Pierwsze OTP w moim życiu, mam nadzieje że nie ostatnie. Jak tylko zobaczyłem, że Kicek chce zorganizować turniej w Krakowie to wiedziałem, że muszę zagrać i pokazać coś co kreowałem od początku mojej przygody z karcianką. Wybór na talię był prosty. Gram swoim ulubieńcem albo wcale. I tak powstała talia Noivern Break/Yveltal.
4-4-3 Noivern Break
4 Yveltal XY
2-2 Octillery
3 Prof Sycamore
3 Judge
1 Ace Trainer
2 Lysandre
1 Skyla
1 Brigette
1 Wally
4 Ultra ball
4 Trainer's Mail
3 Muscle band
2 Switch
1 Vs Seeker (argh)
1 Super Rod
1 Startling Megaphone
1 Silent Lab
2 Faded Town
4 Double Dragon Energy
6 Darkness Energy
1 Psychic Energy
Jako, że jestem leniwą dupą jeździłem do Krakowa grać sporadycznie. Większość trenowałem online, a ostatnie kilka dni przed OTP sobie odpuściłem żeby się nie denerwować jak mi nie pojdzię.
R1 vs Artur
Grę zacząłem od też fajnego decku czyli nowy Lucario. Niestety Artur zaczął dość wolno i przejąłem kontrole na stole. Szybko wyszły dwa Noiverny ładowane przez Yveltala, poleciały double dragon energy, switch i zacząłem kosić poki przeciwnika. Zanim sie obejrzałem Artur miał 4 Riolu i 3 Lucario w discardzie. Mecz wygrany. Fajnie było zobaczyć coś innego i bardzo trzymałem za Artura kciuki.
1-0
R2 vs Aveross
Nadszedł czas na Night March. Jakimś cudem zacząłem gre. Zagrałem jakies basici, energie i rzuciłem Judga w pierwszej turze na samotnego Pumpkaboo. Przeciwnik chyba zdołał wyciągnąć Shaymina, a nawet i dwa ale nic dobrego nie podchodziło przez co mecz skończył sie chyba z tylko dwoma Pumpkaboo w discardzie i Shayminem. Ale sie cieszyłem jak pokonałem night march.
2-0
R3 vs Piterr
Jak powiedziałem Bidulkowi, że z nim gram go gdzieś zza pleców usłyszałem szydercze "powodzenia". Fajnie było z nim pograć nawet dla tego żeby go troche poznać. Od pierwszej tury miałem item locka, szybko doszedł ability lock. Mecz bez szans, ale Piterr swoimi żartami sprawił, że nawet przykro z przegranej mi nie było. Żaby mnie zjadły.
2-1
R4 vs Megastorm
Marowak, Lucario, Zygarde i chyba jeszcze jakieś fajne walczące poki w jednym. Przeciwnik narzucił szybkie tempo. Pierwszy mecz, w którym musiałem wywalić DDE za pomocą Sycamora żeby nadrobić. Szybko przeciwnik zgarnał priza i próbowałem odpowiadać naładowanymi Noivrnami, bardzo kluczowy flip o unik mi siadł. Sycamore na ciężkiego Zygarda i szatkowałem ławkę. Podobno mogłem skończyć grę dwie tury szybciej.
3-1 ~ tu już myślałem, że trafie do topek ale się przeliczyłem.
R5 vs Schen
Podczas gry zmiażdżyłem kolanami spadającą enegie i potem bardzo długo nie mogłem żadnej dobrać. Klątwa?
Z Enteiami grałem kilka razy online, bywało różnie. Przeciwnik bardzo szybko ruszył. Szybko wypełniłem ławkę lecz bez energii. Gdy zaczynałem knock outować poki Schena on szybko blacksmithem zdążał je ładować i rozwalać moje. Troche nie nadążyłem, zdobyłem jakiś czas coin unikiem ale to było za mało. Czas się kończył. Zagrywałem wszystko z ręki jak mogłem. Jeden Yveltal za dużo przegrał mi grę. Miło było zobaczyć Octillery nie tylko na swojej ławce. Schenowi kibicowałem w grach w top 8 chyba najbardziej.
3-2
R6 vs Matilol
Trzeci gracz z top 8, którego spotkałem po przeciwnej stronie stołu. YZG, z tą talią grałem bardzo mało. Do tego doszedł wolny start, przegrany coin unik przesądził o dalszej grze.
3-3
Jak na moje karty jestem mega zadowolony z rezulatatu szkoda, że dopiero dzisiaj wpadłem na pomysł jak ją ulepszyć. Top 8 mignęło mi przed oczami i miałem nadzieję na nagrode za oryginalny deck ale nawet nie zauważyłem kiedy została rozdana. Tak czy siak uważam, że Noiverny odniosły sukces! Szkoda, że nie miałem okazji grać przy stole z kamerą, chciałem pokazać swoją talie w sumie Troche szkoda, że zagrałem z tylko jednym Night Marchem. Myślałem, że trafie na drugi chociaż. Lepsze to niż Toad/Garbodor
Bardzo chciałbym podziękować Kickowi za organizację, było świetnie.
Gratuluję wszystkim top graczom, a w szczególności nowemu mistrzowi Polski Piterrowi.
Mam nadzieję, że zagoszczę jeszcze kiedyś na jakimś większym turnieju z bardziej odpicowaną talią. Granie bez tych nieszczęsnych, babidiowych VS Seekerów jest ciężkie
Do zobaczenia na kolejnym turnieju!
PS.: kiedy będą jakieś zdjęcia "luzem" ? Na filmiku musiałem co chwile klikać żeby coś zobaczyć