Widzę na czacie, że McLerowi przeszkadza, że jak nie miałem internetu to zapisał mnie ktoś inny, więc piszę : Tak Kicek miał moje upoważnienie. Ale jak wam to przeszkadza i ma się ktoś czepiać to mogę nie jechać. Spoko, nie widzę problemu.
Nie, poważnie. Podejście McLera sprawia, że nie mam ochoty się w to z wami dłużej bawić . Jak przestaniecie się do mnie do***ać* tylko dlatego, że zależy mi na tym by w Polsce było takie granie jak powszechnie na świecie, to będziemy mieli o czym rozmawiać.
Maila do USA napisałem, zobaczymy czy zareagują.
*- tak innego słowa nie da się użyć na czepianie się na każdym kroku i kopanie kogoś, mimo że praktycznie nie wchodzę na forum i nie zamierzam odpowiadać na takie docinki. To jest po prostu chamskie, wredne i dziecinne. Odnoszę się teraz do tekstu na shoutboxie, że OTP powinno być dla chętnych. Skoro chciałem je zorganizować to dość logiczne, że chciałem też pojechać.
Aha. ~ K