26

(8 odpowiedzi, napisanych Karciankowy offtopic)

Kicku,
Przykre to bardzo, co właśnie napisałeś. O ile zgadzam się, że wykluczenie Ciebie z głosowania było niefortunne (jednak w zgodzie z regułami ustalonymi przez Kakela), to cieżko jest zrozumieć mi drugą część Twojego wpisu. Możesz być bardziej konkretny? Kto według Ciebie w naszej społeczności jest chamski i wywyższający się? Które regiony mają Twoim zdaniem mniejsze znaczenie od reszty? Nie traktuj tego źle, ale ten post wygląda mi trochę na dziecinnego focha, kiedy coś pójdzie nie po myśli hmm Sam również byłem za Łodzią - niestety zapomniałem oddać głos przed północą, więc muszę przystać na wybór Wrocławia.

27

(52 odpowiedzi, napisanych OTP 2017)

Racja, zamuliłem i zapomniałem oddać głos z telefonu, bo dziś akurat po północy dopiero dotarłem do domu żeby na spokojnie usiąść i odpalić forum. Przepraszam wszystkich łodzian sad

28

(421 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

adriank1 napisał/a:

Mocne gratulieren dla wszystkich uczestników smile Niech tylko jeszcze Artur opowie jak ograł Houndoom Milla w BO3 i już będę wiedział wszystko big_smile Warszawiacy widzę tym razem obronili się przed przyjezdnymi.

Inu miał mocnego niefarta do młotków, mi z kolei całkiem nieźle podchodziły karty - a to Olympia, a to ostatni Max Elixir po nokaut... I dwa małe Yveltale znacznie ułatwiają ten matchup.
Najgoręcej było chyba z Robertem, którego Salamence-EX zgarnął szybko 5 nagród. Całe szczęście dla mnie, N nadal jest w formacie i umoźliwia wygranie meczu nawet przy stanie 0-5 tongue

P.S. - Augi grał Turbo Yveltalem big_smile

29

(18 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

Ostatni raport z Warszawy:
http://ptcg.eu/forum/post/14932/#p14932

30

(421 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

29.03.2017, Strefa MTG, 3 rundy BO3

R1:
Artur - Velfa
Robert - Wiewiór
Blask - KNB

R2:
Artur - Robert
Blask - Wiewiór
KNB - Velfa

R3:
Artur - Blask
Robert - Velfa
Wiewiór - KNB


Standingi:
1. Artur 2-0-1
2. Blask 1-0-2
3. KNB 1-0-2
4. Robert 1-1-1
5. Velfa 0-2-1
6. Wiewiór 0-2-1

W drafcie z fajniejszych rzeczy Umbreon GX SM-3 oraz Golduck SM.

31

(52 odpowiedzi, napisanych OTP 2017)

Dla mnie swiss BO3 60minut byłby idealny.

32

(2 odpowiedzi, napisanych Pytania związane z zasadami)

arthurito napisał/a:

Cześć,

Może ktoś się orientuje, jakie rozszerzenia zostaną wycofane w maju?

Pozdr,

we wrześniu*

33

(1 odpowiedzi, napisanych Pytania związane z zasadami)

lesar napisał/a:

Przełączając Aktywnego Pokemona na tego z Bench'a, to kto wybiera tego z Bench'a? Zagrywający kartę Catcher czy właściciel aktywnego Pokemona?

Ten, kto zagrywa Pokemon Catchera.

34

(52 odpowiedzi, napisanych OTP 2017)

schen napisał/a:

Szczerze mówiąc, czy ewentualni zagraniczni gracze to aż taki problem? Czy my kiedykolwiek robiliśmy jakiekolwiek ograniczenia co do tego, że w OTP mogą brać udział jedynie gracze z Polski? Fakt, że może nie było jakoś ku temu okazji, ale nie wydaje mi się, że gdyby w poprzednich edycjach jakiś gość z zagranicy chciał wziąć udział w turnieju, to ktoś by wybitnie protestował. Nawet wręcz przeciwnie, sądzę, że zostałby ciepło przyjęty, bo nawet podnosiłoby to w pewnym stopniu rangę turnieju. Imho jeśli mamy możliwość podpięcia do OTP oficjalnego supportu to nie widzę specjalnych przeciwwskazań, by z takowego skorzystać. Może się kiedyś w końcu przerodzi w prawdziwe Nationalsy, o czym jeszcze parę lat temu mogliśmy jedynie marzyć wink

Ale problem jest taki, że od zeszłego roku Natsy jako takie zostały juz zlikwidowane sad

35

(52 odpowiedzi, napisanych OTP 2017)

Moim zdaniem OTP można zrobić jako LC z pre-zapisami. Wtedy każdy grający w Polsce będzie miał okazje zapisać się wcześniej, a limit miejsc będzie i tak ze względu na ograniczoną pojemność sali.

