Piterr i Inumaru będą chyba w niedzielę, mieli coś tu powiedzieć ale jeszcze jak widać się tym nie zajęli. ;p
127 2014-10-08 12:50:36
Odp: [news] Mediolan 2014 (1-2 Listopad) (44 odpowiedzi, napisanych Spotkania pozostałe)
Inumaru się namyślił także jednak 10 osób.
Spanie dla 10 już zarezerwowane (2 pokoje trzyosobowe i 1 czteroosobowy na 3 noce).
Proponuję rezerwować już przejazdy z lotniska i na lotnisko.
128 2014-10-07 17:46:34
Odp: [news] Mediolan 2014 (1-2 Listopad) (44 odpowiedzi, napisanych Spotkania pozostałe)
Kicek - czytaj! Napisałem 'Piter - tak' czyli jedzie na pewno. ;p
129 2014-10-07 16:12:42
Odp: [news] Mediolan 2014 (1-2 Listopad) (44 odpowiedzi, napisanych Spotkania pozostałe)
Piter tak (dlatego 9 osób), Inumaru nie. Adrian nie wiadomo.
130 2014-10-06 23:12:58
Odp: [news] Mediolan 2014 (1-2 Listopad) (44 odpowiedzi, napisanych Spotkania pozostałe)
przecież to na supernovę 2 czyli rok temu... ;p na tegoroczną jeszcze nic takiego nie uruchomili.
EDIT:
Bierzemy jednak inne spanie, w takiej samej cenie ale ze śniadaniem i w formie 3 pokojów po 3 osoby. 20 min z buta na turniej.
131 2014-10-05 20:56:41
Odp: Raporty z Warszawy (421 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)
Wakacje były to i frekwencja spadła, standard, już się odbijamy. Właśnie Maklor, pomagaj ją budować.
132 2014-10-04 22:00:17
Odp: [news] Mediolan 2014 (1-2 Listopad) (44 odpowiedzi, napisanych Spotkania pozostałe)
Hostel przy takiej ilości osób i głupich dopłatach włoskich za pościel + podatek dla miasta wynosi ok. 65 zł za noc. Mam na oku pokój 6 osobowy prywatny + dostępne wolne łóżka w innym pokoju w tym samym hotelu za podobną cenę, parę groszy taniej i właśnie takie coś weźmiemy.
Zaleta - 2 km z dworca i 2km na turniej, bardzo łatwe dojście + być może też śniadanie w cenie (sprzeczne info).
133 2014-10-04 19:16:29
Odp: [news] Mediolan 2014 (1-2 Listopad) (44 odpowiedzi, napisanych Spotkania pozostałe)
ok to mamy juz 8 osob
134 2014-10-04 18:56:08
Odp: [news] Mediolan 2014 (1-2 Listopad) (44 odpowiedzi, napisanych Spotkania pozostałe)
Proszę Państwa!
Z racji, że jestem naczelnym namawiaczem na wyjazd ;p, byłem niedawno w Mediolanie (wakacje rok czy dwa lata temu) oraz będę rezerwował spanie pragnę mianować się organizatorem. ;p
Jadą:
1. ja
2. Konrad
3. Artur
4. Barti
5. Lesiu
6. Kicek
7. Mati
zastanawiają się (z tego co wiem): Piter, Inumaru, Adrian.
Dojazd z lotniska:
Busy dojeżdżają spod lotniska na dworzec centralny.
Ja kupowałem tu: http://www.airportbusexpress.it/?AspxAu … eSupport=1
Ale tutaj nie kupuje się biletu na konkretną godzinę tylko na dzień i po prostu ile wejdzie w bus. Nie sądzę, żeby był z tym problem ale cena tego, co Lesiu podał jest tak sama (9 ojro w 2 strony) więc nie zaszkodzi.
Rezerwujcie tak, żeby mieć duży zapas czasu po przylocie na znalezienie busa i przed odlotem na ogarnięcie się na lotnisku i ewentualne opóźnienia na trasie.
