Quck, my grywamy w weekendy
ALE: wyjątkowo myślę, że można się spotkać jakoś w tygodniu? Czemu tak? Bo jestem chory po powrocie do Krakowa, ledwo mówię i raczej ZNOWU nie dam rady się pojawić w dragonusie.
Karty Pokémon → Posty przez Qzin
Quck, my grywamy w weekendy
ALE: wyjątkowo myślę, że można się spotkać jakoś w tygodniu? Czemu tak? Bo jestem chory po powrocie do Krakowa, ledwo mówię i raczej ZNOWU nie dam rady się pojawić w dragonusie.
Lesiu prawdopodobnie będzie potrzebny conajmniej 1 bonusowy niegrający sędzia, więc nie marudź . Also profesorowie dostają jakieś tam bonusy za sędziowanie .
Pojechałem Piesełami i zająłem 19 miejsce. Ale to nie jest najważniejsze. Pod decklistą znajduje się filmik .
Pokemon(15)
1 Mewtwo ex
1 Virizion EX
4-2-3 Stoutland
1-0-1 Dusknoir
2 Jirachi EX
Trainers(35)
4 x Juniper
3 x Bianka
3 x Ghetsis
3 x HTL
3 x Rare Candy
2 x Skyla
2 x Virbank city gym
1 x Computer search
2 x Ultra Ball
1 x Heavy ball
3 x Level ball
2 x Switch
2 x Tool Scrapper
2 x Super Rod
2 x Silver mirror
Energy(10):
4 x DCE
6 x Grass Energy
Dodam od siebie listę błędów którą popełniłem:
Runda 1: Podłożyłem drugi silver mirror chcąc rzucić juniperkę. Po co miałem rzucać juni? PO CO?! Walczyłem przecież na plazmę, nie musiałem się bardziej rozstawiać, tury powinny wyglądać: Wild tackle - pass - Wild tackle - pass, a ja głupi dołożyłem drugie. Gość oczywiście topdeck tool scrapper i oba poszły się paść.
W trzeciej grze oba silver mirrory w nagrodach. Dostałem w tej rundzie kopa w mózg i zacząłem myśleć.
Runda 6 czy 7. Grałem z chłopaczkiem z top8 z tegorocznych worldsów. Łatwo znaleźć nazwisko:
Rick Verwaal (NL) - 7 miejsce.
Skopał mi tyłek jak chciał swoim Virigenem. Po prostu pokazał klasę. I nie mam usprawiedliwienia, po prostu byłem gorszy od niego.
W top32:
Vs Finn Looft.
W zasadzie pierwsza gra była moja, dobrał toolscrappera z top decku, ale nie miał dmgów, więc rzucam skyle po kolejnego, patrzę nie ma. Patrzę drugi raz. No kurde nie ma. To scoop by zdążyć kolejne dwie. A tu moje lusterko w nagrodach... NIE MA! W discardzie - tylko jedno. W ręce? NIE MA! Patrzę w deck po raz kolejny... no i łączne 10 godzin snu pomiędzy piątkiem a niedzielą zrobiło swoje. Przeoczyłem kartę której szukałem DWA RAZY.
Drugą grę wygrałem, ale nie starczyło nam czasu na trzecią i dostałem remis w topce.
Vs ktoś kogo nazwiska nie pamiętam:
W zasadzie grałem z plazmą? Chyba z plazmą i zrobiłem kolejny standardowy błąd z lusterkiem. Rzucam junip - dobieram lusterko i ghetsisa. Zamiast oddać opponentowi 2 nagrody (lugia ex) na jakimś lilipupie, ale za to w nast. turze rzucić combo : Ghetsis + Lusterko, dołożyłem lusterko na farcie do psa. Oczywiście miał tool scrappera. Gość grał conajmniej 3, więc w sumie nie zdziwiło mnie to jak w kolejnej grze, zeskrobał mi oba.
Ale chociaż jedną grę mogłem wygrać, a nie zrobiłem tego, bo głupota. A nie był to błąd nieznany mi, bo zrobiłem go ze 3-4 razy na PTCGO, tłumacząc się sobie, że przecież na ECC tego nie zrobię!
Tak więc Qzin i przed ECC i po ECC głupi.
