176

Odp: Raporty z Warszawy

Turniej w Paradoxie 5.V.2014

Było nas pięciu (na pięciu zadeklarowanych, czyli chyba nieźle tongue ). Lledwie zajeliśmy dwa stoły ? jeden w środku, drugi na zewnątrz. Chyba nadchodzi okres obowiązkowych wcześniejszych rezerwacji.

Zagraliśmy każdy z każdym, jeden mecz, bez limitu czasu.

1. vs Babidi (Aromatisse/Big Basics)

Jego Darkrai na mojego Jirachiego, a do brak supportera na handzie. Babidi podkłada energię i N. Niestety, nie doszło mu nic. U mnie Float stone, Vulpix, energia, oraz Skyla po Juniperkę. Na koniec zadaję mu burn. Babidi ciągnie, energia i pass. I wtedy doszło mi wszystko. HTL, Virbank, Bangle, Ninetales.

1 ? 0

Rewanż był o wiele bardziej wyrównany. Na dzieńdobry Babidi dał mi cofnąć missplay, w którym chciałem się skupić na Yveltalu na którym były prismy w trakcie gdzy Virizion EX sobie spokojnie siedziałna benchu. Nie pamiętak całęgo przebiegu, ale w końcu przegrałem 6 ? 3.

2. vs Shun (Virgen)

Vulpix na Viriziona, Shun zaczyna. Podkłąda energię pod aktywa, muscle band i pass. Niestety, trzymałem na ręcę mojego ulubionego EX'a. Victini trafił na bench, potem Level Ball > Jirachi > Skyla > Victory Piece. I jeszcze energia pod Vulpixa na retreat.

2 ? 0

Rewanż również był nieudany. Straciłem sporo tur czekając aż dojdzie Float by przesunąć mojego Keldeo (który już nieźle oberwał). A potem Shum miał z górki. Keldeo już miał 140, więc dwa megalo cannon przyniosły mu w supie 4 prizy. Zdjąłem mu jednego Viriziona, ale to było za mało.

3. vs Bye (Meta/Anty Meta)

Donk

3 ? 0

4. vs Amphi (Speed Yveltal)

Długi mecz ? start Victinim na (chyba) Yveltala. I niestety ? byłem zmuszony podpiąć pod niego Float Stone, co później bolało kiedy doszedł Victory Piece. Rzuciłem mu na pożarcie parę Munn, by się dobrze rozłożyć. Jednak największym problemem dla mnie było to, że już po moim drugim ataku w discardzie byłytrzy HTL i Shadow Triad. Na dodatek, Amphi wyszedł z Absolem i ubijając mnie miał ładny wgląd w zawartość mojej ręki (której stan był taki, że nawet Muszarna nie pomagała). W końcu, gdzy mi zostały dwa prize a mu jeden, wystawiłem Keldeo by przetrwać turę ? wtedy miałbym niezłą szansę na dociągnięcie tego, do potrzebowałem na wygranie. Amphi jednak przemielił wszystko, co miał, i zamienił Yveltala w Darkową i DCE w potworą, który leje za minimum 190.

3 ? 1

5. vs Kakel (Speed Yveltal)

Star Munną na Yveltala. Kakel wystavił Yveltala EX, Darkraia i Bouffalanta. Ja za do wystawiłem Vulpixa, Keldeo, i uśpiłem własną Munnę. Kakel zaczął więc spokojnie ładować Bouffera a ja rozkładałem swoją łąwkę. Wystawiłem również Musharnę, która była na tyle miła, żeby od razu zejść (gdyżsiedziała wciąż na aktywie). Odpowiedziałęm więc zadając 180 w Darkraia. I tak zaczeliśmy sięwymieniać ? Bouffalant (śmieszne ? gold braker + laserbank = 90 tongue ) za Ninetales'a, aż do stanu 2 ? 3 (adv ja). I wtedy Kakel odpowiedział na odwiecznie pytanie ?YOLO czy nie YOLO? w niekożystny dla mnie sposów ? N-ując mnie do 2 kart, które dość mało wnosiły do mojego życia ? energia i vloat stone. Spasował, po czym ja podłożyłem energie pod Vulpixa, Floata pod Keldeo i przeszukałem Level ballem (który doszedł) deck ? miałem w nim wszystko, czego potrzebowałem, by wystawić kolejnego Ninetales'a. Spasowałęm, mając zero kart, jednak Kakel był zmuszony zagrać N'a. Zapełnił też swój bencz różnymi pokemonami, z których żaden nie był jednak Darkraiem. Co zabolało go nieco, bo po zdjęciu mi ninetales'a drugim atakiem małego Yveltala, wyrzucił tails. A z N'a doszedłmi Super Rod i Skyla. Wtaswałem Ninetales'y, wyszukałem Juni, i znów wystawiłem Keldeo jako tarczę. Tym razem zadziałało ? miał jedynie HLA, z którego sięobudziłem. W następniej kolejce doszło wszystko -Ninetales, Bangle, HTL, i heads smile

4 ? 1

Jak na ostatni draft z XY, to bogowie mogli się trochę bardziej postarać. Wziąłem Dugtrio, Babidi Muscle Band reverse, a o reszcie lepiej nie wspominać. Zakazano mi nawet poddania reszty draftu tongue

Standingi post wyżej

Rundy:

1.
Shun - Amphi
Tojax - Babidi
Kakel - Bye

2.
Kakel - Amphi
Tojax - Shun
Babidi - Bye

3.
Babidi - Amphi
Shun - Kakel
Tojax - Bye

4.
Amphi - Tojax
Kakel - Babidi
Shun - Bye

5.
Tojax - Kakel
Babidi - Shun
Amphi - Bye

(I tie brakerem było H2H)

