Qzin napisał/a:"No nie jak jest nas 8 osób i musimy zagrać sankcjonowanie tylko 3 rundy z czego senior i tak ma 1 miejsce w kategorii seniorów to olewamy program zamiast nauczyć się go używać".
A to nie można raz na jakiś czas przeboleć takiego turnieju? Wszędzie za granicą tak grają i po to mają spotkania ligowe, że tam się gra na ilość gier, a nie... ale lepiej najpierw o coś powalczyć, a potem kręcić nosem bo nie pasuje do tego do czego przywyknęliśmy.
Gorzej jak dla niektórych taki wspaniały turniej trzech rund jest jedynym na miesiąc
Wtedy już lepiej skończyć w to grać niż się "przemęczyć".
Niestety McLer ma rację. Inna koniunktura niż na zachodzie. Dopóki komuś to się nie zacznie opłacać to nikt poważny pod swoje skrzydła takiego eventu raczej nie weźmie dla garstki ludzi, którzy w dodatku "na cwaniaka" sprowadzają tanio karty i boostery z zagranicy, nie dając zarobić lokalnym sklepom.
Być może pogląd trochę pesymistyczny, ale life is brutal.
To jest mój pogląd na Polską scenę. Powinniśmy się zbliżać zasadami do OP, a nie uprawiać samowolkę. Przez lata walczyliśmy by móc mieć sankcjonowane turnieje, dostawać pakiety fajnych ligowych energii, promek i w ogóle stopniowo może i Championship Pointy, a wy stwierdzacie
Chciałbym wierzyć tak mocno jak Ty.
W jakimś temacie na Isie po bodajże poście Tojaxa stwierdziliśmy, że póki co takie turnieje nam nic a nic nie dają. No może oprócz tego, że:
- płacimy 5 zł więcej Morionowi
- mamy trochę metalowych śmieci i "drogocennych" promek
- mamy piękny identyfikator i pudło na odznaki!
- mamy 3 gry zamiast 5
Do tego nie wiadomo o co chodzi i nikt nic nie wie czy z tego są jakiekolwiek korzyści...
Dopóki ktoś mi nie wyłoży jasno i konkretnie kawy na ławę, że ma to jakikolwiek sens to ja wolę dbać o własne podwórko i nie udawać "światowców", mieszkając w zaścianku.