Dziwne "wartości" na kopertach z Trolla

Nie wiem. Może oni ubezpieczają te przesyłki jakoś?

Nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się nic takiego, ale ja i zawsze zamawiałem single pojedyncze i w małej ilości, więc totalnie nie wiem. Fakt, faktem u mnie się zgadzały te liczby. Może napisz do supporta T&T?

Nie martwię się na zapas, niestety - bo dostałem list "za potwierdzeniem odbioru" z Działu Pocztowo-CELNEGO, że dostałem przesyłkę z USA o:
wadze = 0,057 kg
wartości ("towar według deklaracji celnej") = 1.144,65 USD (???)

Ta waga to akurat OK, wiadomo, ale ta niby "WARTOŚĆ" to jakiś mega-idiotyzm i zarazem katastrofa zupełna, bo właśnie od TAKIEJ mają zamiar - póki co - naliczyć mi zarówno CŁO, jak i VAT również. To właśnie na pewno jest ta DRUGA wartość, czyli ta "Totals", bo ta prawdziwa jest bez porównania niższa (bo wyraźnie poniżej 100 USD).
Oczywiście oleję ich i nie zapłacę niczego, ale wtedy na 99% tego listu nie odbiorę...

Dodam, że ten list tkwi tam u nich już od DWÓCH tygodni...

Qzin - support Trolla w ogóle istnieje? Już kilka razy zagineła mi przesyłka, pisałem do tych "profesjonalistów" co jest grane itp, odpowiedzi nie dostawałem nawet kiedy wystawiałem roszczenie przez Paypala. Więc nie rozśmieszajcie mnie pisaniem do nich. I nie, nie ubezpieczają przesyłek, bo przesyłka nie ma trackingu. A to jest podstawa.

Ja z Trollem miałem lepszą zabawę. Kiedyś zamówiłem karty o wartości bodajrze 80 dolców. Wtedy była promocja że przesyłka jest gratis. Przesyłka doszła do Polski, i się zaczeła zabawa, bo w wartości na kopercie była doliczona wysyłka <5 dolarów>  a w rachunku było zaznaczone że wysyłka jest gratis. 3 dni pisania maili, wysyłania skanów i różnych śmieci żeby przesyłka ruszyła dalej, bo ktoś nawet nie potrafi koperty zaadresować, a celnicy mieli używanie.

Pitter - jeszcze. Ja nie miałem problemów z zakupami z Ebaya przez 3 lata, przez ten czas może z 2 przesyłki wpakowały się na cło (ale jak w przesyłce jest 6 boxów, to się nie dziwię). Teraz jest problem z drugą już. Żeby było śmieszniej, problemy są TYLKO z przesyłkami z Trolla.

Mcler, - czekam jak się akcja rozwinie.

Po pierwsze - spytałem, CZY KTOŚ z Was WIE, skąd biorą się takie dziwne te "drugie wartości", ale nikt tego nie wiedział. Nie przeszkodziło to jednak nikomu w dyskusji, chociaż akurat nie o nią mi przecież chodziło, a TYLKO o jakieś wyjaśnienie...

Po drugie - nic dziwnego, że z Ebay'em problemów może nie być, a z Trollem są, bo Troll jest FIRMĄ, a nie osobą fizyczną która coś wysyła...
Wyjaśnienie z FAQ na stronie Trolla:
Q: Can you declare my order as a gift or mark the value very low?
A: TrollAndToad.Com follows all International Customs laws, and this is an act that is strictly prohibited. We declare full customs value on all orders.

I po trzecie: W takim razie skąd te DRUGIE wartości, kosmicznie wręcz wyższe niż te pierwsze (czyli te prawdziwe) ?
Zadzwoniłem do tych idiotów w Corbin (takie miasteczko w Kentucky, gdzie mają siedzibę) i jakiś grzeczny, cierpliwy, ale chyba mało kumaty (niestety) urzędnik ds. kontaktów z klientami "wyjaśnił" mi, że tę NAKLEJKĘ na kopertę, z którą ona tutaj trafia, to sporządza już nie sam Troll, tylko "US Postal Service", czyli jakieś tam służby amerykańskiej poczty i że MOŻE oni wiedzą, skąd i dlaczego akurat takie wartości tam wpisują... Radził mi, żeby z kopią faktury (opłaconego zamówienia) udać się do naszych celników i im wyjaśniać, co i jak. Na moje pytanie, czy ZA KAŻDYM razem tak samo trzeba TUTAJ robić, bo te drugie wartości są ZAWSZE wyższe (dużo wyższe) niż prawdziwa wartość przesyłki odpowiedział, że... że tak, dopóki nasze służby celne będą to wyłapywać. Koszmar, ale moje sugestie, żeby to oni tam SYSTEMOWO to zmienili, bo tak się nie da od nich kupować (za każdym razem użerając się z naszymi .... ) był odporny mówiąc (jak nakręcony, w kółko tak samo), że "Troll sam tego nie może zmienić" itp itd.

Zdjęcie do góry nogami - bo Kakel.

@McLer - Dobrze więc, chcesz konkretnej odpowiedzi czemu tak jest? Bo ludzie to dekle. Proszę. Nie musisz dziękować. Mam nadzieję, że wyczerpałem temat =P

Może to jednorazowa pomyłka...? Karty z Trolla sprowadzałam kilka razy, w tym bardzo niedawno, i ani razu się z tym nie spotkałam.

Zebranych kart Eevee i Eeveelucji na dzień dzisiejszy:    130/287   --->   45,3%
Gotta catch 'em all!

There comes a time in every man's life when they must make a choice; Charmander, Squirtle or Bulbasaur. ~ JWittz

Ech... Może zacznę ironiczne dowcipy i takie oczywiste oczywistości pisać kursywą? Potem Jingo odpisuje na moje trolowanie McLera i nie wiem czy troluje czy nie, bo odpisuje spokojnie i rzetelnie.

Troll na Ebayu czasami kupuje, żeby sprzedawać drożej, taki ich urok. Ogiś może to kwestia tego, że McLera nie lubią? Tylko jego to spotkało ostatnio .

Pomógłbym, ale jestem równie zdziwiony tym, co wy. Pamiętam, że kiedyś były zaniżone wartości na przesyłkach z Trolla, ale nie pamiętam kiedy i jak to dokładnie wyglądało.