Mówisz tak, jakbyśmy już mieli oficjalne Nationalsy. To "tylko" OTP. Dużo osób próbuje Ci to uzmysłowić, a mimo to wciąż czytam posty na ten sam temat, o tej samej treści tylko nieco przeredagowane - Nationalsy będą możliwe najwcześniej za rok, co sam nam napisałeś, więc nie ma sensu grania i w tym roku tych trzech-czterech rund na OTP
Nigdzie nie napisałem, że chciałbym aby na OTP było mało rund. Zresztą sądzę, że na ew. nationalsy ludzie znajdą sobie młodszych znajomych, których nauczą grać, dadzą im decki by wygrać i opłacą wpisowe by zabrać potencjalną nagrodę, bo spotykałem i takie przypadki, więc frekwencja jest sztuczna, ale się pojawia. Reksio by opowiedział więcej na temat tatusia i dziecka z ReshiPhlosionem bez Cleffy, ale to nie ten wątek.
Z resztą posta Peterra się zgadzam w pełni pod warunkiem, że odbieramy OTP właśnie tą powagę i nie traktujemy tego turnieju jako mistrzostw. Bo to jest duża różnica w tym jak je traktujemy.
Z jednej strony McLer pisze, że chciałby by taki turniej był nagrodą dla AKTYWNYCH graczy, a więc w jakiś sposób prestiżowym turniejem, z drugiej zrobienie z niego opcji zyskania dużej nagrody dla najlepszych się nie podoba. Tutaj by się trzeba zdecydować czego chcemy. Oczywiście polemizować może nie chcieć, ale jak dotąd staram się pisać argumenty, a nie tylko własne zdanie.
@Kakel. Opcja z otwieraniem aż do 8 super rare'ów jest tak śmieszna, że mi się podoba. Gorzej jak nie trafimy 8 . Boosterki są obecnie pakowane w opcji True Random i moglibyśmy mieć NIESAMOWITEGO pecha, ale jest to możliwe nie trafić żadnego . No i odbiera to radość z otwierania niespodzianek .
@Adrian Czyli dobrze rozumuję i czytam, że rok temu do topów trafiło ponad 2/3 z puli nagród?
Ja powiem jeszcze jedną rzecz o jakiej pomyślałem dziś w tramwaju, która sprawiła, że jest mi obojętne (SERIO) czy będzie dużo nagród dla top, czy mało nagród dla top (byle nie po środku!).
Jeżeli nagroda za pierwsze miejsce będzie zbyt kusząca to faktycznie może się okazać, że opłaca się wydać kasę na sprowadzenie koreańskich kart, bo wygrana nie dość, że je zwróci to da nam zysk. Jednak liczę, że jak już ktoś ma koreańskie karty to trudno, ale mam nadzieję że nieopłacalne będzie sprowadzanie ich dla potrzeb wygrania OTP.