Może super znawcą nie jestem, ale się wypowiem, co tam. Trochę jednak wróżkami się bawiłem na starcie.
Fairy same w sobie są świetne, pomijając jak łatwo jest wysnajpić i ubić Aromatisse, główny silnik tej talii. Problemem w tej rozpisce są dla mnie w dużej mierze energie. Po wyrotowaniu Prisma, tzw. Fairy Toolboxy znacznie straciły na mocy. Powrót Enchanted Hammerów jeszcze bardziej ten problem uwydatnił. Jest też Xerosic, więc oponent może łatwo pozamiatać nam Rainbowki i sprawić, że utkniemy z samymi energiami typu Fairy. M-Manectric przywraca tylko basic energy, więc jedyne co nas ratuje, to Lysander Trump Card i "zresetowanie" talii, a potem kopanie się po Rainbowki. Dowsing Machine wyciąga na nam tylko jedną, ale czy to wystarczy? Może dodać ze dwie basicowe energie różnych typów (Dark i Lightning) i list, żeby w pewnym momencie nie polegać jedynie na Xerneasie i Keldeo? Mewtwo to dobry pomysł. Ciągle gra go wiele osób.
Można by rzeczywiście myśleć nad dodaniem Malamara EX i może małego Yveltala zamiast Manectrica, dorzucając do tego kilka basicowych Darkness Energy? Rotacja energii z grobu jakaś tam jest. Tyle, że wtedy w moich oczach Max Potiony tracą specjalnie sens bytu, no i tak czy siak trzeba techować kontrę na Pyroary.
Niespecjalnie widzę tutaj miejsce na Charizarda EX. Jeden zard ze stalą sobie nie poradzi, a naładowanie go dwiema Rainbowkami czyni go bardzo łatwym celem. Prędzej techowałbym Reshiramy, przynajmniej mniej boli ich ubicie i mogą atakować za dwie Fairy...
Pewnie wrzuciłbym ze dwa VS Seekery i dodał inny AceSpec niż Dowsing. Comp Search? Seekery znacznie dynamizują rozgrywkę i jeżeli akurat nie mamy po przeciwnej stronie stołu Seismitoada, wyciąganie drawujący supporterów z discardu ma swój urok. W takiej sytuacji Jirachi EX jest ryzykowny, szczególnie, jeżeli oponent ma w talii AZy (pewnie niewiele osób będzie to grało, ale...).
No i grając już M-Manectriciem, dorzuciłbym na wszelki wypadek jeden Spirit Link. Cały urok tego setu właśnie na nich się opiera, a strata tury na mega ewolucję może zaboleć, zwłaszcza w late-game.
To tak z moich przemyśleń ogólnie...