1

Temat: Nowy Staple - Ghetsis

Przede wszystkim chciałbym maksymalnie skrócić czas czytania artykułu dla niektórych więc zrobię punktami i podpunktami, jeżeli któryś rozumiesz w skrócie nie ma sensu czytać dłuższego wytłumaczenia:

1. Jak Ghetsis wpłynie na metę:
a) Koniec Random Receiverów
b) Zwiększenie ilości Bianek
c) Zwiększenie użyteczności Skyli
d) Znaczne osłabienie talii na Stage-2
e) First Ticket może znaleźć miejsce w taliach


2. Jak będzie wyglądała ilość TSSów.
a) Zwiększenie liczby supporterów
b) Potencjalne zmniejszenie [odrinę] liczby Itemów.


3. Ghetsis a Meta-Decki
a) Wariacje Eelektrików
b) Wariacje z użyciem Sableye
c) Big Basics
d) Decki na pojedynczych Stage-2






1. Jak Ghetsis wpłynie na metę: Przede wszystkim uważam, że dla większości graczy zagranie Ghetsisa w pierwszej turze gry będzie podstawą [o ile zaczynamy]. Powinno dać nam to solidny dociąg 3 kart i znacznie osłabić rękę przeciwnika. Nie powinien on jednak wpłynąć na archetypy talii jakie obecnie są, gdyż jedyne co będzie miało wpływ na zmianę talii to wychodzące Deoxys Ex i Thundurus Ex.


a) Koniec Random Receiverów
Dotychczas w taliach w których grano 4 N, 4 Juniper i random receivery nie brakowało dociągu. Był czas gdy i w Polsce były talie z 8 supporterami, którym to kompletnie nie przeszkadzało. Teraz niestety takiego RR trzeba użyć od razu jak się go dostanie na rękę, przez co jeżeli wyciągniemy z talii N'a to przeciwnik swobodnie może antycypować jego użycie i zakończyć swoją turę zostawiając sobie na ręce samotną Juniperkę do potencjalnego użycia w turze kolejnej. [Chyba, że pojawi się archetyp 4 Ghetsis, 4N, 4 Random Receiver]


b) Zwiększenie ilości Bianek
Potencjalnie najlepszą kontrą poza N'em na wczesnego Ghetsisa jest Bianka, która dobierze nam dużo kart. Tym więcej im więcej straciliśmy ich przez przeciwnika. Bianka nie wiąże się dodatkowo z odrzucaniem czegokolwiek z pozostałych kart, które nam zostały na ręce, a więc w stosunku do Juniperki będzie bezpieczna i łatwiejsza w użyciu po dociąg 4-5 kart, gdy przeciwnik gra Ghetsisa.


c) Zwiększenie użyteczności Skyli
Abstrahując już od talii na ewolucjach. Jeżeli nie chcemy zbyt wcześnie użyć Pokemon Catchera, bo boimy się, że przeciwnik się wycofa zanim "weźmiemy go na hita" to zwykle trzymamy tego Catchera na ręce tak długo, aż nie będzie potrzebny. Zwłaszcza jeżeli gramy tylko 2-3. Teraz będzie istniało ryzyko, że przeciwnik nas go pozbawi z ręki. Jedynym pewnym sposobem by go odzyskać, będzie właśnie wiadoma Skyla. Myślę, że do każdej talii zjawi się jedna więcej [o ile nie ma jeszcze 4]


d) Znaczne osłabienie talii na Stage-2
Największym problemem talii na Stage-2 jest jednoczesne posiadanie ewolucji oraz Rare Candy na ręce. W tym momencie Skyla jest cudownym rozwiązaniem gdyż może wyszukać piłkę, cukierka czy komunikację i jedna z dwóch kart już ląduje w rączce. Zwykle jest to tak, której nam brakowało, bo jedną z dwóch zwykle już posiadamy. Teraz niestety możemy zostać pozbawieni OBU tych jakże nam potrzebnych kart [piłki, komunikacji czy cukierka], a Skylą wyciągniemy naraz tylko jedną. Oznacza to, że niestety będziemy zmuszeni do grania Stage-1, a nie samych cukierków oraz wyciągania piłkami Stage-2 i bycia podatnymi na N'y.


e) First Ticket może znaleźć miejsce w taliach
Może, a nawet musi. Jeżeli mamy 2 graczy to osoba, która zaczyna Ghetsisem ma z miejsca przewagę nad drugą osobą.
Przede wszystkim może pozbyć się swoich itemów z łapki przed końcem tury przez co przeciwnik nie dobierze nic potencjalnym Ghetsisem. Po drugie przeciwnik przez rzuceniem supportera za wiele na stole nie powymyśla. A po trzecie najprawdopodobniej zagra N, Biankę lub Juniperkę, a nie własnego Ghetsisa, tak więc raczej nie będzie przeszkadzał nam w graniu oraz w planach.

Osobiście jeżeli miałbym miejsce na tzw. "61" kartę z miejsca wrzucę First Tickety. Nie ma co zostawiać w rękach losu tak dużej przewagi.