Pokoje:
Pokoje rezerwowałbym (mam już fajne opcje dla 7, 9 lub 10 osób) ale muszę wiedzieć ile osób jedzie.
Koszt: za noc 45 zł + 2 euro podatku + 2 euro za pościel za noc. Pościel powinna być płatna tylko raz chyba, że hotel okaże się bandą lamusów ale będziemy walczyć.
Za to mamy prywatny pokój odległy jakąś godzinę piechota na turniej.
136 2014-10-02 19:11:57
Odp: Plasma BW-on (6 odpowiedzi, napisanych Decki unlimited)
Do dziś napotykam boostery w Empiku za pół darmo i w Żabce za 10 zł. ;p
137 2014-10-02 14:38:22
Odp: Plasma BW-on (6 odpowiedzi, napisanych Decki unlimited)
Spoko, wygramy parę międzynarodowych zawodów to będzie argument dla POPów. ;p
Niemcy mają super, bo mają firmę (Amigo), która produkuje im niemieckie karty na bieżąco.
138 2014-10-02 14:27:11
Odp: [news] Mediolan 2014 (1-2 Listopad) (44 odpowiedzi, napisanych Spotkania pozostałe)
trzeba niestety siegac do portfela jak najszybciej bo bilety drozeja. ja juz mam kupiony, polecam szczegolnie powrot w pon o 21 do wawy za 75 zl w tej chwili, bo to dodatkowy dzien w mediolanie, a pozniej mozna sobie pociagiem z wawy wszedzie wrocic.
139 2014-10-02 13:09:39
Odp: [news] Wspaniały występ Polaków na Arena Cup Berlin Regionals! (6 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)
Berlin Berlin
Start: piątek, 22.30, Dworzec Centralny. Razem z Konradem, Arturem i Karsem (który wysiadał w Poznaniu) wsiedliśmy do pociągu. Podróż 'umilał' nam jakiś tłusty pan, który przyćmił obecność (zasłonił?) dwóch miłych pań. ;p Pogadalimy, łyknęlimy, trochę snu też było i po 5 dojechaliśmy do Szczecina. Stamtąd mega super bilet 5-osobowy za 31 ojro (dołączyła się do nas pani z synem), który pozwolił nam dojechać do Berlina + funkcjonował jako bilet na komunikację miejską do 3 rano następnego dnia za jakieś 25 zł/głowę - najs. W pociągu dwóch niemieckich policjantów zmierzyło mnie wzrokiem jakbym nie miał na kolanach kart tylko walizkę pełną kokainy ale wyszedłem z tego cało. Uzupełniliśmy decklisty, pozmienialiśmy sleeve'y (2 pakiety po 100 koszulek dla 3 osób, michał geniusz marketingu) i dojechaliśmy o 8 do Berlina.
Po kilkunastu minutach odebrali nas z dworca Keeshi z Adrianem i pojechaliśmy na turniej. Lekka sraka, bo parę minut (10?) się spóźniliśmy ale było jeszcze dużo czasu na rejestrację. Dostałem puszeczkę, dwa boostery pełne jakichś eF-eMów i Letarkingów i innego shitu. Byli już Barti, Hikomikos i Lesiu. Ciekawostka: Barti krążył od stołu do stołu kupując pół decka. ;p W ostatniej chwili doszli Mati i Piter. Postałem trochę w kolejce, przeszedłem deck checka bez większego problemu (musiałem tylko wymienić energie holo na zwykłe). Później dużo czekania, oddawanie decklist i w końcu 1 runda.
I runda - Marc S. - Virgen
Pogadałem trochę z ziomkiem przed meczem, wyglądał dziwnie ale okazał się spoko. Bardzo zainteresowało go, że gram od początku i nie miałem jakichś większych przerw (jak się potem okazało miał ze sobą Luxchompa i chciał, żebym go mu ocenił xD).
