551

(71 odpowiedzi, napisanych OTP 2013)

Piterr napisał/a:

Mówisz tak, jakbyśmy już mieli oficjalne Nationalsy. To "tylko" OTP. Dużo osób próbuje Ci to uzmysłowić, a mimo to wciąż czytam posty na ten sam temat, o tej samej treści tylko nieco przeredagowane - Nationalsy będą możliwe najwcześniej za rok, co sam nam napisałeś, więc nie ma sensu grania i w tym roku tych trzech-czterech rund na OTP

Nigdzie nie napisałem, że chciałbym aby na OTP było mało rund. Zresztą sądzę, że na ew. nationalsy ludzie znajdą sobie młodszych znajomych, których nauczą grać, dadzą im decki by wygrać i opłacą wpisowe by zabrać potencjalną nagrodę, bo spotykałem i takie przypadki, więc frekwencja jest sztuczna, ale się pojawia. Reksio by opowiedział więcej na temat tatusia i dziecka z ReshiPhlosionem bez Cleffy, ale to nie ten wątek.

Z resztą posta Peterra się zgadzam w pełni pod warunkiem, że odbieramy OTP właśnie tą powagę i nie traktujemy tego turnieju jako mistrzostw. Bo to jest duża różnica w tym jak je traktujemy.

Z jednej strony McLer pisze, że chciałby by taki turniej był nagrodą dla AKTYWNYCH graczy, a więc w jakiś sposób prestiżowym turniejem, z drugiej zrobienie z niego opcji zyskania dużej nagrody dla najlepszych się nie podoba. Tutaj by się trzeba zdecydować czego chcemy. Oczywiście polemizować może nie chcieć, ale jak dotąd staram się pisać argumenty, a nie tylko własne zdanie.

@Kakel. Opcja z otwieraniem aż do 8 super rare'ów jest tak śmieszna, że mi się podoba. Gorzej jak nie trafimy 8 wink. Boosterki są obecnie pakowane w opcji True Random i moglibyśmy mieć NIESAMOWITEGO pecha, ale jest to możliwe nie trafić żadnego wink. No i odbiera to radość z otwierania niespodzianek big_smile.

@Adrian Czyli dobrze rozumuję i czytam, że rok temu do topów trafiło ponad 2/3 z puli nagród?


Ja powiem jeszcze jedną rzecz o jakiej pomyślałem dziś w tramwaju, która sprawiła, że jest mi obojętne (SERIO) czy będzie dużo nagród dla top, czy mało nagród dla top (byle nie po środku!).

Jeżeli nagroda za pierwsze miejsce będzie zbyt kusząca to faktycznie może się okazać, że opłaca się wydać kasę na sprowadzenie koreańskich kart, bo wygrana nie dość, że je zwróci to da nam zysk. Jednak liczę, że jak już ktoś ma koreańskie karty to trudno, ale mam nadzieję że nieopłacalne będzie sprowadzanie ich dla potrzeb wygrania OTP.

552

(71 odpowiedzi, napisanych OTP 2013)

Misiaczki, że moje zdanie jest takie a nie inne i nadal podtrzymuję WSZYSTKO co napisałem, bo nie stoi ze sobą w sprzeczności (choć błędnie interpretowane lub nadinterpretowane może się takie wydawać). Dlatego seriously odnoście się do konkretnych argumentów.


@Kakel mógłbym zamienić słowo draft na "ciągnięcie nagród z otwartych paczek" i byłoby po polsku. Oponowanie przed czymś - przeciwstawianie się czemuś, niezgadzanie się z czymś. Za słownikiem : http://sjp.pwn.pl/slownik/2569846/

@Adrian Trochę przykro się robi, gdy scena u nas jest tak niestety przeciwna jakimkolwiek dążeniom do tego by było u nas "normalnie". Bo fakt, dla nas normalność to coś innego. Przywyknęliśmy do turniejów z dużą ilością rund, im większą tym lepiej, nagrodami dla wszystkich i w ogóle luzacko. Ja już dawno przestałem organizować cokolwiek, zwłaszcza w chwili gdy najwięcej graczy aktywnych jest z Warszawy i okolic, to ewidentnie tam powinny się odbywać takie mistrzostwa, a ja TAM akurat niczego zorganizować nie mogę. Niemniej TAK, zależy mi na tym by granie w Polsce dążdyło do tego samego co jest na zachodzie i może się to większości osób nie podobać, bo mamy inne przyzwyczajenia, a oni odgórnie narzucają pewne rzeczy, których nie idzie ominąć, ale walczyliśmy o to wszystko przez lata i dziś jesteśmy już DUŻO bliżej niż dwa lata temu o tej samej porze. Pamiętam jaki był entuzjazm jak zadzwonił do mnie telefon, że liga oficjalna została zaaprobowana. Wtedy nikt nie narzekał początkowo, bo liczyło się, że nas dostrzegli, gorzej jak już od nas wymagają grania według ich zasad.

