Temat: Cobalion/Klinklang by Matilol

Witam, jako że jestem jeszcze zwykłym zjadaczem chleba, jeżeli chodzi o karciankę, to chciałem podzielić się talią, którą mam złożoną na ptcgo, grywam nią na lackeyu i staram się złożyć w realu. Proszę o ewentualne porady co zmienić:

Pokemony (14):
2x Cobalion EX
1x Cobalion NV
1x Keldeo EX
1x Registeel EX
4x Klink DE
1x Klang DE
2x Klinklang PS
1x Klinklang BW
1x Durant PS (Call for Backup)
--------------------
Supportery (13):
4x Professor Juniper BW
4x N NV
2x Skyla BC
2x Cheren EP
1x Bianca EP
-------------------
Trainery (22):
4x Switch BW
4x Pokemon Catcher EP
3x Rare Candy DE
3x Heavy Ball ND
2x Max Potion EP
3x Ultra Ball DE
1x Scramble Switch PS
1x Super Rod NV
1x Pokemon Communication BW
--------------------
Energie (11):
8x Metal Energy
2x Blend Energy WFLM
1x Double Colorless Energy ND


Dlaczego takie a nie inne:
- Na ACE Speca wybrałem Scramble Switcha, ponieważ co 5 Switchów to nie 4, a wiadomo, wszystko grube jest. Jest też najtańszy i łączy kilka fajnych efektów pozwalających odwrócić grę.
- Keldeo EX + Blendki jako taki counter na Victini i Reshiramy, które niszczą troszkę Cobaliony jak leci.
- Durant w fazie testów, od Emolgi różni się tym, że jest stalowy i ma fajny atak za 2 energie z zakazem retreatu.

Co myślicie?

"Clear voice, good jokes."

2

Odp: Cobalion/Klinklang by Matilol

Ja uważam, że nie powinno łączyć sie szarego i kolorowego KK bo ten drugi jest po prostu lepszy. Twoja decyzja wink.
I tak lepszy jest hydreigon big_smile.

[20:14] Kakel: ja byłem Trollem, co chyba nikogo tu nie dziwi ;p

3

Odp: Cobalion/Klinklang by Matilol

Ach, zawsze pomocny Pelkson... Bardzo mi się podoba myk Keldeo + dwie Blend jako kontra na kontry smile . No i Scramble Switch - mega big_smile . Jedyne, co pewnie bym zmienił to wywalenie jednego wyciągu Pokemonowego (Commka przy 14 Pokemonach -  nie najlepszy pomysł) i włożył jakiś stadion. Może Pokemon Center? Może Skyarrow Bridge? A, no i jeszcze jedno: w kilku listach zagranicznych widziałem Duranta DRX zamiast Plasmowego - niestety nie testowałem, więc nie mam wyrobionej opinii, ale na pewno jest to rzecz do zastanowienia się.

4

Odp: Cobalion/Klinklang by Matilol

Testowałem obecny koncept w meczu z DMT, nie było najgorzej. Jedyne uwagi mam do Duranta, który co prawda coś wyszukał, ale dostałem w kluczowym momencie N'a na wyszukanego Klinklanga, więc raczej będę się skłaniał ku temu, którego zaproponował Kakel. Komunikacja chwilowo się przydaje, dosyć ciekawe kombo z Heavy Ballem jak musimy wyszukać któregoś z attackerów, a i nie ma czego wyrzucić z Ultra Balla. Keldeo jest zacnym dodatkiem, wygrał mi mecz, bo nie mając już Switchów obniżył właściwie retreat aktywa o 1 przez co enegii wystarczyło na styk. Więc póki co:
- 1x Durant (Call of Backup)
+ 1x Durant DRE

"Clear voice, good jokes."