36

(14 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

Tez od marcowej edycji sie pisze na taki turniej smile Wyglada bardzo fajnie!

37

(3 odpowiedzi, napisanych Pytania związane z zasadami)

prObie napisał/a:

Mam kolejne pytanie co do tego ataku. Mam tego Crobata jako głównego z trzema energiami. Ma on retreat równy zero. Podmieniam go np z Alolan Rattatą na ławce, którego też ma retreat równy zero. W tym momencie Rattata staje się główny a Crobat jest na Benchu. Teraz pytanie: jeśli w tej samej rundzie zrobię retreat Rattatą i znów wystawię Crobata atakuję wtedy już za 120?

Retreat na turę można wykonać tylko raz. Co innego gdybyś zagrał switcha na Rattatę i wycofał na Crobata, wtedy atakujesz za 120.

38

(18 odpowiedzi, napisanych Ciekawostki i artykuły)

Kakel napisał/a:
arturomod napisał/a:

2. Tauros GX
Trzy mocne ataki za DCE. 190HP Basic Pokemon. Kosmos.

Co prawda Lapras GX ma 190 HP, ale Tauros GX ma 180. Nieduża różnica, ale moim zdaniem dla tej karty bardzo ważna.

Ups, faktycznie. Ale mimo wszystko miejsce numer dwa zostawiam tongue

39

(3 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

League Challenge, 29.01 Gdańsk Shockland, Standard BO3

Zwycięzcy boldem i po lewej:

R1:
Filip K. - Jakub P.
Bogusław Ł. - Patryk G.
arturomod - Artur L.
Jakub K. - Marek R.
Robert K. - Dominik D.
Gustaw S. - Adrian S.

R2:
Jakub K. - Robert K.
arturomod - Filip K.
Boguław Ł. - Marek R. remis
Artur L. - Patryk G.
Jakub P. - Adrian S.
Gustaw S. - Dominik D. remis

R3:
arturomod - Jakub K.
Bogusław Ł. - Jakub P.
Robert K. - Artur L.
Marek R. - Patryk G.
Filip K. - Gustaw S.
Dominik D. - Adrian S.

R4:
arturomod - Bogusław Ł.
Filip K. - Jakub K.
Robert K. - Jakub P.
Dominik D. - Artur L.
Adrian S. - Patryk G.
Marek R. - Gustaw S.


Standingi Masters:
1. arturomod 4/0/0 (Darkrai EX BKP)
2. Filip K. 3/1/0 (Gyarados AOR-2)
3. Robert K. 3/1/0 (M Gardevoir EX PCL)
4. Bogusław Ł. 2/1/1 (Volcanion EX STS)
5. Marek R. 2/1/1 (M Altaria EX FCO)
6. Jakub K. 2/2/0 (Vespiquen AOR)
7. Artur L. 1/3/0 (Greninja BKP/M Audino EX FCO)
8. Jakub P. 1/3/0 (Serperior FCO/Vileplume AOR)
9. Patryk G. 0/4/0 (Typhlosion BKT/Talonflame STS)

Standingi Seniors:
1. Dominik D. 2/1/1 (Zygarde EX FCO/Regirock EX FCO)
2. Gustaw S. 1/2/1 (Serperior FCO)
3. Adrian S. 1/3/0 (Vespiquen AOR)

Teraz krótki raport z przebiegu moich gier:

R1 vs. Artur L.
Pierwsza gra wygrana, w drugiej Shaymin został zdonkowany przez Greninję bo niczego nie dobrałem. W trzeciej grze szybko się rozstawiłem dzięki Hoopa EX AOR i pozamiatałem stół z podstawek Greninjy, Articuno z AT oraz na końcu M Audino/
1/0/0

R2 vs. Filip K.
W pierwszej grze oponent musiał wyrzucić 2 karpie z Sycamore'a, gdyż nie dobrał w porę Team Magma's Secret Base DCR (2 stadiony miał w nagrodach), ja dzięki temu też mogłem wystawić Darkraie EX bez konieczności nakładania na nie counterków. Zamiast Gyaradosa, biłem karpie małym Yveltalem.
Druga gra była już bliższa, uratowałem się N na dwie karty wcześniej pozbywając się Octillery oraz zasłaniając się małym Yveltalem. Przeciwnik na szczęście dla mnie nie dobrał potrzebnych kart i w następnej turze zgarnąłem ostatnią nagrodę.
2/0/0