Flipnęliśmy, zaczynam - zawsze spoko. Jednak pierwsza gra była tragiczna, zakończyła się w drugiej turze. Ja zacząłem Mimem, kupą energie, Tool Scrapperem i N'em. On miał Viriziona. Zrobiłem N'a, dobrałem dużo energii i sytuacyjnych kart, brak supportera i basica. Dołożylem trawiastą i koniec. On miał trawiastą do Viriziona, N'a nie zagrał. Mi z top decku nic nie doszło, on miał Skylę na Muscle Banda i energię. Zaczyna się super. ;p
W drugiej grze zaczynałem, przez co rozstawiałem się turę wcześniej. Ogólnie wyglądało to wszystko bliźniaczo - po jego 4 turze oboje mieliśmy 2 naładowane Genesecty i Viriziony z counterami z 2 Emerald Slashów na sobie. No i teraz... w mojej turze dobrze byłoby zacząć atakować z Megalo Cannon Genesectem po Reg Signalu na Genesecta. Rozpocząłbym wtedy korzystną dla mnie wymianę, którą ziomek mógłby wygrać tylko dwoma G Boosterami (po Shadow Triadzie, a już w pierwsze turze wywalił G Boostera z Juni i później go przywrócił także miał już tylko jedną albo 0). A ja na taką sytuację miałbym też N'a. Natomiast nie doszła mi żadna Plasmówka mimo dużych wygibasów. ;p musiałem zabić Viriziona Virizionem, przez co później byłem podatny na N'y + od razu dostałem z Megalo Cannon z Genesecta po Red Signalu. Można było cisnąć gdybym miał też G Boostera i Triadę ale rękę miałem słabą, a koleś miał dobry flow. Drifblim też ruszył pod koniec, ale to nie miało już znaczenia.
0-1-0
Trochę załamka, z 7 rund muszę wygrać raczej 6, ewentualnie 5 i 1 zremisować z kimś dobrym, a tu od razu taka lipa. Wszyscy poza mną i Bartim wygrali (tak?) także wynik dla Polski był super. No ale 'Barti's Dream is real' , ustaliłem swój plan turnieju na 6 zwycięstw z rzędu.
II runda - Torsten O. - cudaki
Liczyłem, że mój plan stanie się łatwiejszy poprzez pairingi z jakimiś słabszymi graczami.. no i się udało. ;p Pan 40+, miał deck z conajmniej 2 Espeonami, Charizardami EX, Toxicroakiem EX, Seismitoadem EX, Sigilyphem i kto wie czym jeszcze. Przypomniało mi się, że Artur mówił, że grał z kimś takim rundę wcześniej. Niby dobrze złożone mogłoby mieć to sens ale tam były chyba tylko supportery na dociąg, basic energie (fire i psycho) i pokemony. Mówił tylko po niemiecku (do mnie i do siebie.. ;p). W 1 grze szybka wygrana, bo miał 1 albo 2 basici, w drugiej już to trwało, udało mu się naładować Charizarda za 60 (3 energiami fire z ręki po kolei) i prawie Sigilypha (G booster przy 2 energiach) ale przy moim sensownym rozstawie było i tak spoko.