@Nataku wydawało mi się, że był czwarty, ale to było dawno, więc wink. Może i było wiadomo, że wygrywa w Szczecinie, ale jakie mieliśmy porównanie? Nigdy nikt od nich nie przyjeżdżał na żaden turniej w którym grała reszta Polski. Stąd był dla nas niespodzianką.

Nakłanianie świezaków na OTP faktycznie byłoby nie w porządku jeżeli* nastawimy się na nagrody dla topki, ale ja nie mówię by nakłaniać świezaków, a jedynie by pozwolić na udział każdemu kto będzie chętny. Dokładnie to mówiłem, nic więcej. Jak ktoś się czuje na siłach i chce pograć, bo na lidze w Koziej Wólce zajmuje ciągle pierwsze miejsce i chce nam skopać tyłki, to czemu nie?

Gdzie tu widzicie sprzeczność? Można wyrywać z kontekstu zdania, tyle że cały czas uważam, że można zrobić turniej dla każdego chętnego jednocześnie nie negując, że SĄ TO MISTRZOSTWA co jak nazwa wskazuje powinno przyciągać ludzi, którzy chcą zostać MISTRZEM Pokemon. Że nie ma takich ludzi poza tym forum, albo ich nie znamy? No trudno. Ja bym chętnie rozreklamował turniej na stronach o pokemon, bo może ktoś dołączy, ale i tak mamy już nadmiar zapisanych osób, więc w tym roku jak na złość nie namawiam ludzi, bo widzę realny problem przepełnienia sali.

*jeżeli nie nastawiamy się na nagrody dla topki, a dla każdego to niech nowi wpadają na mistrzostwa i to wszyscy bez wyjątku uczyć się grać, podglądnąć profesjonalnie złożone talie czy w zasadzie wdrażać się w atmosferę dużych turniejów. Na tym polega instrukcja If oraz Else. Tu macie Else, skoro nie nastawiamy się, że mistrzostwa to mistrzostwa.

553

(71 odpowiedzi, napisanych OTP 2013)

No cóż, bo widzę, że założenie jest takie, że tylko gracze z tego forum to Elita, a osoby znikąd nie mogą przyjść i wygrać OTP. No to walnę przykładem, który nas zaskoczył dawno temu. Do Krakowa na OTP przyjechał gość ze Szczecina, który nawet nie był na isie i niespodzianka machnął na nas 4 miejsce. Byliśmy w niezłym szoku.

Tak, więc chciałbym by każdy miał możliwość przystąpienia i pokazania swoich umiejętności, bo chyba właśnie o to chodzi w tym nie? By było o co walczyć, by każdy się starał by zostać mistrzem?

W przeciwnym razie tak jak pisałem, można dla przyjemności pograć proksami, co jest głupie, bo w zaden sposób nie wspiera competetive playing. I nie każdy musi grać "zawodowo", ale jak ktoś marzy by zostać mistrzem Polski to nie należy mu zamykać do tego dostępu "bo tak".

Szansę ma każdy, ale przyjeżdżając na taki turniej widzę tylko dwa powody: Pierwszy to handel z ludźmi do których dostępu nie mamy na codzień i chcemy zdobyć karty potrzebne nam do kolekcji/grania i niespecjalnie nas obchodzą nagrody i drugi by pograć i powalczyć chociaż o to pierwsze miejsce.

Chciałoby się rzec: Talie są 60 kartowe, a moneta okrągła, więc dopóki prize'y są w grze to szansę ma każdy.


Moje zdanie wcale nie jest niekonsekwentne, myśl po prostu o tym jako, że chciałbym by taki turniej nie zamykał się tylko w gronie ludzi z tego forum, ale jednocześnie chciałbym by każdy kto tam jedzie traktował go poważnie.