Przegrałem też chyba z jakimś match upem, który był dla mnie dobry - Blastoise/Keldeo. Ale było to w chwili w której zeszła ze mnie para. Nie wiem, jakoś nie miałem siły dalej kontynuować turnieju, 0 motywacji itd. Deck się powoli rozstawiał koszmarnie i w chwili w której liczyłem, że rzucę mu Ghetsisa na jego itemki, ubijęto co ma energie na stole i będę szczęśliwy (w grach było 1-1), to gość po prostu wyjął wszystkie energie Superiorami i podkładał je na zapas. Chyba jedyna gra turnieju w której żałowałem, że nie wrzuciłem jednej sztuki eNa chociaż. Miał odrobinę szczęścia do topdecków, ale z drugiej strony, jedna sztuka eNa w decku dała by mi wina, więc moja wina, że nie przewidziałem sytuacji "powracania" z jednego prize'a.
Ogólny bilans soboty: 6 wygranych, 1 remis, 2 przegrane dnia pierwszego (mogło być swobodnie 7 win, 1 remis, 1 lose)
Ogólny bilans niedzieli: 2 wygrane, 1 remis, 2 przegrane. (Spokojnie mogłem wygrać z Looftem i z gościem od plazmy robiąc z tego 4 wygrane, 1 przegraną).
Uważam, że bardziej zawiodłem swoją talię, niż ona mnie. Myślę, że takie eventy to problem dla mózgu, bo wymagają ciągłego myślenia, a przy brakach snu - to ciężkie. Alternatywnie, nast. razem pojadę czymś co nie wymaga myślenia .
I taka ciekawostka na koniec: T1 Ghetsisa używał Marc Lutz. Poważnie, gdy zaczynał leciał Ghetsis.
Weakness na Judge'a jest ok .
Wygląda na to, że pierwszy turniej po sesji będzie miał największą frekwencję od wielu miesięcy To dobrze .
22 przychodze wam skopac... a w sumie nic nie skopie bo juz XY :<.
Zacznę:
Matilol's Diglett 30 HP [F]
[] Splash
This attack does nothing.
[G] Sweet Scent
Search your deck for another Diglet and put it on your Bench.
[C][C] Baton Pass
Switch this Pokemon with one of your benched pokemon. Then make any Matilol's Diglet new active pokemon.
Weakness:
None
Resistance:
- 30 Water
Retreat Cost:
[C][C][C]
najważniejsze to zrozumieć czym jest Diglet. Wskazówką mogą być nazwy ataków.
A to wszystko, bo w Holandii ilość wody w spłuczkach jest normowana
Red Road of Death - Stadium - Use bicycle as following: Draw until you have 8 cards in your hand.
Yveltal z Emboarem nawet bardzo pasuje To tak na marginesie.
To będzie gra catcherów . Mega Exy mają dostęp do swoich poprzednich ataków? Bo jakoś nie interesowałem się tym
Wybrzydzasz Adrian . Emboary mają nowego atakera śmiem twierdzić =P. Raczej mało co go może brać na hita =P.
Nie, ja dziś pozałatwiam sobie sprawy, przygotujęsię na sobotę, deck do deckchecku itd.
Jak to nie dasz rady? Ja głównie po moje euro chciałem iść. Tak to nie ma sensu dla mnie wpadać, tylko testować, ja już testowałem dość . To nic jak Kicka nie ma, to ja odwołuję też siebie.
Myślę, że można założyć że inny dodatek pomiędzy 7 maja a OTP nie wyjdzie . Tak więc choć raz kwestia formatu jest za nami .
Tak samo wszyscy jadący na ECC. W zamian proponuję czwartek od 16. Kwestia - Dragonus czy Albo tak przy piwku?
A wklepałeś jakieś kody z boosterków? Wiem, że jak nie posiadasz nic na handel to chyba nie można handlować
Panie na PTCGO po kilku grach z fairy powiem tak: Geomancy > Dark Patch. Dziękuję dobranoc.
Tylko wybierasz, że idziesz drugi wróżkami i od drugiej tury lajtowo sobie bijesz czym chcesz i jak chcesz.
Ten deck jest tak szybko że psami składam się w 8 grach na 10.
Jak grać hydry to tylko różowe.
Babidi prawdę Ci rzecze.
Ja jestem zwolennikiem hard techowania, ale jak masz mało miejsca to zepsułoby Ci to spójność talii i wszystkie inne match upy. Przemyśl może, zrób dwie decklisty, popatrz ile jest plazm i wybierz albo z techami albo bez.
