Temat: Pięć najciekawszych talii z ORAS, które nigdy nie będą w użyciu.
Jak już pewnie wiecie, wyciekły karty z Omega Ruby and Alpha Sapphire. Nowy set, podniecenia tak wiele, wszyscy już myślą czym będą grać, mimo, że set będzie legalny za niecałe dwa miesiące...
Z checią pokażę wam pięć moim zdaniem zdecydowanie najfajniejszych comb z ORAS, które jednak w pogoni za nagrodami, wynikami i ogólną satysfakcją z miażdżenia przeciwników będzie można zobaczyć tylko na PTCGO albo w nieoficjalnych pojedynkach. Zapraszam!
5. Beedrill ORAS + ?
Proste i ciekawe. Uderzamy pierwszym atakiem i jeśli obijemy czymkolwiek w kolejnej turze, przeciwnik pada. Zerowy retreat, więc można bić dowolnym pokemonem, nie tylko Beedrillem. Wspaniałe, prawda?
Trudno powiedzieć z czym to będzie, a raczej nie będzie grane. Może nikt tego nie zagra z Jellicent BC + Float Stone PLF? W temacie blokady retreatu za pomocą ability to jedynie Garbodor LTR i Spiritomb LTR mogą nam w czymś pomóc, ale karty switchujące są dość popularne...
Beedrill ma ciekawą mechanikę, ale nie wyobrażam sobie, żeby był szeroko grany. Jeżeli Tyranitar ex (Delta Species) DF nie zrobił kariery...
4. Huntail ORAS
Kolejna karta która z dużym prawdopodobieństwem również uchroni nasze mózgi od rozsadzenia pod wpływem ogromnej potęgi (jejże). Ciekawy pierwszy atak, nawet drugi nienajgorszy, tysiąc możliwości kombinacji (łącznie z Gorebyssem z delta growthem wychodzącym z tej samej podstawki), ale... nikt na niej nie zagra. Mimo, że ma solidne 100 HP, nie jest EX'em i ma 1 punkt retreatu, nie będzie wyborem ani do fairy (które nie lubi ewolucji), ani do wodnych talii (które energie rozdają raczej punktowo - może tech do Primal Kyogre EX'a który je rozdziela), ani do Manectrica EX... Chyba trzeba po prostu czekać na dalsze propozycje.
3. Rhyperior ORAS + Dusknoir BC + Victini LTR + Maxie's Hidden Ball Trick!
Naprawdę odjazdowy Rhyperior którego można combować, jak to z resztą ujęto już na tym forum, z wielką łatwością używając Maxie's Hidden Ball Trick'a poprzedzonego Ultra Ballami, Battle Compressorami, Dowsing Machinami, Comp Searchami, Junk Armami, Cynthia's Guidance, Misty's Wrath... zaraz zaraz, trochę za bardzo nas wyniosło.
Cóż, ładujemy Rhyperiora, atakujemy 2-3 razy pierwszym atakiem, przenosimy countery i wygrywamy. Nawet nie macie pojęcia jak chciałbym, żeby działało to chociaż połowie moich umiarkowanych oczekiwań.
2. Nidoqueen ORAS
Moja ulubiona karta wszechczasów od czasów EX:Dragon Frontiers nie ma lekkiego życia. Albo jest bardzo słaba, albo dostaje niezłe statystyki, tylko czegoś jej brakuje...
Tym razem Nidoqueen ma do dyspozycji stadion obniżający koszt jej ataku i potężne ability - Delta Barrage. Niestety drawback jej drugiego ataku jest bardzo istotny mimo, że z Muscle Bandem, stadionem i dwoma energiami bije aż za 180 (zbierając po drodze 40 w siebie).
Nidoqueen będzie na granicy grywalności, naprawdę, naprawdę niedaleko. Gdyby miała retreat za jeden, lepsze podstawki i inny weakness, na pewno byłaby chętniej wybierana. A tak, pozostanie w klaserach na rzecz innych metowych pomysłów.
1. Kingdra ORAS
Ta Kingdra robi na mnie naprawdę duże wrażenie. Wyciągamy 4 energie, już w następnej turze uderzamy za 150 z pomocą delta growth + dodatkowe obrażenia z tytułu Laserbanka, Banda, Bangla i innych. W kolejnej turze znowu za 150+, bo mamy przecież cztery energie z pierwszego ataku.
Niestety wprawny gracz bardzo łatwo wypunktuje wszystkie wady Kingdry, przez które będzie grana bardzo rzadko, chociaż faktycznie na stołach może się pojawiać - Stage 2, Weakness na Fairy, N.
Co myślicie? Coś przeoczyłem? Macie inne pomysły? Piszcie!