Karty Pokémon → Posty przez Kubakonst
Chętnych zapraszam się zgłaszać do grupy na fb:
https://www.facebook.com/groups/488400427910445/
Cotygodniowa liga Pokemon w Białymstoku jest rozgrywana we wtorki, w sklepie Magiczny Rynek (Suraska 6/38) o godzinie 16.30. ZAPRASZAMY!
Ewentualnie proszę o PW.
Ja jednak niestety nie będę w stanie się pojawić na OTP w tym roku. 
Także slot oddaję w dobre ręce.
pozwalam
Możliwe, że też wpadnę!
no mi też piątek pasi, chociaż też jak najwcześniej, bo LCS EU od 18. 
Prolog
Maj, 2015 AD, miejscowość Orzesze - okolice Katowic.
Był to wiosenny, sobotni poranek. Za oknem z każdą godziną świeciło coraz mocniej słońce, a jego promienie obudziły śpiącego na poddaszu mężczyznę. Człowiek ten, o pulchnej i zarośniętej twarzy, pochodzący z dalekich, wschodnich krain, większości ludzi znanych tylko z legend, poruszył się lekko w łóżku, co zaskutkowało pobudką jego towarzyszy. Byli to poczciwy ludzie, którzy dzielnie przetrwali noc z naszym bohaterem oraz planowali spędzić z nim cały nadchodzący dzień. Wszyscy powoli zaczęli wygrzebywać się z pościeli, gdy w tym momencie nadszedł gospodarz.
- Witajcie, chcecie śniadanie? - odparł do zgromadzonych.
Nie takich słów spodziewał się usłyszeć nasz protagonista, lecz te słowa nie przyniosły mu smutku, ino radość. Skorzystał z oferty miejscowego i razem z przyjaciółmi zasiadł do stołu. Wszyscy pośpiesznie zjedli posiłek, gdyż każda minuta przybliżała ich do najważniejszego wydarzenia ostatnich miesięcy - turnieju Pokemon.
Po szybkim "ogarnięciu się" trójki lokatorów, wraz z gospodarzem, udali się one na miejsce zawodów. Kierowca płynnymi ruchami kierownicy nakierował samochód z wielką precyzją pod potężny gmach, który był ich cele. W oddali zauważyli oni również innych przybyszy, prawdopodobnie pochodzących z rodu Kraka.
Wszyscy serdecznie się przywitali, udali wspólnie do sali, gdzie też z czasem dołączyli do nich towarzysze w innych odległych mniej lub bardziej krain i tak oto zaczął się turniej.
Rozdział 1: Początek
Nasz bohater grał talią opartą na exeggutorach oraz wtechowanymi Virizionem EX i Genesectem EX. Na początek przyszło mu się z mierzyć z przeciwnikiem pochodzącym z odległego Krakowa. Gra przez większość czasu przebiegała w miarę po myśli protagonisty, gdyż przeciwnik nie był w stanie zagrać za wielu supporterów, jednak jak się później okazało, ataki po 100 antagonisty nie miały zbyt dużej konkurencji w postawi ataków po 10 (Lucario EX taki dobry na Exeguttora, szczególnie dociąg z 2. ataku).
Rozdział 2: Dlaczego pokemony z 30 hp są słabe
Nie zraził się nasz bohater porażką, gdyż cały dzień był przed nim, a nawet całe życie, gdyż był to młody i ambitny człowiek.
Niestety, następny mecz rozpoczął z pokemonami typu Exeggcute, które nigdy ze swojej wytrzymałości nie słynęły. Za dużo wysiłku więc nie kosztowało przeciwnikowi pokonać łącznie 10 jajek i pozostawić naszego śmiałka zdenerwowanego na własny niewesoły los.
Wiara w jakikolwiek sukces nie opuszczała go do czasu 3. gry tego dnia, kiedy to przegrał nawet nie mając jednej, pojedynczej tury (laserbank - rak karcianki), co zaowocowało wybitnym załamaniem ambitnego gracza.
Rozdział 3: Przełom
Trzy porażki, w tym dwie wybitnie szybkie, jak u kończące się czwarte piwo, musiało w psychice człowieka zostawić wyraźną skazę. I wtedy to właśnie nastąpił przełom. Tak oto, nasz bohater, postanowił zająć zaszczytne ostatnie miejsce w turnieju (ktoś musiał). Pozostałe 3 gry (i jedna z bye), mimo chęci obu uczestników do wygranej konkretnego gracza, nie zawsze przynosiły spodziewane skutki (typu padający Lickitung z samego htl po 9 turach kompletnej ignorancji gry przez jednego z graczy), a szczęście wymyślono system wywieszania "białej flagi", dzięki czemu nasz gieroj był w stanie zrealizować swój ambitny cel i zostać najgorszym graczem OTP! YUHUUUUUU
Epilog
Wszyscy szczęśliwie wrócili do swoich krain i żyją tam do dziś.
Komentarz autora
Cóż, status ucznia politechniki nie pomaga w pisaniu powieści.