PS: Afi pw tongue

177

Odp: Raporty z Warszawy

Shun napisał/a:

1. Tojax 3-1
2. Babidi 3-1
3. Shun 2-2
4. Kakel 1-3 (??)
5. Amphi 1-3

Co ja ci takiego zrobiłem? sie jeszcze posracie jak na OTP was wszystkich ogram tongue

I TYLE XD

178

Odp: Raporty z Warszawy

Nie wiem z czego się śmiejesz Shun skoro Amphi miał tylko jedną przegraną mniej od Ciebie tongue

Podziękowali za posta: Amphi

179

Odp: Raporty z Warszawy

Z czego 2 gry były przegrane przez flip a grę na catcherze tongue A Shun po prostu udupił tongue

I TYLE XD

180

Odp: Raporty z Warszawy

konsko napisał/a:

Nie wiem z czego się śmiejesz Shun skoro Amphi miał tylko jedną przegraną mniej od Ciebie tongue

Z tego, że ostatnim razem było bardzo podobnie i dlatego nabijamy się wszyscy.

~Prawdziwy Shun

181

Odp: Raporty z Warszawy

Paradox, 17.05.14.

Znowu było nas pięciu. Graliśmy o Fleszfajery.

1. Kakel 3-1*
2. Amphi 3-1*
3. Artur 2-2
4. Tojax 1-3
5. Pelek 1-3

Z Amphim wzięliśmy remis, bo obydwaj nie umiemy grać: najpierw popełniłem misplay nie dokładając Silver Bangla do Raichu, przez co wystawiłem się na N'a bez odpowiedzi na Yveltala EX i faktycznie dostałem N'a, po którym Amphi się zorientował, że on też nie dołożył Toola, mianowicie Float Stone'a do aktywnego Bouffalanta. Jako że jestem miły, pozwoliłem na dołożenie Floata do Bouffalanta, a jako że Amphi jest miły to zaproponował, że mimo jego wygranej zapiszemy remis, a jeśli mecz będzie decydował o zwycięstwie w turnieju to będziemy liczyć to jako moją wygraną. Z Pelkiem wygrałem, bo nie zauważył Drifblima z Shadow Stealem na mojej ławce i kiedy wreszcie triumfalnie rzucił Computer Searcha po Hydreigona, który właściwie ustawiał mu grę, odrzucił z niego dwie specjalne energie. Szkoda że wystarczyło dołożyć energię i Bangla, żeby walnąć Darkraia EX za 210 i wziąć ostatnie dwie nagrody. Ups.

Draft był tak doskonały, że Amphi pozwolił mi brać przed sobą: moimi top pickami z pierwszego miejsca były takie perełki jak: Blacksmith, Miltank i Duskull.

Rundy:
Pelek-Artur 3-0
Kakel-Tojax 3-0
Amphi-bye 3-0

Amphi-Artur 3-0
Tojax-Pelek 3-0
Kakel-bye 3-0

Artur-Kakel 3-0
Amphi-Pelek 3-0
Tojax-bye 3-0

Artur-Tojax 3-0
Kakel-Amphi 1-1 *(remis na potrzeby rankingu ELO, do klasyfikacji turniejowej Amphi zgodził się oddać mecz)
Pelek-bye 3-0

Kakel-Pelek 3-0
Amphi-Tojax 3-0
Artur-bye 3-0

182 (edytowany przez konsko 2014-05-26 15:32:11)

Odp: Raporty z Warszawy

Turniej w Warszawie, 25 maja 2014

Zjawiło się 10 osób w tym 8 grających.
Końcowe wyniki:
1. Konsko 4-1
2. AdrianK 3-2
3. Kakel 3-2
4. Shun 3-2
5. Babidoof 3-2
6. Amphi 2-3
7. Yabol 1-4
8. Artur na kacu 1-4

1 runda
vs AdrianK
3-0

2 runda
vs Babidoof
6-0

3 runda
vs Shun
9-0

4 runda
vs Kugel
12-0

5 runda
vs Amphi
zastanawiałem się nad remisem, ale stwierdziłem, że pogramy i dlatego dostałem donka smile
12-3

183

Odp: Raporty z Warszawy

Ej no, wygrałem z Yabolem chociaż tongue

184

Odp: Raporty z Warszawy

Turniej w KFC, Warszawa 22.VI.2014

Nie ma to jak powrót do grania big_smile Pojawiło się nasz ośmiu - Kakel, Amphi, Shun, Koga, Kars, McLer, Fosgen i Ja. McLer i Fosgen nie grali, a Końska pewnie wciąż poszukiwała straż przybrzeżna tongue

Tak więc było nas sześciu, i zagraliśmy każdy z każdym.

1. vs Afi (Reshiram/Pyroar/Entei EX/ Reshiram EX)

U mnie Keldeo, u niego Reshiram. Dead handy z obu stron, Tylko że ja musiałem sie uporaćz poisonem na Keldeo. Stan stołu chyba najlepiej oddaje fakt, że wycofałem je dopiero kiedy miało 5 counterków (bez Virbanka na stole), a nie padł jeszcze żaden atak. {Po pewnym czasie amphi zaczął mnie obijać outragem, naet nie mogąc zabić moich Vulpixów tongue ). W końcu jednak rozkręciło się. Pojawił się Entei i Blacksmith, który nie tylko mnie kosi, ale go ładuje. Niestety, mogłem odpowiedzieć tylko za 150 - będę musiał zużyć kolejnego Ninetales'a żeby się go pozbyć. Sytuacji nie poprawił Reshiram EX, który się też dość nagle naładował. Na szczęście, miałem wszystko, czego potrzebowałem, by dobić oba EXy. Niestety, potem wszystko mi się skończyło. Choć byłem do przodu w prizach, nie miałem potrzebnych kart by szybko zdjąć dwa poki mające 100+ HP. Tak więc traciłem co turę priza, dochodząc wreszcie do stanu 1 - 1. Ostatnim nienalesem wciąnąłem Pyroara, rzuciłem HTL, i korzystając z Munny, uśpiłem. ie mając już energii, tylko jedno mi pozostało - mieć nadzieje, że prześpi kolejkę. I - udało się tongue .