R3 vs. Jakub K.
Najbardziej zacięte gry. Pierwszą ledwo wygrałem, deaddrawując przez 3 tury. Znowu kluczowe okazało się ubicie Octillery oraz N na 2 karty przy jednoczesnym wzięciu nagrody małym Yveltalem. Przeciwnik nie dobrał kombinacji DCE+Lysandre/VS Seeker, więc szczęśliwie wygrałem. Okazało się, że przez przypadek oponent grał trzy VS Seekery zamiast czterech.
Druga gra to deaddraw i bodajże Hoopa zeszła na dwa hity od Vespi. Donk.
W trzeciej grze rozstawiłem się modelowo, zmieniając obite Darkraie na świeże. Pewna wygrana.

R4 vs. Bogusław Ł.
Tutaj grę zrobiły Silent Laby. Wygraną ułatwił też fakt, że mimo wygranego flipa przeciwnik dwa razy pozwalał mi zacząć.

Jeśli coś przekręciłem, to poprawię tongue Ogólnie wyjazd do Gdańska bardzo na plus, tamtejsza społeczność graczy jest naprawdę świetna i z pewnością nie była to moja ostatnia wizyta smile Do tego super sklep i właściciel, który do drafta dorzucił nam Snorlax GX boxa smile

Draft wyglądał mniej więcej tak: Yveltal BKT, Snorlax GX, Snorlax Promo, Mewtwo EX BKT-2, M Audino EX FCO, Super Rod BKT, Fisherman BKT, Assault Vest BKT, Typhlosion BKT, Buddy-Buddy Rescue BKT.

Do zobaczenia i dzięki wszystkim za super turniej!

40

(18 odpowiedzi, napisanych Ciekawostki i artykuły)

10. Alolan Muk
Do czasu wyrotowania Garbodor BKP raczej nie będzie częstym gościem na turniejowych stołach. Fakt, że trzeba grać karty niwelujące jakoś jego potwornie drogi koszt wycofania sprawia, iż Garbo będzie w 90% przypadków wyborem lepszym, nie licząc kilku niszowych konceptów, które pewnie wypłyną. Póki co miejsce dziesiąte, bo wyłączanie Ability zawsze jest mocne. I podstawka ma darmowy atak smile

9. Lillie
Moim zdaniem po rotacji Professor Sycamore XY może być tzw. "4-of" w większości talii, a nawet w obecnym formacie niektóre decki chętnie przygarną jedną czy dwie sztuki. Pamiętam, że na którymś OTP grałem dwie Bianca EP i sprawdzały się super, a teraz raczej format ma nieco zwolnić, więc tym bardziej zasłużone miejsce numer 9.

8. Solgaleo GX
Wiele osób lekceważy tę kartę, a moim zdaniem atak GX oraz Ability są na tyle mocne, że zdziwię się, jeśli ta karta nie będzie grana. Zapewne jeszcze nie teraz, ale kiedy wyrotują wielkie Basici, wtedy takie Stage2 będzie naprawdę mogło pokazać swoją moc. Atak GX jest potężny i do tego bardzo uniwersalny, co plasuje Solgaleo na pozycji ósmej w moim rankingu.

7. Decidueye GX
Tego typu Ability zawsze miały wzięcie w karciance, teraz będzie nie inaczej dzięki Decidueye. Razem z Forest of Giant Plants AOR karta bardzo zyskuje na mocy i nie będzie przesadą jeśli stwierdzę, że teraz jeszcze więcej talii będzie próbowało grać Garbo - ze względu na wielką sowę właśnie. Atak za zwykłe 90 jest średni, ale razem z umiejętnością snajpowania akceptowalny. Do tego fajny atak GX pozwalający grać nieco inaczej niż zazwyczaj (np. ściąć liczbę granych VS Seeker PFO do trzech sztuk). Tak jak napisał Robert, zapewne po rotacji AOR karta straci bardzo wiele.

6. Professor Kukui

Kolejny przyszły staple moim zdaniem. Na obecną chwilę tylko zbalansowana karta, ale w momencie, gdy formatem stanie się SM-on - będzie grany zapewne w czterech sztukach. Z każdym kolejnym setem powinien być popularniejszy, w tym momencie wysoka pozycja głównie za wspaniały potencjał.

5. Lurantis GX
Stosunkowo nisko na liście, głównie z uwagi na niefortunny w tym momencie weakness. Jednak karta z ogromnym potencjałem, jak zauważyli moi przedmówcy. Wszystko raczej zostało już o Lurantisie napisane. Forest daje mu wsparcie przez najbliższe pół roku, ale po rotacji dalej powinien być grany. Jako bonus, Fomantis może się ładować atakiem Synthesis.

