[NXD-on] Imperialne eony

Wex dziś grał podobnym ustawieniem i ze mną przegrał

Od siebie powiem +3 Tropical Beache - 3 cokolwiek ;D.

Tak pół żartem, pół serio, bo z TB mógłby Kakel swobodnie walczyć o topy na świecie

Co do trzeciego Flareona to właśnie 1-1 Flareona i Sawk PLB wypadły stosunkowo niedawno na rzecz 1-0-1 Dusknoira (bo jest jednak zbyt dobry, by go nie grać) i drugiego Prinplupa. No ale na ViriSecty jest w sumie najlepszą odpowiedzią, i z trzema wygrywa się dużo łatwiej niż z dwoma. Niestety ta talia ma to do siebie - żeby wzmocnić jeden matchup, trzeba osłabić drugi. No i historia faktycznie lubi się powtarzać: na OTP 2012 z finału wyrzucił mnie Mewtwo EX ładowany mnóstwem zielonych energii - brzmi znajomo?

Jeśli natomiast chodzi o to, co z Trainerów wyleciałoby w pierwszej kolejności, to przed Banglami na pewno wyrzuciłbym Iris i Float Stone'a (ten drugi to w sumie jedyny Trainer w rozpisce, do którego wciąż nie jestem przekonany). Flareon z Banglem jest zbyt dobry przy nadganianiu wyniku.

Przemyślenia przed Arnhem:
Co do Pokemonów, waham się wciąż, czy grać 2/1 czy 1/2 Flareon/Leafeon. Leafeon w pojedynkę potrafi zapędzić Blastoisy w kozi róg, podczas gdy bez niego dwa-trzy Keldeo z 5 energiami grzmocą mnie jak chcą, Flareon bije Viriziony i Genesecty po weaknessie - 7 Pokemonów w discardzie albo 4 + Silver Bangle = 180 damage.
Co do Trainerów, zastanawiam się czy nie wrzucić za coś Tropikalnej Plaży, bo jednak powoduje ona, że Skyla w T1 staje się draw supporterem i zbija Virbanki przecwinika, które są super ważne dla Genesectów/Darkraiów starających się wybijać Empoleony za pomocą LaserBanka właśnie. A że dzięki uprzejmości Amphiego będę mieć możliwość zagrania Plażą w Holandii, aż żal nie skorzystać . I obawiam się, że wejdzie ona na miejsce Iris, która jest właściwie jedyną szansą dla mojej talii, żeby zdejmować EXy przeciwnika na hita (nie po weaknessie). No nic, może jeszcze znajdę dla niej miejsce . Inną możliwością jest wrócenie do linii 4-1-4 Empoleona, zobaczę czy bardzo to przeszkadza w płynności atakowania. Zastanawiałem się czy nie włożyć kart takich jak drugi Max Potion czy Silver Mirrory, ale niestety miejsce, miejsce i jeszcze raz miejsce.

Szybki przegląd matchupów:
Viriziony - Jeśli grają Mewtwo i są w stanie je naładować sześcioma energiami, jest słabo. W przeciwnym przypadku Empoleon świetnie sobie radzi z Genesectami, z Virizionami trochę gorzej, Flareon błyszczy w tych grach, Leafeon też jest niczego sobie. Eeveelucje mogą też postawić przeciwnika w niezręcznej sytuacji: Catcherować Eevee czy Duskulla?
Blastoisy - Leafeon zjada Keldeo. Nawet jeśli ma 3 energie to Silver Bangle pozwala na nokaut. Black Kyurem EX słabo radzi sobie z Empoleonami, ale jak wspomniałem, T2 Keldeo niszczy, jeśli nie ma jak odpowiedzieć Leafeonem.
Darkrai/Garbodor - Zwykle mecze się gra do ostatniej nagrody. Wszystko się właściwie opiera na zrobieniu jednej wielkiej tury: Dusknoir + Tool Scrapper, która rozpoczyna comeback. Jeśli wyjdzie im Catcher na Duskulla, jest raczej po grze, ale N'y zwykle na to nie pozwalają. Im więcej grają Absoli, tym gorzej. Trzymanie Dowsinga jak najdłużej jest kluczowe.
Plasma - Thundurus zjada podstawki, Lugia kończy grę zanim zbiorę nagrody. Małe szanse na wygrane dwóch gier z trzech, rozwiązanie - Silver Mirror? Jeśli tak, to za co? Jeśli nie, to co?

Jeśli coś waszym zdaniem przeoczyłem, dajcie znać, chętnie posłucham.