1 - 0

2. vs. Schoooooooon (Raichu/Mewtwo EX/Pyroar/Palkia EX)

U Shuna wolny start, u mnie - brak startu (i start z Keldeo). Shun miał Skyle i Colressa, i na aktywnie tylko pikachu. On musiał zużyć kolejkę na szukanie basica, a ja na nic. Pasowaliśmy tak, aż ja dostałem Skyle na Juniperkę, a on rzucieł wreszcie tego Colressa na 3. I stół zrobił się nagle ciekawy. U niego 3 Mewtwo, 3 Raichu, u mnie armia powoli się rozkłada. Niesety, przed wzięciem pierwszego priza straciłem 3 HTL i Shadow triada. Obijaliśmy się naszymi stage 1 wyciągnąłem nawet Mewtwo, by spędzić trzy tury bijąc go na 70 dzieki Munnom. Wyszegł nawet po drodze Victini z Piecem, ale Shun go wywalił zanim cokolwiek zdziałał sad. straciłem też moje (na początku obite) Keldeo przez Lysandra Jednak pod sam koniec miałem do wzięcia jednego priza, więc wyciągnąłem Pytoara. Ostatni HTL - pudło. Została mi Munna, a oba keldeo w discardzie. Jednak się udało, i Pyroar sobie zszedł.

2 - 0

3. vs. Kakel (Empoleon/Miltank/Dusknoir)

Piplup na Vulpixa i Keldeo, ja zaczynam. Zagrywam laserbanka, i nie gram niczego - mam na ręce Ninetales'a, supportera i Floata. Kakel niestety nie dokopuje się energii, i traci Pinngwinka na początek mojej tury, a na koniec drugiego. i Tak jego Rare Candy Empoleon na ręce staje się mniej użyteczne tongue. Kakelowi brakło szczęścia. Poszły wszystkie cztery Piplupy, potem duskull. Był zmuszony mnie obijać Miltakiem na 30. Wziął nawet priza, a że Munny mi nie wychodziły, gra się trochę przeciągneła.

3 - 0

4. vs. Koga (Garchomp/Dragalge/Manectric)

Znowu Keldeo na starcie, tym razem przeciwko gabite. Rozstawialiśmy się porządnie, ale znowu 3 HTL w discardzie bez wziącia priza. Kokga zrobił po drodze missplay, używając abilitki Dragon Calla przed supporterem, przez którego wyciągnął Dragalge, zamiast Garchompa albo drugiego Gabite'a. Zabiłem więc jedyną wyszukiwarkę, po czym zacząłem mu zdejmować poki. Jednak udało mu się wystawićdwa garchompy, i rzucić N'a na 2, z czego nie wyszedłem. Stallowałem (rush in, rush in, retreat tongue), burnowałem (z czego rzucił 7/7 headsów yikes), ale w końcu dobił mnie przed zdeckowaniem się.

3 - 1

5. vs Kars (Lucario/Coffagrigus/Milotic)

Vulpix vs. Yamask, i u mnie na benchy jeszcze Victini i Keldeo. Mam 2 HTL, Ninetales i Virbanka na ręku. Kars z Randoma dostaje tylko Colressa, który niewiele mu pomaga. Poisonuje go, i czekam. On może tylko ewoluować, i rzuca Colressa. Nie dociąga basica.

4 - 1

Standingi:

1. Tojax 4 - 1 (Ninetales/HTL/Munna)
2. Kakel 3 - 2 (Empoleon/Miltank/Dusknoir)
3. Amphi 3 - 2 (Reshiram/Pyroar/Entei EX/ Reshiram EX)
4. Shun  2 - 3 (Raichu/Mewtwo EX/Pyroar/Palkia EX)
5. Koga  2 - 3 (Garchomp/Dragalge/Manectric)
6. Kars  1 - 4 (Lucario/Coffagrigus/Milotic)

(Remisy rozwiązane przez H2H)

+ pokaż spoiler

http://i.imgur.com/0fh6DIW.jpg
(Nagrody zafundował Kakel. Wzruczył mnie dogłębnie)

Kolejność rund (zwycięzca pogrubiony):

1.
Shun  - Koga
Amphi - Tojax
Kakel - Kars

2.
Shun  - Tojax
Koga  - Kars
Amphi - Kakel

3.
Shun  - Kars
Tojax - Kakel
Koga  - Amphi

4.
Shun  - Kakel
Kars  - Amphi
Tojax - Koga

5.
Shun  - Amphi
Kakel - Koga
Kars  - Tojax

185

Odp: Raporty z Warszawy

Było nas sześciu plus niegrający konsko. Graliśmy każdy z każdym Bo3 halfdeckami. Cztery osoby (Shun, Babiidi, ja, keeshii) miały 3-2. Było super, polecam każdemu. Great Ball OP.