1-1-0
III runda - Manfred F. - Darkrai Sableye Zoroark
Drugi pan w podobnym wieku, już dużo bardziej sympatyczny mimo, że nie znający angielskiego za dobrze. Zdziwiłem się, bo już drugi przeciwnik z rzędu kazał mi zaczynać, no ale zacząłem. T2 zdonkowałem Sableye. ;p Druga gra zaczęta Mimem, opponent Sableye. Dołożył energię, rzucił chyba laser bez Virbanka, jakiś supporter. Ja: Skyla na Ultra Ball, Virizion, energia do niego. Przeciwnik w swojej turze wyjechał Yveltalem EX (po retreacie) który miał energię z Dark Patcha i DCE z ręki. Zdjął Mime'a. Ja doładowałem Viriziona i Emerald Slash z Muscle Bandem, energie do Genesecta. Yveltal klepał w tej chwili 120, Trubbisha nie było, więc realistycznie patrząc mogłem dostać najwyżej 160 po drugim DCE. No i w sumie tak się stało, okazało się też, że opponent nie ma supportera (albo nie używa ;p). Virizion przeżył i zretreatowałem na Genesecta, dobiłem Megalo Callon. Później dobijałem jakieś randomy, pamiętam tylko, że z CSem i dwoma kartami w rękach przeciwnik zamiast dobrać Juniper czy jakiegoś N'a wziął darknesskę. ;p
2-1-0
Jest ok, idę w góre po dnie tabeli. Deck mimo startów z Mime'a się spisywał, pojawiają się dobre myśli. ;p
IV runda - Patrick L. - Virgen Beartic
Trafił mi się ziomek, którego Końsko 2 rundy wcześniej opisywał mi jako prosa (miał koszulki Play! Pokemon czy coś takiego xD). Udało mi się wygrać flipa. Zacząłem bardzo solidnie, szybko naładowałem dwa Genesecty. Przeciwnik zaczął Ultra Ballować (wyrzucać) Beartici i małe misie także ucieszyłem się, że teoretycznie mam większe szanse. Nie pamiętam pierwszej gry, udało mi się zdobyć przewagę po wojnie na Bandy, Tool Scrappery, retreaty, Red Signale i G Boostery.
Druga gra była mega ciekawa. Przeciwnik zaczął Virizionem i dołożył Muscle Banda i energię, miał też zbenchowanego Genesecta. Ja niestety miałem nieciekawą rękę - tylko Virizion, Mime i N. doładowałem Viriziona, po N'ie doszedł Virizion numer dwa, Drifloon i kupa badziewia. Rzuciłem Scrappera. W swojej turze przeciwnik coś poczarował, dołożył drugiego Banda i klepnął za 70 ładując Genesecta. Ja w swojej zrobiłem to samo ale doładowałem... Viriziona + z ręki Drifloona.
Przeciwnik w swojej dołożył trochę obrażen i doładował drugiego Genesecta. Ja topdeckowałem supportera ale mimo tego uważałem, że jest już zbyt nie fair na stole, żebym się odbił. Doszedł na szczęście Genesect, którego mogłem doładować. Teraz zszedł nie pamiętam dokładnie jak szła wymiana prizów ale bardzo ciekawie. W tej turze on już coś zabił - Viriziona z Megalo? Genesecta z Boostera? Ja na pewno zrobiłem dwa kluczowe N'y (na 2 karty, a później na 1). Był też bardzo dobry KO z mojej strony - Drifblim zabił Genesecta z G i G boosterem bez counterków za 3 plasmówki w discardzie + muscle band. Po tym ataku on zabił mi baloniki, a mi udało się właśnie zN'ować go do 1 i wystawić Shaymina na benchu gotowego na retreat w następnej turze podczas, gdy on miał tylko kilka Virizionów. W międzyczasie było też zagranie typu dwa E Switche do Genesecta świeżo wystawionego z ręki + energia z ręki. Udało się wygrać 2-0.
3-1-0
V runda - Matthias M. - Landorus Lucario Seismitoad Mewtwo Garbo
2 dosyć łatwe mecze dzięki super sprawdzającym się Enhanced Hammerom, wykorzystaniem weaknessu Lucario na Drifblima oraz Seismitoada na Vir Geny. Leciały G Boostery, Shadow Steale za 200, Megalo Cannony po weaknessie i tego typu bajery.
