1

(3 odpowiedzi, napisanych Spotkania we Wrocławiu)

Dzięki, kordian. Sprawdzę co to i pogram trochę. smile
Napisałem już do Piotrka, tak więc może w kwietniu będę gotów, aby wpaść i spotkać się z graczami z Wrocławia. Na razie przyszpiliła mnie do łóżka infekcja wirusowa. Od dwóch dni 38,2 i uczucie, jakbym dostał obuchem w tył głowy.
Liczę, że już niebawem będę mógł rozpocząć swoją przygodę.

Póki co lecę pograć w tą gierkę. smile

2

(3 odpowiedzi, napisanych Spotkania we Wrocławiu)

Witam wszystkich. smile

Nazywam się Marcin i pochodzę z Opola. Fakt, nie jest to Wrocław, ale uważam, że mam najbliżej do tego miasta.
Nigdy nie miałem styczności z PTCG, jedyną karcianką, w którą włożyłem pieniądze i czas był World of Warcraft TCG. W Opolu mieliśmy nawet parę turniejów, lecz wszystko rozpadło się w momencie, w którym Blizzard ogłosił, iż przestaje wspierać Cryptozoic w tworzeniu tej karcianki. W związku z tym przestały wychodzić nowe karty, przestały odbywać się turnieje na całym świecie, a i sceny lokalne umarły. Wszystko z powodu Hearthstone, gry karcianej bazującej na WoW TCG, wydanej przez Blizzard niedługo po ich decyzji.

Od dłuższego czasu, bowiem to już będzie ponad rok, o ile dobrze liczę, nie bawiłem się w karcianki. Chciałem wejść w MTG, ale z tego co słyszałem, karcianka wymaga zasobnego portfela, u mnie jest z tym raczej krucho.

Pytanie jednak, po co to wszystko piszę. Piszę to, gdyż już jakiś czas temu chciałem wkręcić się w karciankę Pokemon, aczkolwiek wiedziałem, że w mojej okolicy nie ma nikogo, kto dysponowałby tymi kartami, a i nie było mowy o tym, abym wyjeżdżał do innego miasta tylko po to, aby sobie pograć w karty przez 2 - 3 godzinki. W końcu jednak dorosłem do takiego wieku i postanowiłem, że spróbuję raz jeszcze pograć w jakąś grę karcianą. Pamiętam bowiem, że klimat lokalnych spotkań w celu pogrania w karty był nieziemski i niezapomniany.

Dalej jednak nie wiadomo, dlaczego dokładnie piszę w tym temacie. Jak już wspomniałem w tytule tematu, jestem świeżakiem. Nie wiem, od czego zacząć swą przygodę, co się opłaca, a co omijać szerokim łukiem, jak budować swój deck oraz czy w ogóle jest grupa osób, która chciałaby od czasu do czasu pograć we Wrocławiu.

W związku z powyższym - szukam kogoś, kto byłby moim mentorem. Kogoś, kto pomógłby mi zacząć swoją przygodę i kogoś, kto przekazałby mi większość tajników tej gry.

Liczę, że ktoś dotrwał do końca i z niecierpliwością będę wyczekiwał wpisów pod tym tematem bądź na Gadu-Gadu.

Pozdrawiam wszystkich. smile