5

Odp: Cobalion/Klinklang by Matilol

Jeśli wymienienie Bianki na trzecią Skylę nie przekona Cię, to mogę życzyć tylko sukcesów - bo resztę zmian omawialiśmy już i wygląda na to, że deck ma ręce i nogi smile Plusik za Keldeo!

6 (edytowany przez Robert 2013-04-03 07:31:22)

Odp: Cobalion/Klinklang by Matilol

Grałem sporo meczów online na PTCGO i dwa turnieje w Wawie, więc również się wypowiem.

To kwestia gustu, ale mi najlepiej śmigała takowa wersja talii tego typu:

1. Koniecznie dodatkowy Klinklang PS. Niestety wystawienie go to kwestia życia i śmierci w tej talii, więc moim zdaniem 2 to za mało. 1 BW jest ok, bo traktowany jest jako dodatkowy bonus w niektórych grach.

EDIT: Zapomniałem wspomnieć o ewentualnym ubiciu, bo po wystawieniu Klinklanga nie raz przyparty do muru przeciwnik próbuje go sprzątnąć wszelkimi możliwymi sposobami. Tym bardziej dodatkowa sztuka wskazana.

2. Durant DRE jest całkiem fajny, ale osobiście bym zrezygnował, bo szkoda miejsca. Najpotrzebniejsze rzeczy w razie kryzysu wyciągniesz super rodem.

3. Juniperów na moje za dużo. Ja ostrożnie wkładam 2. Inni być może to skrytykują, ale w tej talii wywalenie juniperem kilku kluczowych kart (a tak jest bardzo często) nie raz równa się z porażką. No chyba, że ktoś lubi dylematy:
- użyć supportera i wywalić kilka niezbędnych kart;
- nie użyć supportera i stać z rozstawem, który tutaj jest kluczowy.

4. O jeden switch za dużo. Scramble switch + 3 to optymalna liczba.

5. Za dużo wyszukiwarek pokemonów.

6. Cobalion ex to podstawowy atakujący talii. Jeśli posiadasz jeszcze trzecią sztukę to nie wahaj się włożyć.

7. Za mało energii. To nie darknesski, że wrócą potem dark patchem jeśli pójdą do discarda.

W skrócie:
- 1 Durant
+ 1 Cobalion ex (jeśli posiadasz)
+ 1 Klinklang PS
----------------------
- 2 Juniper
+ 1 Colress
----------------------
- 1 Ultra ball
+ 1 metal energy lub blend jeśli takowe już grywasz

- 1 Switch
+ 1 tool scrapper lub z jeden dodatkowy supporter dla konsystencji

To tyle. Kilka gier tym rozegrałem i faktycznie jeśli przeciwnik nie miał ognia lub kontrującego metalu to miał bardzo ciężko. No chyba, że rozstaw był tragiczny, ale tego nie przeskoczy.
Emolgi też testowałem. Faktycznie jeśli są starterem to dają sporego kopa. Jeśli pojawiają się w późniejszej fazie to są już raczej zbędne. Moim zdaniem nie warto.

Mam nadzieję, że choć kilka rad się przyda.
Pozdrawiam wink

7

Odp: Cobalion/Klinklang by Matilol

Postaram się trochę obronić swojej koncepcji smile :

Robert napisał/a:

1. Koniecznie dodatkowy Klinklang PS. Niestety wystawienie go to kwestia życia i śmierci w tej talii, więc moim zdaniem 2 to za mało. 1 BW jest ok, bo traktowany jest jako dodatkowy bonus w niektórych grach.

EDIT: Zapomniałem wspomnieć o ewentualnym ubiciu, bo po wystawieniu Klinklanga nie raz przyparty do muru przeciwnik próbuje go sprzątnąć wszelkimi możliwymi sposobami. Tym bardziej dodatkowa sztuka wskazana.