Największe niespodzianki w tym roku z Krakowa to będzie pewnie Yoyo i Drobne, którzy pojadą powalczyć. No i do tego czasu może Kicek złoży deck w którym się odnajdzie wink. Ale wszyscy, którzy od nas jadą, jadą by wygrać, bo mają taką szansę.


---

I połączenie posta o dużych nagrodach z postem o oficjalnym turnieju wcale się nie kłóci, o ile dojdziemy do sytuacji, że oficjalne turnieje też będą duże i będzie wreszcie sponsoring, ale by do tego doszło trzeba od czegoś zacząć. Właśnie od takich małych głupot wink. Bo przecież to, że taki podział nagród będzie to smutne wyjście.


Co do rozstawiania graczy, zdecydowanie przedstawiliśmy dość argumentów czemu jest to głupie. Jadę i chcę wejść do topów pokonując w swissie dobrych graczy, albo wcale. Rozstawianie pierwszej rundy na podstawie rankingu, który miał być dla fanu było kretyńskim pomysłem, więc nie wiem czemu dziwi Cie to co napisałem.

554

(71 odpowiedzi, napisanych OTP 2013)

Odpowiedziałbym Ci gdzie, ale nie zamierzam robić kontr-imprezy w tym samym czasie bo nie o to tu chodzi.

Wiesz czemu nagrody za pierwsze miejsce mają być duże? Właśnie po to by podtrzymywać karciankę. Jaki jest cel w byciu najlepszym graczem w kraju lub dążeniu by mieć najlepszą oryginalną talię, jeżeli nie mamy szansy wygrać czegoś co zwróci nam za nią wydane pieniądze? Dla niektórych jest to nie tylko hobby, ale i inwestycja w coś w czym jest się dobrym. I duże nagrody sprawiają, że człowiekowi się chce zainwestować w te karty. Opcja wygrania boxa, powoduje, że można w deck wpakować 200 złotych kolejne bo jest szansa wygrania "400" czy tam 360 w tej cenie.



Fakt w Polsce nie mamy opcji wygrania wycieczki na Hawaje czy do Kanady, więc musimy sobie radzić inaczej, jednak sama SZANSA wygrania dużych nagród jeżeli włoży się w karciankę wystarczająco serca, wysiłku i zaangażowania, daje dużą motywację. Inaczej po co? Dla przyjemności można i proxami pograć.



Cóż dwa lata temu chcę powiedzieć, że mieliśmy cudowny sponsoring z Twojej strony, o czym większość ludzi nie pamięta i stąd była taka ilość boosterów. Jeśli jednak mielibyśmy wtedy tyle za ile zapłaciliśmy to byłby ogromny dylemat jak je rozdysponować by opłacało się wygrywać.

A tak? Nikt nie oponował żeby drafty były tak hojne, bo jednak wpakowałeś w tamten turniej masę swojej kasy i logiczne, że każdy ma prawo dysponować swoimi funduszami tak jak uważa za stosowne. W tym roku będę silnie oponował przed draftem, bo jednak wyciągnięcie jednej cennej karty ma dla mnie dużo mniejszy urok niż otwieranie boostera w którym jest niespodzianka i 9 kart których i tak bym nigdy nie wziął w drafcie, bo common i śmieć, a tak będę mógł poczytać w pociągu w drodze do domu.

Sam zapytałeś o propozycje, dostałeś 2 lub 3 moje (jeśli liczyć tamtą od biedy draftową), a potem Yabol ją poparł. Ludzie jednak lubią żyć marzeniami i walczyć o coś. Niby po co by puszczali kupony do lotto? wink A w karciankach wygrać SZANSĘ ma każdy.

555

(71 odpowiedzi, napisanych OTP 2013)

McLer chciałeś chyba zniechęcić część ludzi od partycypowania, więc jak narazie robimy dobrą robotę z Yabolem co do propozycji naszych wink.

Tak, moje są już totalnie nastawione na topki.

Edit: Wydaje mi się że rok temu i dwa mieliśmy mniej boosterków na otp. Oraz mniejsze wpisowe i droższe boosterki?

556

(71 odpowiedzi, napisanych OTP 2013)

I za 9 miejsce pewny super rare na full arcie z draftu, a jak wink.

