Temat: Historia ośmiu sparingów, czyli jak jedynki w expanded zmieniają obraz

Dobrye rano, jak witają się Ukraińcy!

I ja zdecydowałem trochę potrenować przed regionalsami w Bratysławie, a wbrew wynikowi 70-4 na PTCGO wyszedłem z założenia, że warto trenować z najlepszymi.

Wybór mój padł na Artura, kilkukrotnego ćwierćfinalistę OTP, zwycięzcę RMP, ćwierćfinalistę Arena Cupa oraz pogromcę swissów. A talię miałem następującą...

4x Combee AOR
4x Vespiquen AOR
4x Eevee FFI
4x Flareon (Plasma) PLF
4x Unown AOR
3x Shaymin EX ROS
1x Jirachi EX PLB
1x Jolteon AOR
1x Exeggcute PLF
1x Audino BC
1x Jirachi Promo (stardust)

4x Double Colorless Energy PFO
4x Fire Energy XY

4x Professor Juniper PLB
2x Blacksmith FLF
1x N DEX
1x Colress PS
1x Lysandre AOR
4x VS Seeker PFO
4x Battle Compressor (Team Flare Gear) PFO
4x Ultra Ball ROS
1x Silver Bangle PLB
1x Float Stone BKT
1x Life Dew PLF


Pewnie wielu z was widziało taką rozpiskę, podobną albo analogiczną. Jej silnikiem jest absolutnie wszystko co nie jest tu w liczbie '1', a reszta jest techami, słynnymi 'jedynkami'.

Jest ich tutaj aż 11 (plus dwa blacksmithy). Całkiem sporo, chociaż supportery takie jak N albo Colress trudno uznać za techy - raczej zwiększenie różnorodności opcji za pomocą VS Seekera.

Dwa Blacksmithy to również zabezpieczenie przed item lockiem - nie musząc dokopywać się koniecznie do DCE, można grać odrobinę bardziej bezpiecznie i oszczędnie, bez wyrzucania wielu ważnych kart.

No to przyszedł czas na pierwszą grę. Zadowolony otwieram 2x Eevee, Combee i Shaymin EX, czekając na dewastację w drugiej turze... i tu czeka mnie niespodzianka...

Maxie's Hidden Ball Trick PCL
Archeops DEX
Keldeo EX LT
Float Stone BKT
Seismitoad EX FFI
Muscle Band XY
Double Colorless Energy PFO

Koniec gry. Myślałem sobie, że na Archeopsa mam środki bo 'ewoluuję z ognistej abilitką eevee i go zlysandruję'. Tylko dostać to wszystko przy żabie to niemożliwe zadanie.

Dobra - Artur miał farta, powiedziałem. Wcisnąłem więc bezwiednie przycisk drugiej gry.

Maxie, Archeops, Keldeo, Float...

Po 10 minutach było już 0-2, a po kwadransie 0-3.

To wszystko przez to, że nie mam Hex Maniaca! Pierwsza zmiana:

-1x Silver Bangle
+1x Hex Maniac

W końcu jeden Hex Maniac jest bardzo prosty do zdiscardowania i wyjęcia VS Seekerem.

Niestety sprizował się. Po 20 minutach było 0-4.

Uznałem, że jedynki to dobry pomysł, ale zasada multiplikacji nadal obowiązuje. Na przykład: N i Colress zwiększają różnorodność, ale obie dobierają karty, więc mają podobne działanie.

Dlatego druga zmiana:

-1x Float Stone
-1x Jirachi EX
+1x Wobbuffet PFO
+1x AZ PFO

Tylko taka zmiana pozwala walczyć z Archeopsem. Wobbuffet z Hex Maniaciem za gardą pozwalają na spokojne wyewoluowanie stołu, co prawda rozpoczynając zwykle od dwóch nagród z tyłu, ale exy przeciwnika pozwalają na skuteczne wymiany.

1-4, 2-4, 2-5, 3-5 i wystarczy.

Artur zamiast Ghetsis (Plasma) PLF wrzucił drugiego Lysandre, co jest odpowiedzią na bunkrowanie się vespiquenów i flareonów z DCE na ławce. Ja za to zrzucę Jolteona i wrócę do Silver Bangle, bo mimo, że 28 pokemonów to sporo, to jednak we wczesnej fazie gry dodatkowe wsparcie zawsze się przyda.

To było bardzo dobre treningi, a jedynki w expanded robią wielką różnicę...

adriank1's Strona

Podziękowali za posta: McLer, Kakel, Bidulek, arturomod

2

Odp: Historia ośmiu sparingów, czyli jak jedynki w expanded zmieniają obraz

Super wpis. Ja tylko zapytam: ktos jeszcze jest potrenować ze mna do expanded? Dzis wieczorem albo jutro o dowolnej godzinie. Nadal czuje, ze silnik Maxiego wymaga wielu gier zeby wytrenować pewne automatyzmy i grać odpowiednio szybko w atmosferze turniejowej.