Dwa moim zdaniem to idealna liczba. Mała szansa na sprizowanie a i można wyrzucić jednego do discardu. Durant lub Super Rod o niego zadbają w potrzebie wink. Chciałem zauważyć też że Klinklang NIE jest konieczny na stole. Co mi z tego jak przeciwnik wyrzuci połowę Catcherów czy czego tam ma jeszcze w kilka tur na 1 priza, jeżeli ja mam około 6 energii w grze i biję po 100 co turę?

Robert napisał/a:

2. Durant DRE jest całkiem fajny, ale osobiście bym zrezygnował, bo szkoda miejsca. Najpotrzebniejsze rzeczy w razie kryzysu wyciągniesz super rodem.

Na brak miejsca bym nie narzekał. Nie ma tu czegoś takiego że wszystkiego jest na styk i nie ma za bardzo co wyrzucić. Dlatego zdecydowałem się na Mrówę Kakela. Przetestowałem go dopiero dzisiaj w 4 meczach, spisał się nieźle. Raz obronił przed zdeckowaniem dzielnie wyciągając Super Roda i zamieniając się z Cobalionem, a drugi raz po prostu z niego zacząłem i rozstawiłem W T3 2 różne Klinklangi dzięki niemu. Przypomina troszkę Sableya w Hydreigonach i tak samo jest kontrowany przez N, ale daje całkiem dużo. W reszcie meczów nie był potrzebny, ale zawsze jest to target do Ultra Balla czy Komunikacji.

Robert napisał/a:

3. Juniperów na moje za dużo. Ja ostrożnie wkładam 2. Inni być może to skrytykują, ale w tej talii wywalenie juniperem kilku kluczowych kart (a tak jest bardzo często) nie raz równa się z porażką. No chyba, że ktoś lubi dylematy:
- użyć supportera i wywalić kilka niezbędnych kart;
- nie użyć supportera i stać z rozstawem, który tutaj jest kluczowy.

O, z tym się muszę zgodzić. Całkiem sporo jest kart, które są w jednej sztuce i jest dylemat czy rzucić Junipera.
Jednak postanowiłem jednak zostawić 4, bo co solidny dociąg to solidny dociąg, a odzysk z discardu jako taki jest. Powtórzę też że Commka świetnie ratuje przed Juniperem pomagając schować chociażby BwKlanga czy Keldeo do decka i wyjąć coś co nie jest potrzebne (coś z linii Klinklanga, Registeel) i skrócić deck. EWENTUALNIE będę się skłaniał do wyrzucenia jednej Juni i Bianci/Cherena kosztem 2 Colressów, bo na niedobór pokemonów w polu ten deck nie narzeka.

Robert napisał/a:

4. O jeden switch za dużo. Scramble switch + 3 to optymalna liczba.

Tutaj się kategorycznie nie zgodzę. Rzadko miałem grę, kiedy nie zużyłem 4 Switchów i ich akurat nigdy nie jest za mało. Dodatkowo SS jak już wspominałem, kilka efektów, potencjalne combo z Max Potionem bez BwKlanga w grze no i kozacki art wink.

Robert napisał/a:

5. Za dużo wyszukiwarek pokemonów.

Wyszukiwarek 7, pokemonów 14. Połowa to moim skromnym zdaniem idealna liczba. Nie za mało, nieza dużo właśnie. Potrzebuję tych kilku piłek aby mieć pewność T2 PlasmaKlanga. No i po raz kolejny powracająca komunikacja do "rozładunku" ^^

Robert napisał/a:

6. Cobalion ex to podstawowy atakujący talii. Jeśli posiadasz jeszcze trzecią sztukę to nie wahaj się włożyć.

Aktualnie nie mam jeszcze żadnego Cobaliona EX, więc o trzeciego będzie trudno tongue. Tak czy owak, może i Cobalion jest głównym i podstawowym attackerem, to jestem ogromnym fanem Registeela EX i napierniczania Klinklangami big_smile. Serio, one mają ataki i to nie głupie, a i często jak nie można ich uderzyć to czemu nie? Do tego Cobalion NV, o dziwo największy potencjał poza BwKlangiem wyciągania sporych obrażeń. Jakiś Blastoise z 8 energiami skosił Ci właśnie PlasmaKlanga na hita? Wystaw Cobaliona z 2 energiami i patrz jak rzuca kartami smile. Aggro Mew2 kosi Twoje Klinki? Scramble Switch i Cobalion robi mu kuku. Także potencjał ofensywny jest spory, bardziej bym chyba wkładał drugiego Cobaliona z NV niż tego EXowego smile.