Ja w ogóle uważam, że można by zrezygnować z draftu i ewentualnie nagrodzić boosterowo miejsca do 16 na przykład. Oszczędzamy czas. Taki głupi koncept. Generalnie jestem przeciwnikiem tego by 9 miejsce miało lepsze nagrody niż 5 nie dla siebie wink Wiadomo, że jadę wygrać jak każdy wink. Ale po prostu jakaś sprawiedliwość być musi. Chciałoby się nagrodzić top32, ale w tym wypadku to ciężko poza tą opcją, każdemu booster, a reszta dla topek ;D.


Pomysł gościa, że wpisowe 400 zeta i każdemu boxa jest tak abstrakcyjny, że biorę w ciemno i mówię żółci tysiąc dwieście!

Niemniej jak byśmy brali tych boxów 32 to byśmy spokojnie mieli po 360 sprowadzone wink Tylko trzeba by się przyłożyć do poszukiwań. Francuzi puszczali po 80 oiro wink.


No ale serio poważna opcja numer jeden "na bogato dla prosów" mając powiedzmy te 88 boosterów [wziąłem 88 bo się ładnie dzieli wink] :

1 miejsce. 36 boosterów
2 miejsce. 18 boosterów
3-4 miejsce. 9 boosterów
5-8 miejsce. 4 boostery

I zużywamy w ten sposób 72 + 16 boosterków dla topek, a nagrody mamy takie jak połowa/ćwierć nagród w Arnhem wink. No i nie ma potrzeby grania 5-8 [można wyznaczyć wyniki na podstawie oficjalnej kolejności po Swissie] oraz 3-4 również w ten sam sposób. Tylko, że wtedy faktycznie nie ma żadnych nagród poza topką.


Poważna opcja numer dwa "Każdemu coś dla smaka, ale na szybko"

1 miejsce. 30 boosterów
2 miejsce. 14 boosterów
3-4 miejsce. 8 boosterów
5-8 miejsce. 4 boostery

I zużywamy w ten sposób 76 boosterów dla topek i mamy ewentualny draft pocieszenia dla dalszych miejsc z 12 boosterków [przy posiadanych 88]. I wtedy już opcja 4 boosterów za miejsca 5-8 nie jest tak wiele gorsza niż jeden pewny super rare z draftu. Alternatywnie można rozdać miejscom od 9-20 po boosterku. Potraktujcie to jako propozycję numer trzy.

557

(71 odpowiedzi, napisanych OTP 2013)

No pewnie, bo się wycfaniłem i jadę caterpie donkiem wink. Założenie jest takie by ew. gdy dojdziemy już do sytuacji, że powiedzmy mamy 36, 18, 9, 4, 2, 1, 1, 1, 1, i dalej możemy rozdawać po 1 boosterku wink Ew. zrobić jakiś inny miszmasz, ale jestem przeciwnikiem draftu w którym osoby z miejsc 5-8 mogłyby mieć gorszą nagrodę niż z 9 wink. Od razu mówię.

558

(71 odpowiedzi, napisanych OTP 2013)

Poniższy post jest między innymi odpowiedzią na fragment następującego posta:

McLer napisał/a:

A przy okazji - przy założeniu, że około połowy (ale to też tylko założenie) wszystkich
nagród będzie dla Topów (Top 8) może ktoś zechce już teraz zaproponować jakieś dokładniejsze rozdysponowanie tych boosterków z (1) ?...

Cały post tutaj: <klik> ~ Kakel

A tam męczący, po prostu raz napisałeś tak, a potem inaczej wink Chciałem poznać wersję ostateczną i tyle. Może co innego mówiłeś na żywo stąd lepsze zrozumienie u Yabola wink. Ja sądziłem że macie 80 boosterków po prostu i tyle ich przeznaczamy na nagrody - jak nas będzie więcej to 800 zł się dzieli na więcej ludzi po prostu. Ale jak jest jakiś przedział do balansu to spoko wink.


Co do wpisowego myślę, że dla ludzi, którzy wydają 100 zeta na sam dojazd to kwestia wpisowego nie robi różnicy aż takiej strasznej. To tak jak 5 euro wpisowego na turniej w Holandii gdzie reszta kosztów jest niebagatelnie większa wink. Więc chętnych raczej tak nie odstraszysz, chyba że tych co młodszych z Warszawy wink.


Co do rozdysponowywania boosterkami, szczerze zrobiłbym ciąg geometryczny malejący o ilorazie równym 1/2 najchętniej i sumie równej ilości boosterków jakie mamy wink.