186

Odp: Raporty z Warszawy

Super turniej, bawiłem się jak rzadko smile
Moja decklista:

+ pokaż spoiler

Pokemon 10

2-2 Accelgor
1-1 Electrode
2 Mew EX
1 Latias EX
1 Sigilyph

Energie 2
2 DCE

Suppporter 6
2 Cheren
2 Shauna
1 Lyssandre
1 Bianca

Item 12
2 Bicycle
2 Great Ball
2 Level Ball
2 Float Stone
1 Computer Search
1 Town Map
1 Switch
1 Skyarrow Bridge

Z ciekawostek to:
- Shun mnie raz zdeckował N'em bo nie policzyłem kart (such missplays big_smile)
- Z Keeshiim jedną grę poddałem w pierwszej turze po tym jak zobaczyłem, że w prizach mam 2 DCE i Town Mapa big_smile
- Z Kakelem jedna urwana gra to mega osiągnięcie, bo grał Viriziona EXa
- Pyroara Amphiego biłem 6 tur za pomocą MewEXa
- Z Tojaxem podczas pierwszej gry straciłem MewEXa w pierwszej turze a i tak tury zabrakło do wygranej big_smile
- Ogólnie ten deck na 30 kartach chodzi 100x lepiej niż na 60, w 90% przypadków jest Deck And Cover w t2 a deck mieli się mega szybko przez co wyszukiwanie MewEXa staje się bardzo proste
- Great Ball jest mega w takim formacie i również propsy dla niego i dla Kakela, bo też na to wpadł przed turniejem smile

:::::::::::||"""\\::::://""\\ ::::::||"""\\.::::||:::||""\\ ::::|| :::::::::::
:::::::::::||:::://:::://::::::\\:::::||:::://:::::||:::||::::\\:::||::::::::::::
:::::::::::||::::\\::://====\\::::||::::\\ ::::||:::||:::://:::||::::::::::::
:::::::::::||__//://::::::::::::\\::||__//:::::||:::||_//:::::||::::::::::::

187

Odp: Raporty z Warszawy

Miało nie być do rankingu, więc nie wstawiam rund

1. Shun
2. Babidi
3. Kakel
4. Keeshii
5. Amphi
6. Tojax

Decklista:

+ pokaż spoiler

Poki: 5/1 6
2 Sablełke
1 Darkrai EX
1 Yveltal EX
1-1 Pyroar

Trainery: 7/10/1 18
2 Shauna
2 Bianca
2 N
1 Lysandre
1 Bicycle
1 Pal Pad

2 Crushing Hammer
2 Ultra Ball
1 Dark Patch
1 Trick Shovel looooooool
1 Muscle Band
1 Life Dew

1 Frozen City

Energy: 6
3 Darkness Energy
2 Blend Energy
1 Double Colorless Energy

R1 Babidi (Accelgor)
Game 1
Sableye ma 70 HP.

Game 2
Babidi miał 3 karty w decku i 3 prizy. Rzuciłem N.

Game 3
Babidi sprizował Float Stona. Drugiego podłożył na pole. Zbiłem Skyarrowa, Babidi dokopał się do Switcha. Lysander ratowałby sytuację, ale siedział w decku,
1-2 (0-1)

R2 Tojax (Mewtwo/Sigilyph/Lugia)
Game 1
Hammerspam. Po prostu.

Game 2
Hammerspam i Tojax sprizował drugą Plasmówkę. Nie zagrałem supportera całą grę. Bo po co.

2-0 (1-1)

R3 Keeshi (RayBoar)
Game 1
Start Yveltalem. Dołożyłem Darkową i wystawiłem Frozen City, który wygrał mi grę. Keeshi podłożył energię, dostał 20. Dołożyłem Banda i DCE, Litleo na benchu i KO Reshirama. Wjechała Rayquaza i oddała mi, nakładając 80 na siebie. Na szczęście, Litleo zmienił się w Pyroara i dostał Blendkę, bijąc brakujące 90.

Game 2
Poleciał N kiler i Keeshi z super handu T2 Emboar i Dragon Burst dostał takie nic. Poleciał Lysander na Emboara i obijałem go, rzucając łopatą. Wywaliłem Juniperkę i Keeshi poddał grę.
2-0 (2-1)

Potem zagraliśmy jeszcze jedną grę i Sableye z Muscle Bandem idealnie ubił Rayquazę na farcie.

R4 Kakel (Aromatisse)
Game 1
Dostałem wpierdziel od skasowania Sableya i Lysander na EXa.

Game 2
Ubiłem Spritzee, a potem Lysander na Cobaliona i 180 z Pyroara

Game 3
Nie trafiłem 3 Młotków i Yveltal EX się przeturlał po mnie
1-2 (2-2)

R5 Amphi (Cincinno/Pyroar)
Game 1
Hammerspam i jakoś poszło

Game 2
Nie wiem, jakoś dostałem po tyłku

Game 3
Mecz dnia. Amphi w pewnym momencie zrzucił się do 0 kart w ręce. Ups, mam Trick Shovela. Zaczął się Junk Hunt po Młot i Łopatę i wywalanie wszystkiego. W pewnym momencie miał wjechać drugi Pyroar na pole, więc ubiłem Litleo po Lysandrze. W tej turze Amphi dostał Sycamora i odbił się, ale wystarczył 1 Junk Hunt i Amphi się zdeckował
2-1 (3-2)

Format śmieszny, nie zagrałbym ponownie. Trick Shovel MVP.

~Prawdziwy Shun

188

Odp: Raporty z Warszawy

Paradox, 17.08.2014

Było nas w sumie 10 osób wliczając niegrającego McLera. Odwiedzili nas goście ze Śląska - Adrian i Matilol. 6 rund swissa.

Standingi:
1. Artur 6-0
2. Amphi 5-1
3. Adrian 4-2
4. keeshii 3-3
5. Matilol 3-3
6. Shun 3-3
7. Wawlok 3-3
8. Babidi 2-4
9. Kars 1-5


R1 vs. Amphi (Yveltal/Garbo)
Mecz na styk, koniec końców wygrałem dzięki headsie na Catcherze i dzięki temu, że zaczynałem.