Robert napisał/a:

7. Za mało energii. To nie darknesski, że wrócą potem dark patchem jeśli pójdą do discarda.

Testowałem większą liczbę energii. Efekty były takie że robiły mi dead drawy dochodząc jak głupie. Nie mając możliwości podkładania więcej niż 1 na turę zwyczajnie nie opłaca się grać ich więcej niż 11. W decku również chodzi o to żeby ich nie tracić na retreat czy przy Max Potionowaniu, więc szybko się nie skończą wink.

Ło matko, ale sie rozpisałem. Robert masz sporo racji, rozważałem długo kwestie sporne i dotarłem do takich a nie innych wniosków, pozdrawiam wink.

"Clear voice, good jokes."

8 (edytowany przez Robert 2013-04-03 22:05:34)

Odp: Cobalion/Klinklang by Matilol

Ło matko, ale sie rozpisałem.

I to mi się podoba. Merytoryczna dyskusja :)
Pozwól, że będę kontynuował:

Dwa moim zdaniem to idealna liczba. Mała szansa na sprizowanie a i można wyrzucić jednego do discardu. Durant lub Super Rod o niego zadbają w potrzebie . Chciałem zauważyć też że Klinklang NIE jest konieczny na stole. Co mi z tego jak przeciwnik wyrzuci połowę Catcherów czy czego tam ma jeszcze w kilka tur na 1 priza, jeżeli ja mam około 6 energii w grze i biję po 100 co turę?

Polemizowałbym. W tej talii Klinklang PS to absolutna podstawa.
Pytanie czy zdążysz dojść do takiej sytuacji, że będziesz miał te 6 energii i bił po 100 na turę. Talia nie ma żadnego dodatkowego dociągu, więc takie speed Darkraie a nawet szybko rozstawiony Rayeels łyka Cię bez problemu. W niektórych pojedynkach jedyna nadzieja właśnie w szybko wystawionym Klinklangu PS, który wiąże ręce przeciwnikowi i daje możliwość rozstawienia całego arsenału.

Oczywiście z Durantem zwiększasz szansę, że wystawisz Klinklanga ponownie. Jednakże podejrzewam, że przykładowo z takim Hydreigonem, który ma Klinklanga na hita będziesz miał ogromne problemy.

Przemyśl jeszcze. Może trafisz kilka pojedynków w których ubicie Klinklanga PS przez przeciwnika zasra sprawę i zatęsknisz za kolejnym :)

Na brak miejsca bym nie narzekał. Nie ma tu czegoś takiego że wszystkiego jest na styk i nie ma za bardzo co wyrzucić. Dlatego zdecydowałem się na Mrówę Kakela. Przetestowałem go dopiero dzisiaj w 4 meczach, spisał się nieźle. Raz obronił przed zdeckowaniem dzielnie wyciągając Super Roda i zamieniając się z Cobalionem, a drugi raz po prostu z niego zacząłem i rozstawiłem W T3 2 różne Klinklangi dzięki niemu. Przypomina troszkę Sableya w Hydreigonach i tak samo jest kontrowany przez N, ale daje całkiem dużo. W reszcie meczów nie był potrzebny, ale zawsze jest to target do Ultra Balla czy Komunikacji.