559

(52 odpowiedzi, napisanych OTP 2013)

Dla mnie Twój post:

W tej chwili, tak "w ciemno" (no bo nie znam liczby uczestników) mogę jedynie sugerować, że wysokość wpisowego zapewne będzie np. 25 zł (przy 32 graczach) - wtedy łącznie da to kwotę 800 zł, czyli będzie 80 boosterków (ciut ponad dwa pełne boxy).
Im mniej osób, tym wpisowe powinno być wyższe, żeby jakoś dało się utrzymać tę kwotę łączną (lub chociażby zbliżoną do niej). To chyba jest dla wszystkich oczywiste ?

świadczył o tym, że ilość nagród jest stała niezależna od użytkowników wink. W takim razie proszę o doprecyzowanie, czy jak mamy nadmiar to w planach jest zamówić więcej?

560

(39 odpowiedzi, napisanych Karciane sprawy)

To jeszcze jakiś program muszę instalnąć chyba mam gdzieś lackey, ale bez pluginów. W tym tygodniu aż do niedzieli nie ma też szansy na to bym cokolwiek zagrał po necie. Mam tydzień siedzenia na uczelnie do 20 codziennie. Stąd raczej pasujących terminów nie znajdziemy wink. Trochę więcej czasu szefie.

561

(52 odpowiedzi, napisanych OTP 2013)

A mi się wydawało, że wysokość wpisowego jest zależna od ilości osób, a nagroda miała stałą ilość ? O.o

Tak rozumiałem posty McLera mówiące, że wysokość wpisowego poda po zapoznaniu się z liczbą osób.

562

(52 odpowiedzi, napisanych OTP 2013)

Bo McLerku jednak coś na co przyjeżdżają gracze z całej Polski zachęca do udziału ludzi, którzy na cotygodniowe spotkania nie mogą poświęcić czasu bo praca czy cokolwiek innego wink. Niestety, ale prawda jest taka, że jak w Krakowie kiedyś pisałem mamy z 16 graczy, którzy przychodzą rotacyjnie - raz jedni raz drudzy, a niektórych po prostu z miesiąc-trzy już nie było, to jednak na OTP by pewnie chcieli wpaść.

Niestety Polska to nie Holandia, gdzie urząd miasta znajdzie dla Ciebie salę gimnastyczną na cały weekend tylko dlatego, że turniej na który zjadą się ludzie z innych miast zapewni ruch w hostelach czy restauracjach czy komunikacji miejskiej, tylko tutaj rzucą kłody pod nogi z pozwoleniami, ochroną i służbą medyczną na miejscu. Najwyżej będzie ciasno wink.

Wyjątkowo w tym roku do wyjazdu nikogo nie namawiam jako, że sala faktycznie ma być mała, a ilość nagród nie zależna od ilości osób wink

563

(117 odpowiedzi, napisanych Karciankowy offtopic)

To ja wrzucam

"Przeżyjmy to jeszcze raz, czyli jak Qzin nie miał grzebienia"

http://www.youtube.com/watch?v=HHUBxviC … e=youtu.be

Skoro już wrzuciliśmy KMP Trisa ;D

564

(2 odpowiedzi, napisanych Karciankowy offtopic)

Marudzicie wink. Przy okazji: Planujemy zrobić sankcjonowany turniej w Krakowie z podziałem na kategorie wiekowe ofc. A przy małej ilości graczy Drobne dostanie nagrodę za swoje 1 miejsce w swojej 1 osobowej kategorii wiekowej - boostera za którego sam wpłaci ;D


Ja poruszam często pewne kwestie, które wydają się nie zauważane przez resztę, albo totalnie zlewane jako nieistotne. Dla mnie są one istotne. Jakbyśmy nie chcieli mieć OP w Polsce to byśmy nie jechali 2 lata temu do Pragi wink. A przynajmniej Kraków by nie jechał, bo jechaliśmy z Reksiem wyrobić numery POP ID wtedy, a nikt nie liczył że skończy 8.

Zresztą powiem wam, przy takich turniejach nikt nigdy nie liczy, że będzie wysoko wink.

[To tak by w tym temacie, też się dało mnie wyszukać wink]

565

(52 odpowiedzi, napisanych OTP 2013)

Sugeruję by pierwszeństwo w zapisach ostatecznych miały osoby zapisane WSTĘPNIE. Wtedy może się zmotywują do zapisania się ;]

Okej. Prosta piłka Xandros zamawiał boxy z isy na Case'y po 6 sztuk (to jest ilość hurtowa) i zrzucaliśmy się w takiej cenie, że z przesyłką pocztą z Katowic do Krakowa wyszło mnie 11.50*

Nie dokładałem z własnej kasy do grania, a po tyle mieliśmy w wakacje boosterki na turniejach.