4. Oranguru
Rzutem na taśmę wyprzedził Lurantisa - głównie ze względu na swoją uniwersalność. Teraz stanowi świetne zabezpieczenie przed N FCO w late game, ale po rotacji Shaymin EX ROS powinien zyskać na znaczeniu. Co prawda format zwolni, ale dobieranie kart za pomocą umiejętności zawsze będzie mocne. W przyszłym formacie będzie grany na zmianę razem z Octillery BKT w większości talii. Dodatkowo jest powodem, przez który przez najbliższe lata Ultra Ball FCO nadal będzie staplem.

3. Umbreon GX
Bardzo mocna karta, chociaż gdyby nie Eevee, pewnie byłaby w okolicach miejsca numeru osiem tego zestawienia. Fantastyczne ataki oraz całkiem niezłe HP - praktycznie karta-ideał. Atak GX będzie odwracał losy pojedynków, Strafe może mieć fajne wykorzystania w przyszłości, do tego Eeveelucje AOR, które kosztują maksymalnie 3-4 sloty, a mogą wywrócić kompletnie niektóre matchupy. Z pewnością w jakiś sposób Umbreon będzie definiować przyszłą metę.

2. Tauros GX
Trzy mocne ataki za DCE. 180HP Basic Pokemon. Kosmos. Szczególnie atak za zwykłe 60 może w przyszłości być znakomity, kiedy era EXów już minie. Teraz ludzie będą kombinować, jak tylko znaleźć miejsce na Taurosa w większości talii. Nawet pomijając świetne połączenie z Ninja Boy STS, karta sama w sobie jako szafa, którą zaczynamy na aktywie jest znakomita. Podobnie jak Umbreon, jeden z ważniejszych architektów przyszłego metagame.

1. ex-aequo: Nest Ball i Eevee
Eevee będzie przez najbliższe lata powodem dla którego większość Eeveelucji GX powinna być popularna na stołach. Ability, którego nie można lekceważyć, bo z małego Basica 60HP wychodzą szafy GX z potężnymi atakami. Nie zdziwię się, jeśli Tauros wraz z Silent Labem będą równie popularne.
Nest Ball z kolei po najbliższej rotacji stanie się staplem, a teraz będzie grany jako dodatkowy out na duże EXy oraz podstawki pod GXy / Oranguru / you name it. Generalnie must have.


Karty, w których widzę potencjał, ale nie zmieściłem w zestawieniu: Timer Ball, Lunala GX, Primarina GX, Lapras GX, Espeon GX, Passimian, Big Malasada, Repel, Pyukumuku, Vikavolt.

41

(107 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

Piterr i Bulbinek chyba mieli remis w trzeciej rundzie.

42

(6 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

Greninja w Londynie, czyli historia pewnego donka

Siemka, tutaj Artur i chciałbym dziś (w końcu) napisać raport z Londynu. Czuję się również zobowiązany wrzucić tutaj chociażby wzmiankę o Dortmundzie, gdzie udało mi się ugrać TOP32 (32. po day 1, 23. po day 2). Pominę wszelkie aspekty pozaturniejowe przechodząc od razu do "mięska".

Na początku lista z Dortmundu:

Teraz przejdę bezpośrednio do listy, którą zdecydowałem się zagrać w Londynie:

Zmiany w kilku zdaniach: żeby grać Jirachi, pozbyłem się Talonflame'ów. Znalazłem miejsce na 3 Maile (miały pomagać w rozstawie zamiast Aero Blitz), a także dwa małe techy: Rangera na mirrora i Glaceon EX FCO oraz Delinquenta na wszystko co gra stadiony. Zwiększyłem także liczbę Splash Energy, co było świetną decyzją.

Joshua Jones (Wielka Brytania) (M Mewtwo EX BKT-2/Magearna EX STS/Talonflame STS)

