Temat: "Dyskusja" o terminach turniejów i nie tylko
Przenoszę dysputę tutaj, gdyż tamten temat powinien służyć pokojowemu umawianiu się na wspólne granie.
Karty Pokémon → Spotkania w Krakowie → "Dyskusja" o terminach turniejów i nie tylko
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Przenoszę dysputę tutaj, gdyż tamten temat powinien służyć pokojowemu umawianiu się na wspólne granie.
Ja bede o 8:30
Brak mi słów... A ja nie mogłem wynegocjować durnej 10. w Dragonusie... Sku******stwo...
wexegon01 napisał/a:Ja bede o 8:30
Brak mi słów... A ja nie mogłem wynegocjować durnej 10. w Dragonusie... Sku******stwo...
Słabo negocjowałeś. Tu w grę wchodzi wyjazd z miłymi ludźmi do innego miasta, żeby pograć z dobrymi graczami.
wexegon01 napisał/a:Ja bede o 8:30
Brak mi słów... A ja nie mogłem wynegocjować durnej 10. w Dragonusie... Sku******stwo...
Już lecą do mnie spiny ponieważ raz nie zjawiłem się na 10. EPIC
Słabo negocjowałeś. Tu w grę wchodzi wyjazd z miłymi ludźmi do innego miasta, żeby pograć z dobrymi graczami.
Wybacz, ale poświęciłem wystarczająco dużo czasu i ochoty, by dowiedzieć się, że i tak nie zasługuję na to by większości z was chciało się wstać tę godzinę wcześniej, a sposób Twojej odpowiedzi wskazuje mi, że byłeś rodzynkiem, wśród miłych ludzi, gratuluję.
@Jingo.
Problem z Krakowem jest taki, że pełno tu darmozjadów (studenci, uczniowie, itp...) Nie każdemu imprezowiczowi uśmiecha się wstawianie wcześniej co tydzień. Jednorazowy wybryk to co innego.
Dziękuję za miłe słowa. Myślę, że zasluzylem biorąc pod uwagę fakt, że nie użyłem słów, które musiałbym cenzurować, aby się ich nie wstydzić. Generalnie obilo mi się kiedyś o uszy powiedzonko: "jak sobie poscielisz tak sie wyspisz". Ale moze wszyscy tutaj za slabo mnie znają i nie zdążyłem podpaść.
Jeśli u ciebie slabo z sobotami to czasem niektórzy umawiaja się na grę w tygodniu. Możesz wtedy wpadać. Jeśli dalej slabo to sorki, nic nie poradzimy.
Pozdro,
Panda
Nie użyłem cenzury, ze wstydu o to, co powiedziałem, ale raczej szanując to, że wchodzą tu również osoby małoletnie. A fakt, że Ty nie użyłeś cenzury nie świadczy o tym, że nie masz się czego wstydzić.
Stwierdziłeś, że mogłeś obcować z osobami "miłymi" i "dobrymi" dając mi tym samym do zrozumienia, że ja się do nich nie zaliczam, co o ile, w przypadku pierwszego mogę zrozumieć (biorąc pod uwagę mój post), a w drugim pokazuje Twój butny charakter, co jak najbardziej jest tym, czego wypadałoby się wstydzić Kolego sympatyczny.
Owszem, moja reakcja była impulsywna i nieco mało kulturalna, co może sam zrozumiesz kiedyś, jak przestaniesz być utrzymankiem rodziców, zaczniesz pracować i tym samym przestaniesz sam sobie ustalać harmonogram.
A dla mnie, jest po prostu czymś niesamowitym, że łatwiej było mi się dogadać z pracodawcą o wolne przedpołudnia, niż z wami by dało się zacząć o tej głupiej dziesiątej i by moja wizyta na turnieju miała w ogóle sens.
Przepraszam Ciebie, jak i resztę, że nie byłem dobry i ty samym nie zasłużyłem sobie na wasz szacunek i na to, by móc o cokolwiek was, dzięki temu, prosić. Zważ tylko na rzecz taką, że słabi gracze też są przydatni, bo partycypują w kosztach turnieju, dotując tych lepszych. Kiedyś myślałem, że chodzi tu o scenę, czy nawet atmosferę na turniejach, ale widzę, że jak nie jesteś dobry, to wszystkim lata, czy grasz, czy nie. Trochę to smutne.