R2 vs. Babidi (Eeveelucje/Raichu/BigBasics)
Tutaj poszło gładko, nie potrzebowałem wystawiać Garbo, w pewnym momencie Lysandre na Raichu z Bandem i od tego momentu spokojnie dociągnąłem grę do końca.

R3 vs. Adrian (AggronMill)
Posiadając doświadczenie z RMP, rozegrałem grę, tak jak mogłem najlepiej. Szybkie Evil Balle zdejmowały JunkHuntujące stworki z pola, a w pewnym momencie wszedł Virbank, HTL i mój własny Sableye robiący niestrudzone Junk Hunty po Dowsinga i kluczowego Float Stone'a pod Garbo. Adrian wyliczył, że brakło mu dwóch Aggronów do zdeckowania mnie (udało mu się bodajże wywalić mi dwa eNy). No cóż, T2 Garbo z toolem na pewno mu w tym nie pomógł smile

R4 vs. keeshii (RayBoar)
Szybka gra, T2 Garbo, naładowany Yveltal, GG.

R5 vs. Shun (Accelgor/Garbo w. Yveltal)
Obawiałem się tej gry - w talii nie gram kart switchujących. W grze bardzo pomógł mi Lysandre (dwukrotnie, drugi raz przez Dowsinga) na Shelmeta, a później na naładowanego Accelgora, którego zdjąłem Absolem + Band + HTL. Oczywiście Virbanka nie wystawiałem, w momentach paraliżu dociągałem sobie z Tropical Beacha oponenta. Na koniec Shun wyszedł z Yveltalem, który ubił mojego, poszedł Enhanced na DCE przy Yveltalu na ławce. Wyliczyłem, że potrzeba mi energii z ręki, Dark Patcha i LaserBanka z Bandem, żeby ubić Yveltala po ostatnie dwa prizy. Udało się, z pomocą Juniperki, która miałem na ręce.

R6 vs. Matilol (Empo/Miltank/Dusknoir)
Od T3 zaczęły się Evil Balle KO. Potem Mati zdjął mi Yveltala na styk z dużą pomocą Silver Bangle'a. Jakoś z tego wyszedłem, catcherując Prinplupa na ławce i Evil Ball (dmg na Empo by mi nie stykło). Potem Mati musiał mnie tym Empo uderzyć, ja dołożyłem DCE, poszedł HTL i chyba go zdjąłem. Garbo wyszedł późno, ale Dusknoir i tak nie pojawił się na stole - wyszło, że Mati sprizował dwa Duskulle i tegoż Dusknoira sad


W drafcie nie było kolorowo, wziąłem Milotica i Dragalge. Liczę na spotkania przy podobnej frekwencji już od przyszłego tygodnia! Może uda się wziąć coś z FUF na nagrody?

189

Odp: Raporty z Warszawy

Już po pierwszym turnieju BC-on w Warszawie, było nas pięciu + niegrający McLer. Wyniki:
1. Konsko 3-1 (Plasma)
2. Arturomod 2-2 (Donphan/Trevenant) /wygrał z Konsko i Yabolem/
3. Yabol 2-2 (Virizion/Genesect) /wygrał z Amphim i Kakelem/
4. Amphi 2-2 (Aromatisse) /wygrał z Arturem i Kakelem/
5. Kakel 1-3 (Yveltal/Garbodor)

W drafcie złoty M Heracross EX i chyba tyle z godnych wspomnienia kart.

190

Odp: Raporty z Warszawy

Dokładnie, dzisiaj tj. 5.10.2014 spotkaliśmy się w 6 osób w Paradoxie. Frekwencja nie zachwycają, ale mam nadzieję, że to słabe dobrego początki smile McLer niestety nie grał, bo miał trudny tydzień w pracy, więc zagraliśmy szybkie każdy z każdym. Ogólnie chciałem przyjść z plasma eeveelucjami, ale niestety jakoś nie mogę uwierzyć w ten, dlatego przyszedłem z klasyczną speed Lugią z małą zamianą na nowo formatowe karty.

1 runda vs Amphi (fairy)
Beznadziejny rozstaw z obu stron, dokładanie po energii i lamerski set-up. Mi jako pierwszemu zaczęło coś dochodzić dzięki czemu zacząłem zbierać nagrody. Amphiemu trochę to dłużej trwało, ale jak wystawił Suicuna i Pyroara myślałem, że mu strzelę za bycie pedałem. Spowolniło to trochę grę, która sprowadziła się do tego, że czekałem aż wpadnie mi Lysandre, którego musiałem jeszcze wyciągnąć z discarda. Trochę to trwało, ale przeciwnik dawał mi dużo czassu atakując tylko Suicunem. w końcu combo z Pal Padem się udało, Lysandr po ostatnie nagrody.
Wyniki po 1 rundzie:
Konsko-Amphi
Artur-Yabol
Kakel-bye

2 runda vs Kakel (Yveltal/Garbo)
Znowu taki sobie rozstaw i znowu ja pierwszy zacząłem coś działać. Słabo pamiętam ten mecz, ale chyba nic tam większego się nie działo. Wiem, że zabiłem Mew2 z Deoxysa i potem jakoś Yveltala Thundhurem na 2 razy, bo Garbo, a zakończyłem grę chyba Lugią, która miała na sobie 170 damage'a big_smile
Wyniki po 2 rundzie:
Konsko-Kakel
Amphi-Artur
Yabol-Bye

3 runda vs Artur (Donphan/Trevenant)
Artur zaczął wystawiając 2 basici, a ja w T1 zrobiłem Lugię i zacząłem cisnąć big_smile Tego potrzebowałem, by nie oddawać zbyt wielu prizów ze względu na weakness. Potem musiałem ubić Sighilifa, czy jak to się pisze, Absolem, który był moim jedynym Pokiem na takie okazje, potem Artur zdjął mi go słoniokulą i wystawił Suicune. No i pomyślałem, że to już koniec, wziąłem 5 prizów, Artur chyba 1 i nic nie wystawiał, a jak podłożył jedyną Rainbowkę w decku do niego to poddałem mecz, by nie przedłużać.
Wyniki po 3 rundzie:
Artur-Konsko
Yabol-Kakel
Amphi-Bye