Zagraliśmy tylko jedną grę. Przeciwnik zaczął grę z Talonflame STS na aktywie. Grał dziwny miks energii psychicznych, metalowych oraz Rainbow Energy BKT. Ja miałem niezły start, oprócz tego, że nie mogłem dokopać się do moich stadionów, które w tym matchupie często okazują się kluczowe. Mimo tego czułem, że kontroluję grę, więc zbytnio się nie śpieszyłem. Tym bardziej, że oponent widząc mojego Jirachi P_XY na ławce wyrzucił z Sycamore'a swoją Magearnę EX. Zostały mi ostatnie dwie nagrody do wzięcia, u mnie na aktywie BREAK vs M Mewtwo z dwunastoma counterkami na sobie dwiema psychicznymi oraz stalową. Przeliczyłem talię, zostało mi 14 kart, wszystkie 3 Faded Towny pośród nich (upewniłem się wcześniej, zagrywając Ultra Balla). Zagrałem więc Sycamore'a, licząc, że dobiorę energię oraz stadion. Niestety dobrałem tylko energię. Zaatakowałem, ale przeciwnik zagrał Shrine of Memories PCL (nie widziałem go wcześniej u niego) i użył ataku Mewtwo EX BKT-2 nokautując moją ostatnią Greninję w grze. Wiedziałem, że drugiej gry nie zdołamy już skończyć (minęło już około 40 minut), więc grałem na deckout atakując podstawkami. Niestety nie pykło. Drugą grę zaczęliśmy, ale momentalnie skończył się czas.
LT - 0/1/0

Michael Huynh (Wielka Brytania) (Greninja BREAK BKP/Talonflame STS)

Przeciwnik ubrany w zabawną marynarkę zaczął grę. Miał on jednak problem z rozstawem i udało mi się go dogonić mimo tego, że byłem w plecy z tytułu niezaczynania gry. W pewnym momencie popełniłem podobny błąd do tego, co przytrafiło mi się w Dortmundzie - zagrałem Pokemon Ranger STS po ataku Shadow Stitching przeciwnika, aby umożliwić sobie używanie Ability. Jednak zamiast powiedzieć "Giant Water Shuriken", powiedziałem "Moonlight Slash" w tym samym momencie odrzucając energię z ręki do discardu, na co przeciwnik od razu stwierdził, że zadeklarowałem atak i zawołał sędziego. Całe szczęście po kilku minutach oczekiwania sędzia przyszedł i oznajmił, że tak długo jak obaj gracze wiedzą o co chodzi, to wszystko jest OK. Mogłem kontynuować grę i położyć 6 counterów tam, gdzie chciałem. Chwilę potem użyłem zdolności drugiej żaby i przeciwnik kilka minut później poddał grę.
Druga gra to misplay przeciwnika, który nie wycofał Talonflame'a na Froakiego, dzięki czemu mogłem zablokować ptaka na aktywie rzucając heads na ataku Bubble. W ten sposób udało mi się skraść jedną turę, co dało mi przewagę. Dodatkowo przeciwnik nie nadążał wystawiać żab, co pozwalało mi atakować za 80 co turę bez konsekwencji oberwania Giant Water Shurikenem - obecnie bardzo niewiele list gra pojedynczą sztukę Wally GEN, co pozwala na takie zagranie. Gładkie 2-0.
WW - 1/1/0

Bartosz Bialik vel Inumaru (Polska) (Volcanion EX STS)

Tradycyjnie na zagranicznym turnieju trafiam na Polaka... Tym razem teoretycznie łatwy matchup, więc siadam do stołu pełen optymizmu. Niestety Inu wygrał flipa, całe szczęście udało mi się rozstawić i gra przebiegała dosyć standardowo dla tego matchupu. Pod sam pierwszej gry zdarzył mi się poważny misplay - na aktywie u Inu był Volcanion STS z dwoma energiami, u mnie z kolei BREAK, jeszcze jeden na ławce oraz Frogadier. Zostały mi dwie nagrody do końca a przeciwnikowi jedna, na ławce EX bez Belta i 12 counterków na nim (w tej turze poszły bodajże dwa Shurikeny). Zdecydowałem się na Shadow Stitching, utrzymując małego Volcaniona przy życiu, przez co Inu kombinacja Lysandre/VS Seeker + energia dawała zwycięstwo. Na szczęście nie dobrał tych dwóch kart, przez co w następnej turze zgarnąłem ostatnie nagrody.
Druga gra to klasyka gatunku grania tą talią - donk na samotnym Froakie BKP.
Na grę numer trzy zostało nam bardzo niewiele czasu, około 10 minut. Zdawałem sobie sprawę, że remis z Volcanionem jest dla mojej talii niemal jak porażka, toteż ostatnią grę zacząłem bardzo szybko - moja tura trwała średnio pół minuty. Tym razem udało się rozstawić, co przy zaczęciu gry z Volcanionem jest praktycznie gwarancją zwycięstwa. Skończyliśmy chwilę przed ogłoszeniem terminacji. Szacunek dla Inumaru, że nie stallował, chociaż mógł w ten sposób wydrzeć remis.
WLW - 2/1/0

Ben Short (Wielka Brytania) (Jolteon EX GEN/Glaceon EX FCO/Garbodor BKP)