2. Jak będzie wyglądała ilość TSSów. Kolejne 2 podpunkty to przykładowe możliwe kontr zachowania na Ghetsisa, który się raczej na dobre zadomowi.


a) Zwiększenie liczby supporterów
To jeden wariant by co turę dociągać nową rękę i nie bać się wtasowywania sporej jej częsci do talii. Przede wszystkim wolniej będziemy się deckowali Juniperkami czy Biankami, bo wszystkie niezużyte Itemki doładują nam talię.
Opcja:
4 Juniper
4 Ghetsis
2 N
2 Skyla
może zostać swobodnie doprawiona o kolejne 2-4 sytuacyjne supportery (Colressy, więcej Skyli czy Bianki). Granie Colressa w talii nie boli aż tak bardzo jeżeli na pierszej ręce dostaniemy więcej niż jednego supportera do wyboru.


b) Potencjalne zmniejszenie [odrinę] liczby Itemów.
Nie ze względu na osłabianie własnej talii co to, to nie, ale by przeciwnik nie dostawał zbyt dobrego dociągu wyrzucając nam za dużo kart w pierwszej turze. JEŻELI zmniejszy się liczba trainerów ogólnie w meta gamingu to ghetsisy mogą wyjść z talii, co ponownie spowoduje powrót do większej ilości trainerów, aż do znalezienia punktu równowagi.



3. Ghetsis a Meta-Decki

a) Wariacje Eelektrików
Przede wszystkim wzrost liczby Emolg. Jeżeli nie możemy w pierwszej turze wyszukać takowej Level Ballem, bo jakiś cwaniak nam je wyrzucił, to musimy sprawić by przychodziły na starcie, a Level Ballami wyszukać już dużych węgorzy. Generalnie jednak nie zaszkodzi on tej talii tak bardzo jak jej pomoże. Wyrzucanie przeciwnikowi z ręki Catcherów, którymi mógłby ubijać nasze Eelektriki daje czas na swobodne ładowanie energiami i bicie Rayquazzami Ex [czy innym atakerem].


b) Wariacje z użyciem Sableye
Wszelakie Hammer Time'y myślę, że odejdą w niepamięć. Nie ma nic gorszego niż pokazać przeciwnikowi na koniec swojej tury, że wyciągamy z discardu kolejne 2 karty, które będzie mógł pociągnąć Ghetsisem. To jest wręcz proszenie się o to by go rzucił.

Fakt możemy w ten sposób cenne zasoby na późną fazę gry ponownie umieścić w talii. Zmarnowanego Catchera, użyteczne Energy Switche czy Dark Patche ponownie znajdą się w zasięgu ręki, gdy tylko je dobierzemy, ale zwykle Sableye służy do wyciągania tego co mamy użyć w następnej turze. Wcześniej N bolał odrobinę talie na Sableye'u. Teraz bolą aż dwa dobre supportery, z czego Ghetsis BARDZIEJ.


c) Big Basics
To talia, której wariacje w zasadzie pozostaną niewzruszone. Oczywiście przeszkadza im, ale z drugiej strony można sobie pozwolić na trzymanie 4 Ghetsisów bez problemów i przeszkadzanie oponentom. Tutaj kluczem jest szybkie i tanie 'bicie'*, a więc Ghetsis, który zwykle będzie miał za zadanie utrudnić rozstaw nie jest aż tak wielkim problemem.


*szybkie i tanie... aż się by zrymowało ;]

d) Decki na pojedynczych Stage-2 (bo aż szkoda myśleć co by się działo z taliami na 2 liniach Stage-2)
Niegdyś wystarczało mieć 2-3 Skyle, teraz 4 to będzie smutny obowiązek. Dużo trudniej będzie wystawić Stage-2 o czym już pisałem, a co za tym idzie jesteśmy kolejkę w plecy zanim nie dostaniemy naszej akceleracji energetycznej. Niezbędne będzie też granie Stage-1, bo choć Ghetsis to tylko pseudo Trainer Lock to przy pomocy naprzemiennie granego z N'em będzie można przeciwnikowi wyłączyć talię.





Na koniec dodam combo jakie mi się nasunęło podczas pisania:

Magnezone + N + Ghetsis w tej kolejności. Stage-2 nagle rozstawia się koszmarnie ciężko. Dużo osób może się z pewnymi podpunktami nie zgadzać, można i by było pewnie dopisać więcej podpunktów, na co ja obecnie nie mam czasu. Niemniej nie są to spekulacje, a logiczne ciągi przyczynowo skutkowe dotyczące sytuacji w której Ghetsis zacznie być grany.

A uczciwie, kto z was nie da mu szansy? wink

7 miejsce ECC 2013
19 miejsce ECC 2014
Więcej grzechów nie pamiętam. Za wszystkie lock decki serdecznie dziękuję.

2 (edytowany przez Tojax 2013-05-02 21:29:15)

Odp: Nowy Staple - Ghetsis

Jako poważna karta, to Ghetsis będzie koszmarem. Przeglądając ostatnio stary klaser, odkryłem Base Setową "Lass", i od razu pomyślałem o Ghetsisie. Tylko, że po chwili zauważyłem, że za zagranie Ghetsisa nie ma żadnych negatywnych skutków. Cztery będą spokojnie u mnie siedziały w talii, aż do czasu, gdy w mecie nie będzie ponad 20 itemów w decku (co się raczej nie zdarzy tongue )

Jako niepoważna karta, to powiem, że Ghetsis to jedyny brakujący element Gothitime'a. Strzeżcie się smile .

EDIT: Never mind, Ghetsis blows.