Miało być 10.50, ale nie pojechałem na turniej do Katowic by odebrać osobiście i niestety paczka musiała iść pocztą.

Nie wiem dlaczego ON dostał taką cenę. Z tego co mówił brał z isy. Jak brałem BW3 z isy to dałem 1200 zł za 3 boxy. A brałem za pośrednictwem Magic Traders w cenie pomiędzy ceną isy dla sklepów, a ceną ich sklepową.

Wiem też, że Lesiu oferował mi opcję całkiem niedawno, niech znajdę w archiwum cenę:
405 box a jak bedzie case to 385 jak bys był zainteresowany. Czy akurat od niego było z isy nie wiem.


--- Jak jakiś mod ma siły to niech sobie odseparuje posty na temat cenie boxów z isy, a usa wink

* W zasadzie wyszło mnie 11.27 czy coś takiego. Przepraszam chłopaki, oszukałem was i zarobiłem :< A w sumie to nawet nie, bo jak komuś brakowało na turnieju to przymykałem oko na grosze wink. Bo wtedy decydowaliśmy ile chcemy boosterków i wychodziło wpisowe 6,66 "a to niech będzie, że po 6,60 wpłacicie" itd.

Amphi napisał/a:

Ja zamawiałem po minimum 6 boxów co 3 miesiące regularnie od 2 lat...

Nie znam się, ale z tego co pisał wyżej Qzin to w Polsce można rzekomo było kupować te boosterki po 10,50 zł, więc nie rozumiem w czym tkwiła trudność. Jeśli to wszystko takie proste to można było zadowolić i dystrybutora i ludzi ;p

EDIT: Tym optymistycznym akcentem kończę offtopować.


To pokazuje, ze Warszawscy gracze według Quzina byli oszukiwani regularnie na boosterach, nie wiem jak było, ja tu tylko trolluje.


A ja uważam, że nie byli oszukiwani tylko nie czytali tego co do nich piszę. Znowu robert dostaje opcję boosterków po 10,50 i wsparciem dla polskiego dystrybutora, ale mówi, że woli po 12,50 to co ja się będę. Wolny kraj, może kupować drożej. Ale pisałem o tym już dawno, dawno temu, ale wtedy też nikt nie słuchał, a potem nagle im ktoś lokalny podliczył i się zrobiła afera wink.

Robert napisał/a:

Co do "polepszania polskiej sceny" tym, że kupuje się karty od oficjalnego dystrybutora. Dystrybutor nawet forum nie potrafi zapewnić, a co dopiero mówić o Worldsach...
Zresztą i tak byśmy sprowadzali boostery po 10zł z zagranicy. W moim przypadku i tak bym kupował co potrzeba od ulubionych, amerykańskich sprzedawców, bo po prostu mam dużo taniej. Czyż to nie jest logiczne?
Nie ma co żyć marzeniami a trzeba spojrzeć jak scena wygląda. Dorabianie dystrybutora głównie kosztem naszych młodszych, niezarabiających graczy to pogląd co najmniej dziwny.

Podsumowując:
Cieszę się, że tak to rozwiązano.
Ktoś ma problem? Niech sobie kupuje od teraz koreańce i nie płacze smile

Tak, lepiej sprowadzić po 10 zł za booster jak się nie ma pewności czy cła nie dowalą niż po 10,50 w hurcie od dystrybutora. Bo te 18 zł na boxie robi wielką różnicę, za ryzyko związane ze zgubieniem przesyłki przez pocztę (a jak leci z oszukaną wartością zadeklarowaną, by nie płacić cła to nie ma ubezpieczenia i nikt wam nie zwróci za ew. wpadki poczty). Oczywiście, że można ryzykować, ale zawiodłem się na poczcie polskiej już kilka razy. Tak, wiem że od isy by trzeba wziąć całego case'a (6 boxów), ale na południu się już tak zrzucaliśmy kilka razy [dwa. Niech będzie że dwa] i były tanie boosterki. Przy mniejszej ilości faktycznie cena na isie jest zabójcza, ale mają specjalną cenę dla sklepów czy organizatorów turniei.