Jedyny mecz w całym turnieju, w którym mogłem zacząć dzięki wygranemu flipowi. Wiedziałem, że matchup jest dla mnie wybitnie niekorzystny, ale nadzieja pozostawała żywa dzięki temu, że grałem Pokemon Ranger STS - dzięki temu mogłem teoretycznie aż 5 razy zaatakować Glaceona EX po Crystal Ray, co pozwalało mi w praktyce na wzięcie dwóch nagród na którymś z nich. Udało się w miarę szybko rozstawić, Ben miał problemy z dokopaniem się po Glaceony - w pewnym momencie gry na stole były dwa Jolteony oraz Garbodor. Widać było, że przeciwnik szykuje się do zagrania Ninja Boy STS na Glaceona, ponieważ ładował Joltki wodnymi energiami. Ja coś tam podziałałem Jirachim, żeby spowolnić jego ataki, a przeciwnik w którymś momencie Jolteonem z wodną oraz DCE i zadeklarował atak Flash Ray, na co ja oznajmiłem, że przecież nie ma energii. Zawołaliśmy sędziego, ten powiedział, że atak to atak i tura się kończy. Biorąc pod uwagę wybitnie niekorzystny dla mnie matchup, nie pozwoliłem skądinąd sympatycznemu Brytyjczykowi na cofnięcie zagrania i zaatakowanie Jolteonem z ławki, który miał pod sobą elektryczną. Dzięki temu mogłem zgarnąć dwie nagrody na Jolteonie czekającym na Ninja Boya w Glaceona, jednocześnie unikając nokautu na jednej ze swoich żab.
W drugiej grze Ben szybko wystawił dwa Glaceony, jednak musiał szybko wygrać grę, aby w ostatecznym rozrachunku chociaż zremisować. Dlatego czasem decydował się na atak Second Bite, aby szybciej zbierać nagrody. To pozwalało atakować mi jego Pokemony bez zagrywania Rangera. Dodatkowo Garbodor został wystawiony dość późno, lecz nie dobrałem BREAKów, by użyć szybko GWS. Mimo tego, trafione balony oraz kilkukrotny Ranger pozwoliły mi na zebranie sześciu nagród zanim zrobił to przeciwnik.
WW - 3/1/0

Jari Laakko (Finlandia) (Volcanion EX STS w. Dragonite EX EVO + Salamence EX P_XY)

Udany rozstaw z mojej strony, przeciwnik zawalony serią moich Shadow Stitching postawił na ładowanie Dragonite, jednak zanim trafił na aktywa, został zdjęty trzykrotnym Shurikenem. W pewnym momencie jeszcze popełniłem mały misplej, lecz moja pozycja na stole była na tyle mocna, że wygrałem pierwszą grę bez problemu. Ogólnie gra trwała mega długo, ja też się nie śpieszyłem z racji prowadzenia rozgrywki. Jak się okazało później, był to błąd...
Do drugiej gry przystąpiliśmy mając około 7 minut do końca rundy. Zacząłem samotnym Froakiem, zagrałem N w poszukiwaniu kolejnego Froakiego / Ultra Balla / Dive Balla, aby w następnej turze przeciwnika uniknąć przegranej przez nokaut jedynego Pokemona w grze we wczesnej jej fazie, co nazywane jest również donkiem. Dobrałem Dive Balla, 2 Frogadiery, 2 energię i jeszcze jedną mało użyteczną na dany moment kartę, nie pamiętam już dokładnie. Bubble, tails. W odpowiedzi przeciwnik zatłukł mnie małym Volcanionem. Z topdecka znowu nic przydatnego (bodajże Faded Town). Energia, Frogadier, Water Duplicates na jednego Frogadiera, bo kolejny był w ręku, a jeszcze inny w nagrodach... Przeciwnik odpowiedział nokautem mojego aktywa. Z top decka dobrałem Greninję... Oponent zagrał Escape Rope i ubił ostatniego Pokemona w grze naładowanym Volcanionem EX.
Na ostatnią grę rzecz jasna nie starczyło czasu, całe szczęście uniknąłem kolejnego donka.
WLT - 3/1/1

Juan Martin Bravo (Argentyna) (Yveltal EX XY/Garbodor BKP)

Znowu nie zacząłem. Z tych gier pamietam stosunkowo najmniej, wiem że w pierwszej gość dobierał wszystko czego potrzebował i się po mnie przejechał, szybko scoopnąłem. Druga gra to z kolei mój perfekcyjny rozstaw, do tego przeciwnik dłuższy czas nie mógł wystawić Garbodora ze Spirit Linkiem. Tym razem on szybko poddał grę.
W trzeciej grze zmora powróciła. Zacząłem Froakiem, w pierwszej turze rzuciłem Sycamore'a, ale nie dobrałem nic co pozwoliłoby mi na wystawienie kolejnego basica hmm
LWL - 3/2/1

