga sprawiedliwego, bezstronnego i skutecznego sędziowania.

Analizując ważniejsze decyzje sędziowskie z ubiegłorocznych OTP zdecydowałem, że w tym roku postawię na jakość i autorytet -
Potrzebuję trzech wykwalifikowanych sędziów - tj. z tytułem Pokemon Professora, którzy podejmą się trudu pomagania mi w sędziowaniu na OTP.

Wybiorę ich osobiście spośród zgłoszonych osób, bazując na własnym doświadczeniu. Z osobami które widziałbym na tym stanowisku i tak skontaktuję się kanałami prywatnymi.

Zgłoszenia należy składać tutaj z zaznaczeniem, czy dana osoba zamierza grać, czy też nie, wraz ze screenem potwierdzającym uprawnienia profesora (ze strony pokemon.com). Wybór sędziów zostanie ogłoszony nie później niż za trzy tygodnie.

Potrzebuję również czterech pomocników sędziów-dekczekistów, którzy będą zastępować sędziów głównych, jeśli Ci osiągną fazę top 8 - obowiązkiem każdego z nich będzie sprawdzenie dwóch talii przed fazą finałową i nadzorowanie meczów ćwierćfinałowych, w których będą brali udział główni sędziowie.
(W najgorszym wypadku będzie ich czwórka, ale możliwe, że nie będzie potrzebny żaden - w półfinałach zaś, co najwyżej dwójka, a mecz finałowy z pewnością będzie już miał kto sędziować).

Wszystko wskazuje na to, że śmiałkowie, którzy podejmą się tego trudu, otrzymają drobny bonus-niespodziankę, ale z jasnych względów nie zdradzę jeszcze, o co chodzi. Nie liczcie na cuda na kiju, ale... zobaczymy smile


Miło byłoby się jeszcze spotkać przed turniejem w sędziowskim składzie, żeby omówić jeszcze raz najbardziej typowe błędy i decyzje na ten temat, ale jeśli ktoś będzie mógł przyjechać dopiero bezpośrednio na turniej, to zrobimy to na jakiejś internetowej konferencji.

Zapraszam do zgłaszania się.