Wyniki 4 rundy:
Amphi-Artur
Yabol-Kakel
Konsko-Bye

5 runda vs Yabol (Virgen/Baloniki)
Klasyczny mecz, w nie klasyczny sposób. Zacząłem (to prawie jak wygrany mecz w tym pojedynku) i szyko się okazało, że mam tylko 2 Deoxysy w talii (słaaabo w opór). Na szczęście starterem Yabola był Drifloon i również słaba ręka. Zacząłem obijać Thundhurem wszystkie EXy jakie widziałem, ale najważniejsze dla mnie było zbicia Balonika. Zacząłem ładować Absola przy okazji jako second attackera w razie Balona. Wziąłem 3 prizy za Viriziona chyba i oczywiście Deoxys EX się nie pojawił hmm Potem oddał mi z Drifblima, a ja mu z Absola. Potem była gra nerwów czy uda mi się jakoś ustawić kolejnego attackera. W trakcie gry Yabol wyrzucił 3/3 Crushing Hammery, co bardzo przeszkodziło w rozwaleniu go. Gra toczyła się do końca, wszystkie karty w moim decku zostały wykorzystane, a Yabol pod koniec napieprzał Shayminem z Muscle Bandem. Ostatnia karta w decku dawała mi zwycięstwo, a była nią DCE. Ciekawy mecz, który mógł się o wiele wcześniej skończyć.
Wyniki 5 rundy:
Konsko-Yabol
Kakel-Amphi
Artur-Bye

Standingi wyżej podał Kakel smile

Mam nadzieję, że w miarę dobrze lub chociaż sensownie odtworzyłem przebieg turnieju smile Z nagród praktycznie tylko złoty Heracross M EX fajny wyskoczył. Reszta słaba sad

Dzięki za turniej i do zobaczenia za tydzień mam nadzieję w większym gronie smile

191

Odp: Raporty z Warszawy

Fajnie, że WRESZCIE odbył się u nas jakiś regularny, a w dodatku już w obecnym formacie, turniej.
I mniejsza o to, że mało liczny, bo może niska frekwencja to jednak tylko stan przejściowy. Sam zresztą mam zamiar ją podwyższać, już niebawem, i to regularnie.

Natomiast reaktywacja WER jeszcze trochę musi poczekać - dzisiejsze wyniki zapisałem, ale... ale w okresie od początku sierpnia to był dopiero DRUGI taki turniej w W-wie, który spełnił wszelkie warunki do uwzględnienia go do rankingu (poprzedni był 17 sierpnia).

Po nim są zaś zaledwie DWIE osoby (Artur i Amphi), które mają udział 2/2. Oraz aż 10 osób, które mają jeden występ (czyli 1/2).

McLer,
simply The Best
in every contest

192

Odp: Raporty z Warszawy

Wakacje były to i frekwencja spadła, standard, już się odbijamy. smile Właśnie Maklor, pomagaj ją budować. smile

193

Odp: Raporty z Warszawy

12.10.14

Turniej 5-osobowy, każdy z każdym.

1. vs Artur (Yveltal Garbo)

Artur miał słabe podejście, szybka gra, nie udało mu się rozstawić.


2. vs Piter (Plasma na Palkii EX, Glaceonie i Umbreonie oraz Max Potach)

Zacząłem Shayminem EX. Piter w pierwszej turze dołożył Plasmówkę z ręki do aktywnej Lugii. Ja w swoje wystawiłem parę poksów, w tym Genesecta. Doładowałem Shayminem Genesecta. W kolejnych turze Piter znowu E z ręki, a ja Sunthesis. Piter rzucił N'a i zdjął mi Shaymina z Plasma Gale. JA na to też N i G Booster. Później Piter Kombinował Palkią, ja kombinowałem Genesectami i ogólnie się udało. ;p


3. vs Kakel (Empo krowy Dusknoir stadion co daje dużo HP)
Kakel miał słabszy start i tyle wiem, nie pamiętam co się działo, bo potem graliśmy też sparing.


4. vs Afro (wróżki Yveltal Safeguardy)
Komiczna gra, w 1 turze Skyla na Letter - Letter sprizowany, a więc dołożyłem Plasmówkę i zrobiłem sobie jakiś Red Signal. Przeciwnik E do Xerneasa na benchu, aktywny Mewtwo, drugi bench Spritze. W 2 turze Juni, wyrzucam parę kart i drugą Plasmówkę - z energii dochodzi tylko Plasmówka, dokładam do Pikachu. Przeciwnik E do Mewtwo. Ja drugą Juni, dochodzi... Plasmówka i trainery. big_smile Także dopiero w kolejnej turze (4) zobaczyłem trawiastą. Czwarta Plasmówka (jedna w discardzie) poszła do Pikachu, który ewoluował też w Raichu. Pass. 2 energia do Mewtwo i dostaję 40 w Shaymina, który siedzi aktywny od początku. Po Colressie trawiasta do Shaymina i doładowuję Genesecta. Afro retreatuje ze stadionu na Suicune'a, przekłada Aromatką 3 E do niego i zabija za 70 Shaymina. Ja oddaję KO z Raichu. Przeciwnik ładuje się Xerneasem. Ja dokładam jakąś E na benchu i klepię z Raichu dalej. Pada Max Pot, retreat i Raichu schodzi z Xerneasa EX. Xerneasa zdejmuję z G Boostera i później przy pomocy Boosterów, Plasmówek itp. kontroluję resztę gry. Ogólnie w prizach były 4 Grassowe i Letter.


