Temat: Takie tam 3 rogue decki z PTCGO.
Więc witajcie. Jeśli ktoś jeszcze Brassa kojarzy, to to ja jestem, nie.
Ale wracając. Nakupywałem sobie boosterów z PTCGO za jakieś 100$ total już pewnie i trochę z tego mam. Poza Night Marchem i zabawkami typu Yveltal/Mewtwo/Garbodor, znalazły się miejsca na rzeczy niestandardowe, które uwielbiałem i nadal uwielbiam. Więc:
Jeden z bardziej irytujących rogue stalli. Przeciwnik nie może często nie tylko rzucić ataku, ale także nawet uciec od powolnego mordercy, jakim jest ten Gliscor. A Ability lock jest dla takich Keldeo czy Darkraiów czy z resztą całych decków na ability opartych (Mew w Night Marchach, Metale, Rain Da- erm, Deluge).
Z tym deckiem potrzebuję najwięcej pomocy. Ciężko się gra 2 S2 bez takich bajerów z DP-on jak BTS (dajcie mi ten stadion z powrotem, plz ;__;). Ale idea jest taka, że Ability-lock od początku i zabawy counterami. Crobat sypie, Dusknoir rozdaje ile trzeba.
I trzeci, najbardziej meta, Virizion/Venusaur
Tu wtechowałem Magnezone, z uwagi na to, że pomaga bardziej niż tech Shiftry, którego jakoś nigdy nie mogłem wystawić. Jego ability daje więcej, bo można np. Rzucić LTC i dostać nowe karty po przetasowaniu w tej samej turze. Albo przewalić karty w poszukiwaniu potrzebnych jak cholera tooli i energii. Shaymin to backup.
Ten deck zadaje też pytanie "czemu u licha Dimensional Valley nie jest dla trawiastych".