Już kiedyś śmiałem się z waszego podejścia, że lepiej boosterki od Misława po 13 czy 15 niż z isy po 10,50, ale i wtedy nikt mnie nie słuchał, bo jak widać fakty i argumenty do niektórych nie chcą trafiać. I tak, walczę o to by dystrybutor się nami interesował, bo bez tego NIGDY nie będziemy mieć nationalsów. Kiedyś nie wierzyli ludzie, że uda się mieć chociażby ligę. Albo możliwość robienia sankcjonowanych turniejów. No i niespodzianka, udało się.

569

(16 odpowiedzi, napisanych Karciane zagadki)

Bo jak używasz recycla to dajesz te Dark Patche na topa wink. Po użyciu juniper je dobierasz wink Pozdrawiam

570

(162 odpowiedzi, napisanych Sprawy techniczne)

Ja mam inną propozycję. Może byśmy zrobili opcję "lajkowania" postów. Tak, że jeżeli jedna osoba odpowie na "Pytania związane z karcianką" i drugi sędzia/profesor uzna, że to poprawny ruling, może tylko zalajkować zamiast pisać posta?; )

McLer napisał/a:
Qzin napisał/a:

(1)Jeżeli zgodzimy się na karty koreańskie nic nie stoi na przeszkodzie by JUŻ TERAZ zamawiać set, który wyjdzie tuż przed OTP i skołować topową talię przy zerowym nakładzie finansowym.
(2)I serio uważam to za debilizm równoważny graniu proksami.
(3)Serio, nie uśmiecha mi się granie w turnieju gdzie ludzie sprowadzą takie karty by zyskać przewagę. Jak ktoś chce wygrać i wyda tonę gotówki na topowy deck, to niech ryzykuje. Ale przynajmniej ryzyko jakie poniesie będzie duże i nie będzie turniej monotaliowy, bo nie każdy będzie je sprowadzał.

/numeracja powyżej - ode mnie/

(1) Przy ZEROWYM ?... To te karty z Azji ZA DARMO rozdają ?... I pewnie jeszcze za wysyłkę dopłacają, tak ?...

(2) I KTO to napisał ???
Czy przypadkiem nie TA SAMA osoba, która na ISIE pisała przy okazji "Turniejów w Krakowie", że:
-"Format BW-on, ale nikogo z deckiem HS-on nie wyrzucimy"
-"akceptujemy u niektórych takie "Catchery dla biedoty" (to dokładny cytat) - którymi były... Pokemon Reversale z HS, jak się okazało

Coś się ostatnio - i to jakże drastycznie, i tak szybko - zmieniło w podejściu, czy co ?...

(3) Aż taką "napinkę na sukces" u kogoś zakładasz ?
Może i tak, może ktoś taki będzie, ale chyba tym większą będziesz mieć satysfakcję z ogrania takiej osoby, już nie mówiąc o tym, że przecież przy wciąż ogromnym wpływie na wyniki w PTCG zwykłego farta nawet najbardziej "topowy" deck nie zagwarantuje niczego, choćby nawet wejścia do Topów na OTP.

Jakże często w ostatnich 2-3 latach południe Polski zarzucało Warszawie, że nas stać na lepsze karty (i to tak, jakby to była jakaś nasza wina - ?), a tymczasem teraz właśnie to samo południe (i to nie tylko Kraków, aczkolwiek jako "Kraków" piszesz tylko Ty sam, do czego już na ISIE zdążyliśmy przywyknąć...) jest tak bardzo przeciwne wszystkiemu temu, co może popularność tej gry w Polsce (i liczebność "sceny") utrzymać przy życiu. Niesamowite...

1) To było wyolbrzymienie. Ale fakt dla niektórych osób z Krakowa koszt azjatyckich kart w porównaniu do amerykańskich jest minimalny. Tak minimalny, że wręcz zerowy wink.

2) Bo oficjalnie w Krakowie nadal gramy w HS-on. W sumie nikt nigdy nie sugerował, żeby zmienić format oficjalnie wink. A że obecnie nie ma ani jednej osoby, która by miała choć jedną kartę w talii z poza BW-on to kwestia tego, że nikt z nas już nie chce grać HS-onami, bo to poniżej naszej godności wink. Ale tak, tanie Pokemon Reversale z flipanym efektem mi nie przeszkadzają. To się nie zmieniło. Jest różnica między flipanym catcherem, a koreańskim wink.


