Bardzo ciekawy turniej był wczoraj. Dużo osób, a także 2 nowe dla mnie twarze, więc scena Warszawska znowu przeżywa renesans.
Wczoraj grałem kolejną wariacją na temat deck'u Rayquaza/Solgaleo GX. Z doświadczenia z poprzednich turniejów, zauważyłem że dużym mankamentem mojej talii było to że za mało było nie GX/EX'owych atakerów, co powodowało mniejsze szanse na wygrane przeciwko deck'om takim jak Garbador/Drampa GX, Vespiqueen czy obecnie modne wariacje na temat Zoroark'ów. Po rotacji na szczęście Vespiquen'y rotują, Greninje nie będą tak szybko się rozkładały jak dotychczas, co idzie na dużą przewagę deck'ów na Solgaleo GX w dzisiejszej Mecie.
Opiszę same przebiegi meczy:
1 runda Vs. Wiewiór
Dość szybko ładujące się wodne poki Wiewióra skutecznie spowolniły mój start, ale w 3 turze po pełnym naładowaniu Solgaleo GX oraz Magearny EX na benchu mogłem szybko zdejmować EX'y na jeden atak.
1-0-0
2 runda Vs. CharliePG
Matchup też nie sprawiał większych problem'ów dzięki choice bandom i Kukui które pozwalały mi zdjęcię Metagross'a GX na 1 hit.
2-0-0
3 runda Vs. Kars
dość ciężki początek, przez szybkie rozłożenie Lycanroc'a GX i dzięki temu że ja miałem pełen bench, mógł dzięki temu zdjąć mi Solgaleo GX'a na jeden hit swoim GX atakiem. Później dzięki pomocy nie GX'owego Solgaleo zdjąłem Lycanroca GX z pomocą choice band'a na 1 hit. Reszta gry potoczyła się na wybijaniu poków za pomocą mojego Solgaleo GX
3-0-0
4 runda Vs. Shanero
Bardzo fajnie że wpadłeś na turniej i wziąłeś w nim udział, sam pomysł na użycie deck'u z regularnym Alolan Ninetalsem był dość ciekawy i jak by mógł być odpowiednio szybko wystawiony, to bym miał nie lada problem go zdjąć, no i dzięki temu że nie było go w grze, to po dłuższym rozstawieniu się mogłem powoli nokautować samotne Vulpix'y i Alolan Ninetales'y GX.
4-0-0
5 runda Vs. Blask
Gra zaczeła się bardzo korzystnie i po drugiej turze miałem w pełni naładowanego Solgaleo GX i Magearnę GX, po czym zorientowałem się że nie wystaiłem prize'ów, co spowodowało mój Auto-Lose, ale stwierdziliśmy że dokończymy mecz. Grę bardzo szybko wygrałem dzięki Weaknessom fairy pokemonów. Najpierw poleciał Sylveon GX, potem Gardevoir GX, a na końcu też chyba jak dobrze pamiętam poleciał Gardevoir GX. Pierwsza przegrana.
4-1-0
6 runda Vs. Shun
Trochę obawiałem się tego pojedynku, bo bardzo szybko się wystawiają Golisopody i już w drugiej turze może walnąć za 120, więc przy kiepskim rozstawieniu bym miał nie lada problem, no i tak się też stało podczas gry. Dość długo rozstawiałem się z Solgaleo GX, co spowodowało że mi zdjął go za pomocą 2 ataków. Bardzo ciężko się było przebić gdyż, walił mi z pomocą Lurantis'a i Choice band za całe 170 co powodowało że tylko Solgaleo GX mógł przeżyć ten atak, gra była bardzo wyrównana, mi zostały 2 nagrody, Shunowi tylko 1, po czym zrobiłem 2 błąd podczas turnieju i dodałem złą energię do Magearny EX, co spowodowało że nie mogłem nią zdjąć Lurantisa i oddałem rundę po czym Shun Szybko skończył mecz.
4-2-0
Bardzo ciekawie się zapowiada nowy format i napewno trochę zwolni dzięki wyrotowaniu VS seeker, Trainer's Mail, czy chociażby Shaymin EX. 2 Tapu Lele GX to obecnie minimum przy 95% deck'ów w dzisiejszym formacie, zastanawiam się czy nawet trzeciego Lele gdzieś nie wcisnąć do swojego decka. Dropy były mierne, z bardziej ciekawych rzeczy to był Trevenant, Rayquaza i Aqua Patch. Z racji tego że te wszystkie karty już mam to zdraftowałem same kody do SM1 i SM2.