Owszem jest grany i spotykany w taliach, granych na świecie, ale raczej rzadko. Nie będę odradzał, bo faktycznie może mieć spory wpływ na grę. Jednakże mimo wszystko wolałbym wzmocnić ogień trzecim Cobalionem ex.

O, z tym się muszę zgodzić. Całkiem sporo jest kart, które są w jednej sztuce i jest dylemat czy rzucić Junipera.
Jednak postanowiłem jednak zostawić 4, bo co solidny dociąg to solidny dociąg, a odzysk z discardu jako taki jest. Powtórzę też że Commka świetnie ratuje przed Juniperem pomagając schować chociażby BwKlanga czy Keldeo do decka i wyjąć coś co nie jest potrzebne (coś z linii Klinklanga, Registeel) i skrócić deck. EWENTUALNIE będę się skłaniał do wyrzucenia jednej Juni i Bianci/Cherena kosztem 2 Colressów, bo na niedobór pokemonów w polu ten deck nie narzeka.

Yhm. Colress znacznie lepszy wybór. 3 do zniesienia, ale dalej straty rare candy, switchów czy nawet głupich energii mogą zaboleć ;)

Tutaj się kategorycznie nie zgodzę. Rzadko miałem grę, kiedy nie zużyłem 4 Switchów i ich akurat nigdy nie jest za mało. Dodatkowo SS jak już wspominałem, kilka efektów, potencjalne combo z Max Potionem bez BwKlanga w grze no i kozacki art

Akurat SS w tej talii to podstawa. Z tym się zgodzę. Znacznie lepszy wybór niż CS.
Switche dalej bym zredukował. Od biedy można użyć DCE do wycofania. Poza tym w tej talii, kiedy już metalowym pokemonom często nic się nie dzieje rzucony catcher nie robi aż tak wiele krzywdy jak taliom innym.

Wyszukiwarek 7, pokemonów 14. Połowa to moim skromnym zdaniem idealna liczba. Nie za mało, nieza dużo właśnie. Potrzebuję tych kilku piłek aby mieć pewność T2 PlasmaKlanga. No i po raz kolejny powracająca komunikacja do "rozładunku" ^^

Do Klinklanga PS masz ciężkie piłki. 3 UB i 1 PC to w moim odczuciu ciut za dużo na resztę. Kwestia gustu. Sama komunikacja w tym decku chodzi fajnie i to naprawdę dobry wybór.

Aktualnie nie mam jeszcze żadnego Cobaliona EX, więc o trzeciego będzie trudno . Tak czy owak, może i Cobalion jest głównym i podstawowym attackerem, to jestem ogromnym fanem Registeela EX i napierniczania Klinklangami . Serio, one mają ataki i to nie głupie, a i często jak nie można ich uderzyć to czemu nie? Do tego Cobalion NV, o dziwo największy potencjał poza BwKlangiem wyciągania sporych obrażeń. Jakiś Blastoise z 8 energiami skosił Ci właśnie PlasmaKlanga na hita? Wystaw Cobaliona z 2 energiami i patrz jak rzuca kartami . Aggro Mew2 kosi Twoje Klinki? Scramble Switch i Cobalion robi mu kuku. Także potencjał ofensywny jest spory, bardziej bym chyba wkładał drugiego Cobaliona z NV niż tego EXowego .

A to już jak Pan sobie życzy.
Swego czasu też byłem wielkim fanem Cobaliona NV... dopóki sobie nie uświadomiłem o wszechobecnych, bo już tanich Keldeo ex. Efekt drugiego atak w tym przypadku niewiele daje. Sam Registeel przydaje się głównie z Rayeelsami lub innymi taliami, gdzie są grane jakieś śmieciuszki. W walkach z większymi basicami w moim odczuciu raczej się nie sprawdza.

