[PCL-on] Yveltal EX/Tauros GX/Garbodor

W sumie nic rewolucyjnego się tu nie pojawiło. Standardowa rozpiska z krejzi Eco Armem jak na talię bez Shayminów, nie wierzę tylko w tyle jedynek supporterowych przy braku alternatywnego dociągu.

Jak dokładnie ta rozpiska jest przygotowana pod dalszą metę skoro nie zawiera żadnych kart z majowego dodatku... I jaka będzie ta przyszła meta? Mówiąc szczerze jestem zaciekawiony, bo nie potrafię tego rozkminić. Dwa Yveltale Fright Night to mało przyszłościowy wybór w mecie, w której prawdopodobnie GX'y będą odbierać EX'om coraz więcej pola.

Serio sądzisz, że dobierzesz jedynego Hex Maniaca w talii idealnie w momencie, gdy przeciwnik grający Plume'a zdiscarduje Ci Float Stone'a spod Garbodora?

One point - pod item lockiem nie tak prosto znaleźć Tapu Lele, nie mamy piłek. To oczywiście bardzo dobry pomysł i sam bym grał (w końcu sama jego obecność w talii daje szansę, że po prostu będzie na łapie, w innych matchupach też fajnie supportera wyciągnąć), ale jednak nie przeceniałbym jego siły.

Osobiście uważam, że jeśli czymś skutecznie, a nie prowizorycznie kontrować Plume'a, to obecnie tylko Wobb, Garbo jest zbyt podatny na taktykę Lysandre -> Beedrill. I chociaż nie testowałem, wydaje mi się w Yvkach całkiem niegłupi (nie boimy się Lysandrów aż tak, bo bijemy z dwóch energii, a Flare Grunt w DeciPlumie się zwyczajnie nie mieści... chociaż przy Gonzalo to kto wie xD). Zresztą możliwe, że potestuję na dniach i będę miał jakieś wnioski xP.

Zgodzę się z tobą w niektórych kwestiach - field blower jest, w ostatecznym rozrachunku, lepszy o delinquenta, bo choć nie discarduje trzech kart z ręki przeciwnika to nie jest supporterem (więc nie blokuje dociągu czy możliwości zmiany aktywa przeciwnika), a zdiscardować stadion jest czysto opcjonalne, więc nie trzeba tego robić, jeśli stadion działa na korzyść yveltala. W kwestii hex maniaców zamienie je chyba na  wobbufeta, bo choć w przypadku locka więcej kart odratuje nas z niego w przypadku Hexów, to mozliwość działania blokady abilitki vileplume'a przez więcej niż jedną turę i rozkręcania yveltali przez max elixiry jest tego warta. Co do Tapu Lele - na pewno wstawię, jeśli będę miał drugą karte do wywalenia z decku.