Javi Tengo Jofre (Hiszpania) (Xerneas BKT w. Flygon EX P_XY + Jolteon EX GEN)

Nie zacząłem, jasna sprawa. Gra numer jeden to donk na samotnym Jirachim. Tasując pooglądałem sobie po prawej, jak Pendarvis sieka Yveltalem.
W drugiej grze udało już się rozłożyć po Water Duplicates, więc mogłem w końcu coś pograć. W pewnym momencie przy dwóch BREAKach na stole rzuciłem Sycamore, ale oczywiście z siedmiu kart nie trafiłem ani jednej wodnej, aby użyć choć raz Shurikena. Na domiar złego pod żadną żabą też nie miałem energii, więc musiałem wycofać na Froakiego, i liczyć na to, że mój oponent nie zagra Lysandre. Nie zagrał. Dalej już dobierałem to co trzeba i trwały wymiany 1 za 1. Raz przerwałem mu ciągłość ataku, więc dał mi obić Jolteona za 80. Pózniej jeszcze raz wywaliłem mu DCE spod zbeltowanego Xerneasa, setupując nokaut z Shurikena i ataku za 80 - a to dlatego, że Jirachi uderza po weaknessie. W momencie gdy wybiłem mu już wszystkie Xerneasy z pola, wystawił ostatniego: Teammates, DCE, czwarty Elixir, retreat, nokaut. Mój ostatni BREAK poszedł do piachu, moje dwie wędki także w stosie kart odrzuconych. Zostały mi dwie nagrody, Javiemu jedna. Całe szczęście doszedł VS Seeker z topa na Lysandre po Jolteona, atak za 80, nokaut! Druga gra moja. Jeden z bardziej zaciętych pojedynków jaki pamiętam. Pewnie byłoby łatwiej, ale Abi
Flygona ułatwiała znacznie przeciwnikowi omijać moje Bursting Balloony.
Gra trzecia... Przykra sprawa. Zacząłem z Froakiego, ręka startowa niezła, jest Ultra Ball i Supporter. Ale przeciwnik postanowił zagrać N. Dobrałem z niego stadion, dwie Greninje, BREAKA, Splash Energy i VS Seekera hmm Z topa doszła wodna, więc Bubble and pray. Heads! Javi podłożył DCE do Xerneasa gotowego do ataku, który jednak był sparaliżowany. Zagrywa maila, czwarta karta to Ultra Ball. Zagrywa UB, wyciąga Jolteona. Switch na ręce, darmowy retreat, GG. Zaraz potem zobaczyłem, co doszło by mi z topa. Oczywiście był to N big_smile
LWL - 3/3/1

Dylan Cargill (Wielka Brytania) (Primal Groudon EX PCL)

Gość miał mega problemy z rozstawem, w zasadzie sam Faded Town zrobił mi grę.
Druga gra była podobna, ale oponent szybko poddał. Serio, nie ma zupełnie co o tym meczu pisać big_smile Aha, znowu grę zaczynał przeciwnik.
WW - 4/3/1

Bidier Jing (Kanada) (Greninja BREAK BKP)

Gość oznajmił, że nie spodziewał się trafić w ostatniej rundzie męczącego turnieju na mirrora. Prawdę mówiąc, to ja też zupełnie się tego nie spodziewałem, do tego poprzednie rundy zaczęły się już wyraźnie udzielać. Trudno, trzeba grać o honor i ugrać chociażby to TOP128.
Sympatyczny Kanadyjczyk wygrał flipa (a jakże), ale wygrałem pierwszą grę, bo Ranger.
W drugiej zmęczenie dało o sobie znać i zrobiłem misplaya, nie dobijając jedynej Greninjy w polu napoczętej przez Bursting Ballona Moonlight Slashem za 80. Mimo to, miałem komfortową pozycję na stole i w ostatniej turze terminacji wygrałem. Ranger bardzo pomaga w mirrorze, więc tej jednej karty nie żałuje, w przeciwieństwie do Delinquenta, który był prawie bezużyteczny przez cały dzień.
WW - 5/3/1