4-1-0
VI runda - Dario V. - Virgen
Pierwszą grę zaczynałem, wygrałem byciem turę do przodu i dobrymi decyzjami. Druga gra to jakiś żart. Zaczynam Virizionem, przeciwnik Mimem. Rzuca N'a. Wystawia Viriziona, rzuca Town Mapa, a tam.. 3! N'y i 2 Juniper + jakiś random. Granie całą grę wiedząc, że dopóki przeciwnik nie weźmie prize'a to nie zostanę zN'owany to była jakaś bajka. Do tego ziomek na prawie cały deck miał w obiegu o 6 supporterów mniej. Przez to prawie w ogóle się nie rozstawił, zaczął brać prize'y Shayminem, gdy ja miałem naładowane 2 Genesecty itp. Później jeszcze rzucił mi N'a na 1 (z którego w sumie nic nie potrzebowałem, ale koleś robił co mógł), z którego dostałem Juni xD i topdeckowałem.. Juni ;p
5-1-0
no i to już było niewiarygodne, 5 wygranych z rzędu. ;p Topy w zasięgu ręki, jednak na szczytowych stolikach były 2 Pyroary i 3 Polaków (Mati, Artur, Konrad) . No ale czekamy na pairingi.
VII - Fatih A. - Pyroar BLEEEEEEE
usiadłem na 3 stoliku, obok Konrad na 2, na 1 Artur, na 5 Mati. Porozumiewając się w tajnemnym polskim języku Końsko przekazał mi, że opponent gra Pyroary. Ku mojemu zdziwieniu przeciwnik zaproponował remis! Na początku się peniałem, ale po przejrzeniu wyników graczy na stoliku 4 (5-1 i 4-1-1, co daje tylko 7 ludzi z 5 i 6 wygranymi) i przemyśleniu zgodziłem się, szansę na nieprzejście dalej były minimalne. Później zagraliśym jeszcze BO3 for fun, Fatih mówił, że jeszcze nie grał dziś z Virgenem (xD), a ja z Pyroarem też, grałem tylko parę razy w internetach. Wyszło 1-2, po moim winie w pierwszej grze, w której rolki mu nie wychodziły.
5-1-1 i 7 miejsce po swissie. NAJS
Ćwierćfinał - Artur - Seismitoad Yveltal Garbo
Niestety trafiłem na Artura, który był drugi po swissie. Do tego w półfinale czekał Końsko po szybko wygranym meczu.
Pierwszą grę przegrałem. A drugą wygrałem. ;p Nie pamiętam zupełnie nic, on się rozstawiał, ja się rozstawiałem. Latały toole, Tool Scrappery... Enhanced Hammery BARDZO pomogły. 3 grę zaczęliśmy z minutę przed terminacją także kto weźmie pierwsze prize'y wygrywa. Też nie pamiętam tych pierwszych tur.. Ja na pewno zaatakowałem w swoje drugiej turze Virizionem, a w 3 zrobiłem G Boostera w Yveltala EX. Co robił Artur nie pamiętam, ale wydaje mi się, że Enhanced przed atakiem Viriziona poleciał w DCE i znowu zrobiło to ogromną różnicę.
No i półfinał!
Półfinał
Szło dobrze, pod kontrolą. N'y i Hammery dokładnie kiedy ich potrzebowałem.
Finał:
Z finałem smuteczek, bo Pyroar wygrał swój półfinał z deckiem na Mega Lucario. Szanse zawsze jakieś są, w końcu udało się wygrać jeden mecz w sparingu. Ale niestety nie zaczynałem, a to jednak mega ważne w tym matchupie. Zaczynając 2 gry z BO3 da się coś tu ugrać nawet, gdyby przeciwnik miał tylko jedno złe rozdanie, a nie dwa (xDD). Ale trudno.