Imo ciężko przewidzieć metę będzie, zwłaszcza jeżeli ludzie będą próbowali i przyjadą kontrami
Głównie ze względu na 1-1 electrody i fakt, że Town map pozwala nam tutaj wybrać bonusowe 30 dmgów jak jest potrzebne. (vide jajka z prize'ów)
Sam generalnie nie gram obecnie, choć chciałbym u siebie zmieścić .
To są już 4 żaby w Krakowie . Widzimy się za 2 tygodnie, czy to z tytułem miszcza czy leszcza .
Mogę Ci pożyczyć, mam w segregatorze .
Matilol braknie Ci jednej karty, ale łatwo ją można dodać.
Kakel, spoko wierzę, że własne .
Narazie jedyne rozwiązania, które są akceptowalne:
To rozwiązanie Piterra, Babidiego i Adriana. Babidi naprawde ładnie wybrnął w alternatywny sposób .
Piterr i Babidi podali dodatkowo gdzie mogły się znaleźć pozostałe karty, szkoda tylko, że jednak to opcja Babidiego ma więcej sensu (chyba że liczymy że zasadzimy bardzo późnego - donka )
Wszak mamy przetrwać następną turę przeciwnika, nie ma zmiłuj, opponent nie ma bonusowych counterków na stole! Nie ma innych pokemonów, kart na ręce itd. itp. NULL!
NIE MA ZAKŁADANIA NIC WIĘCEJ NIŻ NAPISANE W ZAGADCE:
Macie podać discard i aktywnego poka. Póki co zrobiły to dwie osoby na dwa ładne różne sposoby.
Drifblim DP + w discardzie jeden dowolny pokemon z wymienionych przez Adriana, wracający na spód talii . Akurat 6 kart w decku .
Zadanie jest następujące:
Aktywny pokemon przeciwnika jest zatruty i wiemy, że przeciwnik nie wycofa go w następnej swojej turze, a po naszej kolejnej padnie on właśnie od obrażeń z trucizny.
Naszą jedyną kartą na ręce był Ghetsis, który powiedział nam tylko tyle, że przeciwnik ma Hugh BC na ręce.
Nam po użyciu ghetsisa nie zostało już nic. Nasz aktywny pokemon ma tylko jedną energię pod sobą i nie jest w stanie atakiem zadać za nią obrażeń przeciwnikowi.
W discardzie mamy tylko 6 kart i to wszystkie różne od siebie! W talii nie mamy już żadnej karty.
Zagadka:
Jaki musi być nasz aktywny pokemon byśmy mogli się nie zdeckować na początku następnej tury? (Nawet pomimo suportera przeciwnika!)
Podać przykładowe karty z naszego discardu .
I bonus: Gdzie podziała się reszta kart z naszej talii skoro nie są na ręce, ani w discardzie, a na stole leży ich tak tylko z 20?
Format : Unlimited.
Testuję obecnie na PTCGO. Najlepszą kontrą na niego jest Ghetsis.
Generalnie obojętne czy zaczynamy czy nie. Jeżeli nie zaczynamy to czasami można dość mocno uderzyć
Poki: (8)
4 Trubbish PS-3
4 Sigilyph PLB
Energy: (9)
5 Psychic
4 Plasma energy
TSS: (27)
3 Colress Machine PS
4 Level ball
4 Bicycle PS
4 Roller Skates XY
2 Random Receiver PS
1 Super Rod
1 Dowsing Machine
4 Juniper
2/2 (3-1) N/Shauna [zależy co kto lubi ]
Tool: (16)
2 Silver mirror
4 Exp share
4 Plasma Badge
3 Float stone
1 Muscle Band [pewnie miałbym więcej, ale bardzo sytuacyjne]
2 Silver bangle
Największy achievement na 16 gier? Zdeckować się w trzeciej turze.
To była moja druga gra tym deckiem i miałem tylko: "Jak to?! Przecież jest dopiero trzecia tura, czemu mam pusty deck!"
Albo zdjąć Yveltala EX'a na hita w drugiej. Też kwestia gustu =P.
Staty po playtestowaniu: 13/16 w tej wersji.
Karty Pokémon → Posty przez Qzin
Forum wyszukiwarki omastar, odwiedź nas http://ptcg.eu/