Testowałem większą liczbę energii. Efekty były takie że robiły mi dead drawy dochodząc jak głupie. Nie mając możliwości podkładania więcej niż 1 na turę zwyczajnie nie opłaca się grać ich więcej niż 11. W decku również chodzi o to żeby ich nie tracić na retreat czy przy Max Potionowaniu, więc szybko się nie skończą

Gorzej jak nie wystawisz Klinklanga BW, będziesz musiał leczyć, wycofać lub niespodziewanie stracisz pokemona z energiami ;)
---------------------------------------

Podsumowując nasz przydługi wywód.

W moim odczuciu talia ta zazwyczaj potrzebuje wiele rund by zacząć funkcjonować jak należy. Dlaczego?
Ano brak dark patchów, etherdexów czy innych eelektrików sprawia, że możemy dawać po jednej energii na turę. Pierwszy atak Cobaliona ex troszeczkę łagodzi tą niedogodność. Gorzej jak nie mamy go na aktywie. Wtedy mozolnie budujemy jakiegoś atackera...
By mieć czas go zbudować zazwyczaj musimy mieć w grze Plasmaklanga, bo inaczej większość znacznie szybszych talii przeciwnika zrobi nam z pupy jesień średniowiecza. I tym optymistycznym akcentem oraz podkreśleniem co w tej talii jest najważniejsze skończyłem.
Dziękuję

9

Odp: Cobalion/Klinklang by Matilol

Jeśli mogę się wtrącić:

Swego czasu też byłem wielkim fanem Cobaliona NV...

Ja jestem nieprzerwanie fanem Cobaliona NV od czasu kiedy na prereleasach Noble Victories w listopadzie 2011 wygrał mi 4 gry na 5. KOBAAAAAALIOOOON!!! (Ostatni raz go miałem w talii ponad rok temu, ale olać).

A bardziej na temat - Juniperki w taliach na Stage 2 to bardzo, bardzo delikatna sprawa. Udało mi się kiedyś wygrać turniej z dwoma w talii, ale to były Empoleony, czyli zupełnie inna historia. To czy grać więcej, czy mniej to już kwestia stylu gry - w przypadku Stage 2 wątpię, czy jest dobra odpowiedź na pytanie: ile? Ale to już dwaj metalurdzy nade mną w sumie powiedzieli smile .

10 (edytowany przez Robert 2013-04-03 22:27:08)

Odp: Cobalion/Klinklang by Matilol

Ja jestem nieprzerwanie fanem Cobaliona NV od czasu kiedy na prereleasach Noble Victories w listopadzie 2011 wygrał mi 4 gry na 5. KOBAAAAAALIOOOON!!! (Ostatni raz go miałem w talii ponad rok temu, ale olać).

Mi zdołał wykręcić top8 bodajże na 11 osób w Morionie big_smile

A tak poważnie. Długo byłem oczarowany umiejętnością blokady ataku przeciwnika i zadania mu do tego 80 obrażeń. Owy czar prysł, kiedy któryś z kolegów warszawskich wjechał Keldeo exem, wycofał go i uświadomił mi, że magiczny efekt Cobaliona już nie działa sad

A bardziej na temat - Juniperki w taliach na Stage 2 to bardzo, bardzo delikatna sprawa. Udało mi się kiedyś wygrać turniej z dwoma w talii, ale to były Empoleony, czyli zupełnie inna historia. To czy grać więcej, czy mniej to już kwestia stylu gry - w przypadku Stage 2 wątpię, czy jest dobra odpowiedź na pytanie: ile? Ale to już dwaj metalurdzy nade mną w sumie powiedzieli

Owszem. Z tym, że tutaj ta sprawa jest bardzo, bardzo, bardzo delikatna. W Hydreigonie, który też jest stage 2 można zdecydowanie spokojniej grać 3/4. Dlaczego?
1. Bo energie w discardzie do dark patchów.
2. Bo wyciągnie się dużo śmieci Sableyem
3. Bo mniej kart niezbędnych typu switch, SS czy super rod.

Na Empoleonach się guzik znam, więc zamilczę ;p