Turniej bardzo na plus. Niezła organizacja, są filmiki ;p, poszło mi też dobrze. Z nagród dostałem matę, puchar - niemieckiego boxa. Później dzięki mojej bliskiej przyjaźni z niebieskim dostałem wskazówki, jak dostać się na peron i ok. 2 dojechaliśmy do centrum. Pobłąkaliśmy się po kebabach, piwkach i Bramach, Artur pospał na stojąco i chodząco. Później po Macu w drugiej części Berlina, gdzie spotkaliśmy Bartiego, Lesia i Hikomikosa przespaliśmy się na dworcu (wygonili nas krzyczący po niemiecku panowie ) i pojechaliśmy na nasz dworzec autobusowy, gdzie już była fajna poczekalnia, w której kimnęliśmy się czekając na autobus. Szybki kebabik, wyjazd o 15, kilka filmów na 'tabletach' w zagłówkach autobusu o 23 byliśmy w Warszawie.
Bardzo miło, dzięki wszystkim uczestnikow z Polski za fajny wyjazd, zapraszam do Mediolanu!
Decklista tutaj: http://event.amigo-spiele.de/2014/09/28 … -division/
140 2014-09-30 23:34:19
Odp: [news] Wspaniały występ Polaków na Arena Cup Berlin Regionals! (6 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)
Hikomikos jak mnie ujął sympatycznie w trakcie finału zadowolony, bo niebieski się koło mnie kręcił.. ;p
skleję raporcik jutro wieczorem
141 2014-09-29 22:53:52
Odp: Spotkania (2,009 odpowiedzi, napisanych Spotkania w Warszawie)
ja tak samo - niedziela, w sobotę do wieczora nie będzie mnie w warszawie.
142 2014-09-21 17:10:19
Odp: Spotkania (2,009 odpowiedzi, napisanych Spotkania w Warszawie)
Ja jak z tym egzaminem będę spoko to też w piątek będę z BW-onem.
143 2014-06-14 00:33:24
Odp: Spotkania (2,009 odpowiedzi, napisanych Spotkania w Warszawie)
ja w niedzielę wpadłbym.
144 2014-06-04 14:51:50
Odp: OTP 2014 - temat organizacyjny grupy wrocławskiej (28 odpowiedzi, napisanych Spotkania we Wrocławiu)
Wasze mieszkanie jest 2 przystanki tramwajowe ode mnie także możemy się zgrać czy to w piątek, czy też sobotę.
146 2014-05-21 17:18:30
Odp: Spotkania (2,009 odpowiedzi, napisanych Spotkania w Warszawie)
ja wpadnę w ten weekend niezależnie od terminu, z tym że w niedzielę muszę wyjść ok. 14.30.
148 2014-04-09 22:37:45
Odp: ZMIANA MIEJSCA -Większy turniej przedwielkanocny niedziela 13 kwietnia (49 odpowiedzi, napisanych Spotkania w Warszawie)
U Artura git, ale w niedzielę w przeciwieństwie do soboty nie gwarantuję, że przyjdę.
149 2014-04-06 22:16:06
Odp: ZMIANA MIEJSCA -Większy turniej przedwielkanocny niedziela 13 kwietnia (49 odpowiedzi, napisanych Spotkania w Warszawie)
mi sobota dużo bardziej pasuje niż niedziela, czwartek odpada na 90%.
150 2014-04-06 18:36:51
Odp: Spotkania (2,009 odpowiedzi, napisanych Spotkania w Warszawie)
No nie Yabol, sorry, ale nie zaryzykuję czekania do 15 tylko po to, żeby sprawdzić, czy udała Ci się "próba pojawienia się", w dodatku samemu będąc tam od ok. 12... Tak więc nasz deal odkładamy o tydzień.
W takiej sytuacji, w której kilka osób wyraźnie napisało, że się nie pojawią, a jednocześnie niektórzy w ogóle niczego nie piszą (Koga, Wawlok...) to ja jednak rezygnuję z przyjścia jutro. Mam nadzieję, że za tydzień będzie zupełnie inaczej, tj. dużo lepiej.
Nie no pewnie, bez stresu. Myślałem, że jak wpadniesz to i tak tyle będziesz, bo zagrasz turniej. Tak to spoko, za tydzień.