Opcje wyszukiwania (Strona 2 z 26)

Do Warszawy chyba nie ma nic z przesiadkami . Są jedynie droższe .

Z rozmowy z Pandą wiem, że nie były .

To raczej był komplement w stronę Śląszczan (dobrze odmieniam?).

Cóż ja na 10:00 może i bym wstał jakbyśmy się tak umówili. Tylko znowu Dragonusa otwierają o 10 oficjalnie, więc trochę pośpiech problematyczny. Teoretycznie i oficjalnie zapisy muszą trwać minimum 30 minut przed rozpoczęciem turnieju, by wszyscy mogli się zapisać itd. Zresztą wiesz jak jest, zawsze ktoś zadzwoni że już jedzie tylko zaspał. Sam nie jestem święty ze 2 razy tak pisałem jak nic .

Jest chyba też godzinę później jakiś i też sensownie dojeżdża, ale wstępnie nie brzmi źle .

Spoko, to chłopaki o 9:10 zbiórka na dworcu? Kto jeszcze by jechał? Taki wyjazd to dla uczniów 30 zeta w dwie strony. Dla studenta 20 ;D.

Widzę na czacie, że McLerowi przeszkadza, że jak nie miałem internetu to zapisał mnie ktoś inny, więc piszę : Tak Kicek miał moje upoważnienie. Ale jak wam to przeszkadza i ma się ktoś czepiać to mogę nie jechać. Spoko, nie widzę problemu.

Nie, poważnie. Podejście McLera sprawia, że nie mam ochoty się w to z wami dłużej bawić . Jak przestaniecie się do mnie do***ać* tylko dlatego, że zależy mi na tym by w Polsce było takie granie jak powszechnie na świecie, to będziemy mieli o czym rozmawiać.

Maila do USA napisałem, zobaczymy czy zareagują.

*- tak innego słowa nie da się użyć na czepianie się na każdym kroku i kopanie kogoś, mimo że praktycznie nie wchodzę na forum i nie zamierzam odpowiadać na takie docinki. To jest po prostu chamskie, wredne i dziecinne. Odnoszę się teraz do tekstu na shoutboxie, że OTP powinno być dla chętnych. Skoro chciałem je zorganizować to dość logiczne, że chciałem też pojechać.
Aha. ~ K

Cóż tak i tak trzeba zapłacić w tym kraju Tris ma dużo racji w poście, że w usa mają to wszystko za gratis bo za tym idzie hajs, ale co poradzisz? Trzeba walczyć by i u nas szedł .

To ciekawe, bo mnie Adriank informował, że przez miesiąc nie mieli żadnej odpowiedzi od Marcela, nawet najmniejszej, ani statusu Tournament Organizera.

Więc nie powinno chyba nikogo dziwić, że uznałem, że tej odpowiedzi już nie uzyskamy znając z doświadczenia jak ciężko było cokolwiek wcześniej załatwić.

Co w tym jest niejasne lub nieprawdziwe? Dziwi Cie, że nie mam zaufania, że Marcel zdąży nadać komukolwiek uprawnienia do organizacji turniejów? Zwłaszcza jak przez miesiąc ponad nie odpisuje? Weź się zastanów zanim zaczniesz próbować kogoś wyśmiewać.

@Lesiu: Byłem jedyną osobą prywatną nie licząc sklepów, która miała status organizatora turniejów. Chyba, że Ty też miałeś wcześniej, ale nie chwaliłeś się jakoś. W takim wypadku szkoda, że nie pisałeś o tym wcześniej.

Cieszy mnie uzyskanie przez was statusu TO, to dobry znak. Teraz tylko po proszę o założenie turnieju i link do eventu, może zdążą zrobić z tego League Challenge'a w miesiąc.

Będę mógł podesłać do Dana informacje.

Brałbym je ze względu na to, żeby wysyłali kolejne, ale mam nadzieję, że będzie to powiązane z tym, że Marcel będzie sankcjonował League Challenge.

Jak dla mnie mogę dać część wpisowego, żeby dostać ligowe nagrody.

W środę mógłbym się postarać pojawić po zajęciach na uczelni. Kończę koło 15. Musiałbym ucznia co prawda przenieść na inny dzień, ale da się zrobić może.

---edit---

Jednak nie da się zrobić, sobota to najwcześniej jak jestem wolny.

Ja tam czwartą rundę zapamiętałem inaczej ;D. Ale poddawanie się, nie jest niedozwolone ;D.

Teraz mają regionalsy i całkiem sporo związane z nationalsami roboty w USA.

POP ID mogę wyrobić każdemu, zasankcjonować też, ale bez grania mi się nie chce jechać specjalnie . Dlatego liczę, że zasankcjonuje go jednak kto inny. Nadania statusu TO napisałem narazie do Dana, ale się nie odzywa. Możecie próbować pisać na support pokemona, to ponoć też idzie do Marcela (tzn. może iść)

Mi na ten moment bardziej czwartek, poczekamy na resztę, wiem że Adrian P. woli czwartek (tak wynikało z rozmowy).