I tyle. Miałem trochę pecha do donków, do flipów o zaczynanie również. Ale cóż, taka uroda grania Greninją i karcianki w ogóle smile Mam teraz mały bonus w postaci anegdotki z side eventów, które graliśmy w niedzielę. Mianowicie gram finał ośmioosobowego turnieju single elimination z sympatycznym przeciwnikiem grającym Yveltale z Garbo. Totalnie mnie zniszczył, miałem duże problemy z rozstawem, generalnie - fatalna sytuacja w grze. Zostałem z dwoma Froakie na polu kontra Garbodor i dwa zdrowe, w pełni naładowane Yveltale. Ja sześć nagród do końca, on jedna. Spojrzałem szybko na discard oponenta i ujrzałem tam 3xN i 3xVS Seeker. W jego talii zostały cztery karty. Strategia prosta: #bubbleboyz i lecimy po deckout! Cztery headsy z rzędu, za każdym kolejnym śmialiśmy się z przeciwnikiem coraz głośniej big_smile Okazało się, że ostatnią nagrodą był VS Seeker. W międzyczasie sam miałem już 0-kartowy deck, ale zagrałem Super Roda na trzy wodne, które oczywiście wtasowałem do talii. Chyba najbardziej fartowna wygrana w moim życiu.

Tak kończę swój krótki londyński raport, turniej był zorganizowany prześwietne i można było się przez chwilę poczuć trochę jak na Worldsach smile Dzięki serdeczne jeśli dobrnęliście aż tutaj i do zobaczenia następnym razem!

43

(1 odpowiedzi, napisanych Pytania związane z zasadami)

gepir napisał/a:

Pytanie dotyczy ability tego oto Eevee: http://bulbapedia.bulbagarden.net/wiki/ … _Moon_101)
A teraz konkretne pytanie: czy mogę wystawić tego Pokemona, podłożyć mu wodną energie i położyć na niego Vaporeona w tej samej turze?

Dokładnie tak działa to Ability.

44

(421 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

Również bawiłem się przednio. Wygraną dała mi psychiczna talia z linią 5-3-1-1 Nidoking BREAK EVO, 3-1 Haunter EVO oraz pojedynczymi: Mew EVO, Mewtwo EVO oraz Farfetch'd EVO. Draft zacny, z pierwszego miejsca udało się zgarnąć aż 3 EXy smile

Z tego miejsca od razu chciałbym życzyć wszystkim graczom tej wspaniałej karcianki spokojnych i rodzinnych Świąt!

45

(4 odpowiedzi, napisanych Karciane zagadki)

+ pokaż spoiler

smile

46

(11 odpowiedzi, napisanych Karciane zagadki)

adriank1 napisał/a:

Zdarza się, że przeciwnik ma mulligana, ale brak żadnych ewolucji i energii w ręku utrudnia nam wybór startera.

Niejednokrotnie jednak strzępki informacji pozwalają nam na skuteczne oszacowanie szans i stwierdzenie co najlepiej sprawdzi się na aktywnej pozycji - czy potrafisz odszyfrować, które talie najprawdopodobniej są reprezentowane przez następujące połączenia?

Starałem się je ułozyć od najłatwiejszych do najtrudniejszych, chociaż prywatne odczucia mogą być zupełnie inne.

Forest of Giant Plants + Special Charge
Shrine of Memories + Float Stone
Team Magma Secret Base + Teammates
Energy Retrieval + Olympia
Faded Town + Ace Trainer

Uwaga trudne (bo fun deck): Max Potion + XXXXX Spirit Link - co wstawić w miejsce iksów?

+ pokaż spoiler

kolejno:
Vespiquen/Yanmega
M Mewtwo / Garbodor
Gyarados
Volcanion
Greninja

ostatnie... Hmmm, Scizor?

47

(5 odpowiedzi, napisanych Decki PCL-on)

Moim zdaniem:
- Fairy Garden
+ Trainer's Mail

- Ninja Boy
+ Max Elixir

i zamieniłbym jedną podstawkę z STS na PRC. Ewentualnie poszukałbym miejsca, żeby grać 4-3.

48

(5 odpowiedzi, napisanych Karciane sprawy)

A ja mimo wszystko zapraszam na warszawską grupę fejsbukową, a nuż uda się Cię wciągnać do karcianki na nowo smile Zwykle widujemy się w środy o 16 w Strefie MTG i mamy ze sobą gotowe talie dla nowych osób.

49

(421 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

Kolejność rund z wczorajszego turnieju, dla porządku:

Artur - Karina 1:0
Karol - Augi 1:0

Artur - Augi 1:0
Karol - Karina 1:0

Artur - Karol 1:0
Karina - Augi 1:0

W drafcie Talonflame, 2x Special Charge, Yveltal RH, kody smile

Wszystkie moje gry przebiegały na tyle jednostronnie, że szkoda je opisywać. Oby w każdą środę były teraz te przynajmniej 4 osoby do grania wink

50

(6 odpowiedzi, napisanych PTCG przez internet)

W takim razie pisz bezpośrednio do supportu zajmującego sie gra.