Standingi:
1. Ja 12 pkt
2. Kakel 6 pkt.
3. Artur 6 pkt.
4. Piter 6 pkt.
5. Afro 0 pkt.

Jako, że miejsca 2-4 wszystkie przegrały z pierwszym i wygrały z ostatnim i do tego miały jedną inną wygraną (każdy z kim innym) o miejscach zadecydował rzut kostką (GDZIE JEST SĘDZIA). Z boosterów Lucario EX (mniam), Strong Energy, Fighting Stadium czy jak on się tam nazywa.



EDIT: RUNDY

1.
Yabol 3:0 Artur
Piter 3:0 Afro
Kakel

2.
Yabol 3:0 Piter
Kakel 3:0 Afro
Artur

3.
Yabol 3:0 Kakel
Artur 3:0 Piter
Afro

4.
Piter 3:0 Kakel
Artur 3:0 Afro
Yabol

5.
Yabol 3:0 Afro
Kakel 3:0 Artur
Piter

194

Odp: Raporty z Warszawy

Tak, grałem dziś Empo. Jak na talie, które dziś się pojawiły na turnieju (VirGen, Plasma, YveGarb, Wróżki), uważam 2-2 za sukces big_smile . Training Center jest średniejszy niż się spodziewałem, zwłaszcza jak się zapomina, że działa też na Poki przeciwnika tongue .

195 (edytowany przez arturomod 2014-10-19 23:05:59)

Odp: Raporty z Warszawy

Paradox, 19.10.2014

Przyszły cztery osoby. Nie wiem czy smiać się, czy płakać jeśli chodzi o frekwencję w Warszawie ostatnimi czasy. W każdym razie był Kars, Yabol, Konrad i ja. Przyjechał jeszcze Matt, ale o 1,5h za późno i tylko posparował poza 'turniejem'. Zagraliśmy BO1 każdy z każdym:

R1
Artur - Yabol 3:0
konsko - Kars 3:0

R2
Artur - konsko 3:0
Yabol - Kars 3:0

R3
Artur - Kars 3:0
Yabol - konsko 3:0


1. Artur 3-0 (Donphan)
2. Yabol 2-1 (Virgen/Raichu)
3. konsko 1-2 (Speed Lugia)
4. Kars 0-3 (Fightingi)


Opisywać gier zbytnio nie będę, wszystkie miałem pod kontrolą, jedynie raz sytuacja wymknęła się spod kontroli kiedy w meczu z Konradem zrobiłem Lysandre na Kyurema i zaatakowałem Wreckiem za... 100. Oczywiście nie miałem stadionu w grze. Ten mi się odwinął i naładowany Słoń z Banglem poszedł do piachu. Póżniej Wyszedł następny, dobił Kyurema i w rewanżu dostał od Lugii. Pewny siebie, zagrałem CS'a po Bangla żeby pokarać go moim Dedenne, a tutaj zonk... Ostatni prize do wzięcia to właśnie Silver Bangle hmm Dostałem N i Megafona na Floata pod Sigi, całe szczęście Konrad nie dobrał na czas Lysandre i Plazmówki (czwarta była w nagrodach). A ja na początku tury z topdecka dostałem ostatni kamyk. Wygrana mimo katastrofalnego misplaya.

W drafcie oczywiście niezbyt fajnie (jak zwykle gdy wygrywam): 2x Strong Energy, Magmortar, Fossil R. RH.

Mam naprawdę dużą nadzieję, że za tydzień uda nam się zebrać CHOCIAŻ te 6 osób. Ostatnio w Warszawie jest naprawdę dramat. Także liczę na jakąś mobilizację. Do następnego.

196

Odp: Raporty z Warszawy

Końsko miał 1-2 NIECH WIE GDZIE JEST JEGO MIEJSCE

197

Odp: Raporty z Warszawy

Padbar, 26.10.2014

Było nas czterech: Kars, Kakel, Matt i ja. Gier nie bede opisywał bo szczerze mówiąc nie za bardzo mam na to chęci, a i gry pasjonujące nie były.

R1
Artur - Kakel
Kars - Matt

R2
Artur - Matt
Kars - Kakel

R3
Artur - Kars
Matt - Kakel

Zwycięzcy po lewej stronie.

1. Artur 3-0 (Donphan)
2. Kars 2-1 (Fightingi)
3. Matt 1-2 (Speed Lugia)
4. Kakel 0-3 (Shiftry/Virizion/Milotic)


W nagrodach Korrina, Fossil R., Magmortar, Gothitelle RH.
Do zobaczenia za dwa tygodnie - mam nadzieje, ze bedzie co najmniej 6 osob.

198

Odp: Raporty z Warszawy

Znowu czteroosobowy turniej, znowu crap w nagrodach, ale wyjątkowo nie byłem na szarym końcu.
Trochę o grach napiszę może później.

1. Kakel (2-1) (Aromatisse) [3]
1. Konsko (2-1) (Plasma/Eevee) [2]
1. Artur (2-1) (Donphan) [1]
4. Aveross (0-3) (Yveltal/Garbo)

Liczba w nawiasie kwadratowym oznacza tiebreaker służący wyłącznie do ustalenia kolejności drafta - wynik rzutu kostką.
Zwycięzcy po lewej:

R1:
Kakel-Artur
Konsko-Aveross

R2:
Kakel-Aveross
Artur-Konsko

R3:
Konsko-Kakel
Artur-Aveross

W drafcie takie bogactwa jak: Strong Energy, Machamp, Jynx, Fighting Stadium.