Anyway, mam karty na sprzedaż, co przed OTP może się niektórym osobom przydać. Łącznie z jakimiś trainerkami z X/Y (muscle bandy i inne badziewia).
głównie po to przynosiłem wszystkie moje karty : )
Jingo od paru tygodni granie wyglądało tak, że graliśmy 4 rundy Bo3 i zasadniczo kończyliśmy 14:20-15. W takich okolicach. Nawet zaczynając punkt 11.
Ja wiem, że w Krk woleliśmy grać Bo3 jak był na to czas i jak mamy mniej niż 5 rund, ja wiem, że jak bywa mniej niż 8 osób to się gra każdy z każdym i to zjada czas, ale co poradzisz?
Ja nie odbierałbym postu Pandy jako przytyku do Twojego skilla, mniej spiny, mniej nerwów, więcej dyplomacji chłopaki, więcej poszukania jakiegoś kompromisu...
Zaczynanie wcześniej w Krakowie jest dla mnie nie do wyobrażenia sobie, bo zawsze ktoś zaśpi i się spóźnia . I start jest o 11:15. Może uda się grać 4 rundy Bo1 jak ludzie się zgodzą?
Przez dwa miesiące miałem ugadane, że w soboty rano miałem wolne, bo tak sobie załatwiłem, ani razu nie udało mi się w tamtym czasie wpłynąć by jakiś turniej rozgrywał się tak, by opłacało mi się na niego przyjść. Na dziesiątą przychodzić nikomu się nie chce, ale jak jest wyjazd, to widzę, że i na 8:30 ludzie są gotowi. Nie mam pretensji o format rozgrywki, tylko o samo podejście. Nic by się nikomu nie stało, gdyby któryś turniej zaczął się o 10. Widzisz problem jest taki, że piszesz "o kimś, kto zaśpi", czyli o potencjalnym nieobecnym na turnieju na 10. Ja wiem, że turnieju od 11. najprawdopodobniej nie dogram, a ponieważ można z tego zdania wyprowadzić prosty wywód, że jestem niżej w hierarchii od owego potencjalnego spóźnialskiego, to daje sobie spokój z tą karcianką już. Trochę uwłacza mojej godności by dawać się tak traktować.
Sorry ale ja np jak już mam się pojawić to zawsze byłem i jestem na 10. I w sumie to nie tylko ja. A poza tym to większość przypadków że turnieje zaczynają się później to deale i kupowanie w sklepie.
. Na dziesiątą przychodzić nikomu się nie chce, ale jak jest wyjazd, to widzę, że i na 8:30 ludzie są gotowi.
I jak zawsze do mnie masz problemy... nie moja wina że nie miałem innego dojazdu.
Zajrzyj w głębszy kontekst wypowiedzi. Nie mam pretensji, że ktoś był w stanie umówić się na 8:30, tylko, że w każdą inną sobotę umówienie się na 1,5h później stanowiło już problem, bo pokazuje to, że jest tak tylko dlatego, że większości się po prostu nie chce, a nie z konkretnego powodu.
Kicku, wnioskuję, że z Tobą nie byłoby problemów się dogadać i doceniam to, ale bez odgórnego ustalenia, że zaczynamy o 10., to i tak nie ma znaczenia, że pewne osoby na tę godzinę przyjdą, bo jak sam pewnie wiesz, że bez tych ustaleń tylko jeśli o tej godzinie byliby wszyscy, to można by było zacząć dyskusję, czy zaczynamy wcześniej, a jeśli ktoś zaznaczyłby na oficjalnej stronie, że turniej o 11. to nie ma bata byśmy zaczęli wcześniej. ;]
Wracając jeszcze do Twojego posta Qzin, mógłbym uznać, że wpis Pandy nie jest przytykiem, do mojej osoby, gdyby pewne wyrazy nie były wyszczególnione.
Z rozmowy z Pandą wiem, że nie były .
To raczej był komplement w stronę Śląszczan (dobrze odmieniam?).
Cóż ja na 10:00 może i bym wstał jakbyśmy się tak umówili. Tylko znowu Dragonusa otwierają o 10 oficjalnie, więc trochę pośpiech problematyczny. Teoretycznie i oficjalnie zapisy muszą trwać minimum 30 minut przed rozpoczęciem turnieju, by wszyscy mogli się zapisać itd. Zresztą wiesz jak jest, zawsze ktoś zadzwoni że już jedzie tylko zaspał. Sam nie jestem święty ze 2 razy tak pisałem jak nic .
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Karty Pokémon → Spotkania w Krakowie → "Dyskusja" o terminach turniejów i nie tylko
Forum wyszukiwarki omastar, odwiedź nas http://ptcg.eu/