Dzięki wszystkim za przyjazd i zobaczenie się chociaż raz na rok. Oddzielne podziękowania należą się oczywiście Adrianowi oraz Lokolinowi za przenocowanie ludzi spod wschodniej granicy kraju. 
Do zobaczenia za rok - mam nadzieję.
Ja powiem więcej, moglibyśmy tak co tydzień grać sobie turniejki ptcgo.
Tylko nie w niedzielę o 17, jak o 18 finał Ekstraklasy!
Chętnie zagram tylko nie w niedzielę o 17.
Chociażby o 14-15 to jeszcze może być.
Odwróć tabelę Kuba na czele! !
Dzięki absencji miszcza McLera nie miałem konkurencji.
A no mamy, tylko wszystkie max do Wawy jeżdżą.
Ja planuję polecieć tak osobiście:
Zapisuję się!
Katowice
Wydaje mi się, iż plan z prawem głosu dla ludzi z poprzedniego OTP oraz tych regularnie grających, czyli dla "zielonej" części rankingu ELO jest dobrym planem. Na dobrą sprawę obejmuje to cały krąg potencjalnych zawodników na OTP 2015. Nawet nowe osoby, ale grające od jakiegoś czasu regularnie, powinny mieć szansą na swój typ, gdyż to oni tworzą aktualną scenę PTCG w Polsce, tak samo jak i ludzie grający rzadziej, ale będący w temacie i regularnie na OTP pojawiający się. Pomysł z prawem głosu dla każdego jest lipny, co pokazały wybory w poprzednim roku, chociaż z chęcią zobaczyłbym statystykę, która obrazuje, ile z osób głosujących wtedy było na OTP 2014. 
Ewentualnie niech moderatorzy itp. tzw. "grupa kolesi" czy też "grupa trzymająca władzę" z forum między sobą niech zdecydują, wtedy każdy region ma swojego jednego przedstawiciela, reprezentanta i tyle. W sumie ten system działa wszędzie na świecie w przypadku takich imprez.
Mi im wcześniej tym lepiej, bo pewnie sesję mam od jakiegoś 20.06, więc wszystko przed jest do zaakceptowania.
I pojadę wszędzie, bylebym sam jechać z Białego nie musiał. Ewentualnie sam mogę zorganizować, ale to wariant rezerwowy z racji małej ilości graczy i zadupia.
Dzięki Kakel, przypomniałem sobie tamten temat i wszystko stało się jasne i klarowne.
Wydaje mi się, że nie, gdyż swego czasu był podobny temat, czy Mew EX używając ataku Darkari'a EX z przypiętym Dark Claw'em zada 110 dmg zamiast 90 dmg i odpowiedź brzmiała, że nie, a opisana przez Ciebie sytuacja wydaje się podobna.
Po prostu jest napisane, że "this Pokemon'a attacks", a to odnosi się tylko do Ursaring'a.
Fajna inicjatywa, dzięki za gre i przepraszam za wyjście, ale net mi padł prawie na 1h. Lokalni dostawy...
A może lepiej 8.11-9.11, to długi weekend, więc pewnie większość będzie mogła.
Ja pewnie będę musiał w weekend 1-2.11 wszystkie podlaskie cmentarze zwiedzić, chociaż ostatecznie ta niedziela 2.11 też jest do zaakceptowania.
Jak będzie w październiku spotkanie większe to też wpadnę.
BC-on to format, który pozwala na granie kartami z dodatków Boundaries Crossed i nowszych.
http://www.serebii.net/card/english.shtml
Na stronce powyżej są to wszystkie sery poniżej Boundaries Crossed.
Co do spotkań to są tematy dla każdego większego ośrodka Pokemonów w Polsce, więc wystarczy zerknąć i zobaczyć, kiedy i gdzie najbliższe spotkanie jest.
Osobiście polecam dział:
http://ptcg.eu/forum/forum/21/decki-turniejowe-nxdon/
jest tu dużo grywalnych talii, może niedługo będzie update do BC-onu. Każda talia tam jest fajnie opisana, sposób na grę nią, słabe i silne strony itp.
Ogólnie rzecz biorą, to talia powinna się składać z 10-15 pokemonów, około 10 energii, 15 supporterów/kart dobierających i reszty trainerów - itemów/stadionów/toole/inne supportery.
Jak zaczynałem, to również pośledziłem talie ze strony: http://www.propokemon.com/category/deck-articles
Mamy sobie na aktywie Mew EX DGE, na łapie L Enegry i właśnie Dimensional Valley. Oczywiście nasz aktyw jest naszym jedynym pokiem w grze. Przeciwnik ma na aktywie Accelgor DEX. Dajemy dla Mew energię, kładziemy stadion i atakujemy z Deck & Cover Accelgor'a.
Historia prawdziwa, tylko zamiast L Energy było DCE no i bez tego stadionu.
Chyba, że nazwa ataku M Luciario EX jest inna jak nazwa całego dodatku.
Karty Pokémon → Posty przez Kubakonst
Forum wyszukiwarki omastar, odwiedź nas http://ptcg.eu/