3) Tak zakładam aż takie parcie na sukces i nie koniecznie u osób z Warszawy wink. I owszem satysfakcja  by była, ale byłaby też chora sytuacja w której ktoś sprowadza specjalnie set wcześniej by przetestować go w naszej polskiej mecie. Kto zarzucał, że was stać ten zarzucał. Ja tylko narzekam czasami, że mnie nie stać, ale i to rzadko wink. Mamy i swoich potentatów karcianych. I wypowiadam się tylko i wyłącznie za siebie. Nie za całe miasto. A, że nikt inny z Krakowa nie wpada z inną opinią to tak wygląda sprawa. Co do grania koreańskimi kartami: Jak ma to polepszyć stan polskiej sceny karcianej? Jaki powód ludzie by mieli by kupić booster skoro mogą za cenę boxa sprowadzić mistrzowski deck z Korei? Gdzie tu rozwój karcianki, jeżeli dystrybutor nie ma obrotu oraz zysku? Pewnie, można by niby i grać proksami właśnie bo taniej. A i graczy by więcej bo 0 wydatków na talię. Tylko trochę się to mija z tym czego bym chciał. Tak, czego ja bym chciał. Chciałbym by dystrybutorowi i The Pokemon Company international opłacało się u nas zrobić turniej z podziałem na kategorie wiekowe i wyjazdem na Worldsy dla każdej z nich.

Wiecie jedną rzecz, ktoś bardzo ładnie poruszył. Jeżeli zgodzimy się na karty koreańskie nic nie stoi na przeszkodzie by JUŻ TERAZ zamawiać set, który wyjdzie tuż przed OTP i skołować topową talię przy zerowym nakładzie finansowym.

I serio uważam to za debilizm równoważny graniu proksami.

Ja rozumiem jak ktoś już sobie coś skołował kiedyś, bo myślał że będą dozwolone, ale jak padnie opcja "Ściągnijmy sobie 60 koreańskich kart i miejmy cały taki deck, bo wygram talią za 200 zeta, która po ang by stała 1200" to trochę mnie boli taka logika.

Z drugiej strony przyzwolić na wszystkie sety koreańskie poza Plazmą jest trochę niekonsekwencją.

Serio, nie uśmiecha mi się granie w turnieju gdzie ludzie sprowadzą takie karty by zyskać przewagę. Jak ktoś chce wygrać i wyda tonę gotówki na topowy deck, to niech ryzykuje. Ale przynajmniej ryzyko jakie poniesie będzie duże i nie będzie turniej monotaliowy, bo nie każdy będzie je sprowadzał.

573

(39 odpowiedzi, napisanych Karciane sprawy)

Dałbym Kakel i Gosc_ze_wsi jako że duranty w formacie bez rarów jednak miażdżą wink. No a Donphan to Donphan co tu kryć. I nawet z HTLami sobie by radził wink.


Jakbym mógł dać trzeci głos to dałbym heatmorom Konska, bo jednak są po prereleasach uznane za mega silne w takim ograniczonym formacie gdzie zdąży się je naładować wink.

574

(6 odpowiedzi, napisanych Decki Expanded BW-on)

Ja się domyślam, że trudniejszy w obsłudze, ale to akurat dla mnie problemem nie jest wink Obecnie po prostu są dwie świetne abilitki w formacie: Garbodora i Lugii Ex. Jednym z tych 2 muszę grać, bo czułbym się źle gdyby potencjał tych kart nie był wykorzystywany.

Co do Lugii faktycznie w tej talii psuje spójność i płynność, zamiast niej można by zrobić dużo fajnych zmian by śmigała aż miło, ale z drugiej strony... co jeden prize więcej to jeden prize więcej wink.

Yabol napisał/a:

+1 big_smile

do qzina - w taki razie wazne sa tylko referencje z podpisem sedziego na kartce uzyskanym przed turniejem. zajmie to dodatkowe 10 min przy wpisowym u zero problemu potem z photoshopami.
jaki kolejny wymysl teraz musze przebic? tongue

Spoko o ile będzie internet by sprawdzić referencje.  Nie widzę w tym problemu, jednak nadal trzymałbym się rulingu że 10% talii najwyżej może być krzaczkowane [ruling z czasów zanim zakazali kompletnie]

Kakel: Co do polskich kart, superodzysk i zamiana są w pełni legalne na OTP, a przynajmniej powinny być wink.