199

Odp: Raporty z Warszawy

Yyy co Aveross w warszawie na spotkaniu robil? Na wroclawskich go ciezko uswiadczyc ;p

Maślak ;P -> Tak poprostu wink Od lat big_smile
+ dla AgentX za udaną i szybką transakcje.
+ dla McLer za udaną i szybką transakcje.

200

Odp: Raporty z Warszawy

No i już po spotkaniu, które organizowałem przez ostatnie trzy tygodnie. Pełen sukces, 9 grających osób, do tego niegrający McLer i nowy kolega, którego przyprowadził nam MonsterBoots (dalej występujący jako Matt).

5 rund pojedynczego Swissa.

Runda 1 (zwycięzcy z lewej):
Shun-Artur
Kars-Yabol
Konsko-Kakel
AfroJafro-Babidi
Matt-bye

Grałem z Konradem, mieliśmy te same talie co tydzień temu, więc nie dziwi, że tak jak ostatnio mnie zniszczył. Kyurem Plasma niestety jest za dobry na wróżki.

Runda 2:
Konsko-Matt
Shun-AfroJafro
Artur-Kars
Yabol-Babidi
Kakel-bye

Runda 3:
Shun-Konsko
AfroJafro-Kars
Yabol-Artur
Kakel-Matt
Babidi-bye

Kolejna Plasma, ale tym razem zacząłem z Cobaliona EX, chyba najlepszego startera na Plasmę, zaś przeciwnik siedział z samotnym Deoxysem EX na aktywie przez pierwsze kilka tur. W pewnym momencie naładowałem Suicune'a, żeby zdjąć Deoxysa, a jedyny Kyurem na polu nie miał mi jak oddać. Zdjąłem go Xerneasem EX i było właściwie po grze, kwestią czasu było, kiedy Suicune zdejmie dwa EXy. Szybciej jednak było zdeckować przeciwnika N'em.

Runda 4:
Kakel-Shun
Konsko-AfroJafro
Yabol-Matt
Babidi-Kars
Artur-bye

Shun wrócił do gry po przewie trwającej od OTP i miał w tym momencie 3-0. Zacząłem Spritzee przeciwko Drifloonowi. W drugiej turze wszedł Aromatisse z Fairy Gardenem na stole i zacząłem ładować swoje Poki Xerneasem. Dostałem w odpowiedzi Emerald Slashem. Po następnej turze on miał dwa naładowane Genesecty EX, a ja gotowego Yveltala EX. Poszedł Y Cyclone w Viriziona na co dostałem z G Boostera. Z N'a doszedł mi szczęśliwie Megaphone, niestety Spiritomb już nie. Uderzyłem więc Sigilyphem licząc na brak Triady. Niestety Shun z mojego N'a na 4 Triadę dostał i Sigilyph poszedł w piach. W następnej turze poszedł jednak Fan Club na Spiritomba i Mewtwo EX, rzuciłem całe energie ze stołu do Mewtwo i X Ballem zdjąłem Genesecta z G Boosterm na styk. Dostałem z Megalo Cannona, ale po Colressie na 8 doszedł Max Potion i Shun poddał grę nie mając odpowiedzi na super naładowanego Mewtwo.

Runda 5:
Shun-Yabol
Babidi-Konsko
Kakel-AfroJafro
Artur-Matt
Kars-bye

Pyroar to był mój drugi autoloss dzisiaj po Plasmie Konrada. Tymczasem po trzech mulliganach jedyne, co przeciwnik miał to samotny Mewtwo EX, ja zaś miałem Xerneasa. Wyszukałem w pierwszej turze Fan Clubem Spritzee i Mewtwo EX, dałem Xerneasa EX na stół, Geomancy, w odpowiedzi Catcher na Spritzee, KO. Wyszukałem drugim Fan Clubem Sigilypha i Spritzee, Geomancy, na co Lysandre na Spritzee, energia, KO. Wystawiłem Sigilypha, rzuciłem Juniper, dostałem energię i Banda, po grze.

Zagraliśmy rewanż, w którym przeciwnik zaczął i miał w T2 na stole naładowanego Pyroara. Mecz był bardzo fajny, moimi jedynymi ewolucjami w talii były dwa Aromatissy. Po tym jak na pierwszy Fairy Wind dostałem zwrotem Pokemon Center Lady i atak za 110 myślałem że już po grze. Na szczęście dostałem w poprzedniej turze Fan Cluba i Banda, więc na stół wyszedł Cobalion EX i Steel Bulletem zdjął Pyroara. Na stole nie było drugiego Pyroara, więc na aktywa wyszedł Mewtwo, którego zdjąłem swoim Mewtwo, kiedy Drugi Pyroar już wyszedł, dostał Lysandrem i Steel Bulletem, Cobalion zdjął jeszcze Sigilypha i było po grze, bo na stole był tylko Pyroar bez energii i możliwości naładowania.

Wyniki:
1. Kakel 4-1 (Aromatisse)
2. Shun 4-1 (VirGen)
3. Konsko 3-2 (Plasma/Eevee)
4. Yabol 3-2 (Yveltal/Raichu)
5. Arturomod 3-2 (Donphan)
6. Babidi 3-2 (Yveltal/Garbo)
7. AfroJafro 2-3 (Pyroar/Mewtwo)
8. Kars 2-3 (Landorus/Lucario/Garbodor/SSU)
9. Matt 1-4 (Plasma)
[10. bye 0-5]

Z dwunastu boosterów FFI wielkie NIC. Z Shunem wzięliśmy sobie po Politoedzie, bo to były najmniej kijowe karty. Żadnych Strong Energii, Fighting Stadiumów, nawet holek, o EXach nie wspominając. Ale za to świetnie się bawiliśmy i mam nadzieję, że jest to ważny krok w stronę odbudowy warszawskiej sceny turniejowej.