1

(14 odpowiedzi, napisanych Karciane sprawy)

OTP 2019
Miejsce: Rybnik
Format: SUM-UNB
Uczestników: 66
1. Adrian Pałetko (Zapdos/Ultra Beasts)
2. Adrian Kastelik (Blacephalon GX/Naganadel)
3. Kamil Morawski (Baby Blacephalon)
4. Dylan Wawrzyniak (Zoroark/Dewgong)
5. Artur Lasota (Ability Reshizard)
6. Adam Zdunek (Zoroark/Dewgong)
7. Eryk Wierzejski (Zoroark/Dewgong)
8. Patryk Piątek (PikaRom)

2

(159 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

Pierwszy wrocławski League Cup!

Wyniki!

Kacper - Aveross (3-0)
Piterr - Inumaru (3-0)
sebek5000 - Brzezik (3-0)
gepir - Bye (3-0)
Arturomod - Renton Holmes (1-1)

Aveross - Bye (3-0)
gepir - Piterr (3-0)
sebek5000 - Kacper (3-0)
Arturomod - Brzezik (3-0)
Renton Holmes - Inumaru (1-1)

Kacper - Piterr (3-0)
Aveross - Renton Holmes (3-0)
Arturomod - Inumaru (3-0)
Brzezik - Bye (3-0)
sebek5000 - gepir (1-1)

Inumaru - Bye (3-0)
Arturomod - sebek5000 (3-0)
gepir - Aveross (3-0)
Brzezik - Kacper (3-0)
Piterr - Renton Holmes (3-0)

Top 4:
gepir - Brzezik  (3-0)
Arturomod - sebek5000 (3-0)

Finał:
gepir - Arturomod (3-0)

Standingi:
1. gepir (Drampa/Garbodor) 5/0/1
2. Arturomod (Greninja) 4/1/1
3. Sebek5000 (Sylveon) 2/2/1
4. Brzezik (Umbreon/Zoroark) 2/3/0
5. Ave- (Metag-) -ross 2/2/0
6. Piterr (Umbreon/Zoroark) 2/2/0
7. Kacper (M Alakazam/Espeon GX) 2/2/0
8. Inumaru (Lurantis/Tapu Bulu) 1/2/1
9. Renton Holmes (Darkrai) 0/2/2

Dzień dobry wszystkim, oto z dawna przez wszystkich wyczekiwany temat smile


Dziękuję wszystkim za przybycie i stworzenie fantastycznej atmosfery Ogólnopolskiego Turnieju Pokemon! Szkoda, że zabrakło sporej części łódzkiej reprezentacji, jak i Gdańska, ale z pewnością będzie jeszcze wiele turniejów, na których przyjdzie nam się zmierzyć.

Dziękuję wszystkim sędziom - przede wszystkim Piotrkowi Opiole, który stanął na wysokości zadania i z pełną profesjonalnością nam poheadjudgował. Polecam tego człowieka na sędziowanie premier eventów big_smile Tu również dzięki za nagrody boosterkowe w przystępnej cenie.

Dziękuję Adrianowi K. za przejęcie głosu przed ostatnią rundą i szybkie i zdecydowane naprawienie problemu z usunięciem Kosiarza z turnieju. Dzięki również dla Adriana za pomoc przy dopinaniu regulaminu na ostatni guzik i przydatne wskazówki, a także za ufundowanie nagrody dla najlepszego Łodzianina.

Dziękuję Karsowi za motywację do wrzucania list i wyników po turnieju, gdyby nie jego telefony i wiadomości na decklisty, standingi i ten właśnie temat czekalibyście pewnie jeszcze kilka dobrych dni... tongue

Dziękuję Pandzie za ogarnięcie kamer i nagrywanie gier, jak i załatwienie promek Gyaradosowych i alteracji! Kraków się szybciej zebrał i zapomniałem wręczyć Gyaradosy za top8, postaram się je dostarczyć przy okazji najbliższej wizyty w Krakowie sad

Dziękuję wszystkim, którzy złożyli się na puchary dla drugiego i trzeciego miejsca, a zwłaszcza Schenowi, który był pomysłodawcą tej akcji.

Gratulacje dla Artura i Inumaru, świetnych graczy, którzy wzięli na turniej talie, które dobrze znają i które mają ograne do perfekcji, a dla których miejsce w mecie znów się pojawiło smile W pełni zasłużony finał. Gratulacje również dla pozostałych graczy z top 8, Pandy, Adriana Pałetko/Pałetki/Pałetka? (wybacz, nie wiem), Rexia, Bonka, Wexa i Adriana K., dobra robota!

Przepraszam Kosiarza za to usunięcie, nie wiem, jak to się stało hmm Musiał pójść jakiś miscklick jak próbowaliśmy zdropować Kordiana, ale nie umieliśmy.

Dzięki wszystkim fotografom i pomocnikom przy sprzątaniu smile

Pozdrawiam i do następnego razu!

4

(12 odpowiedzi, napisanych OTP 2017)

Proszę bardzo

https://drive.google.com/open?id=0B2lF1 … S04eWZJWE0

5

(159 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

League Challenge, dzień po OTP

Szymon Przybył - gepir (3-0)
Inumaru - Velfa (3-0)
Kars - Poranny Blask (3-0)
Augustyn - Anders (3-0)
Kacper - Kasia_sY (3-0)
Bidulek - Arturomod (3-0)
Piterr - Kakel (3-0)

Piterr - Augustyn (3-0)
Szymon Przybył - Bidulek (3-0)
Kacper - Inumaru (3-0)
Poranny Blask - Velfa (3-0)
Anders - Arturomod (3-0)
Kakel - gepir (3-0)
Kars - Kasia_sY (1-1)

Kacper - Szymon Przybył (3-0)
Piterr - Kars (3-0)
Poranny Blask - Anders (3-0)
Inumaru - Bidulek (3-0)
Augustyn - Kakel (3-0)
gepir - Kasia_sY (3-0)
Arturomod - Velfa (3-0)

Piterr - Kacper (3-0)
Inumaru - Augustyn (3-0)
Szymon Przybył - Poranny Blask (3-0)
Kars - Anders (3-0)
Bidulek - Kakel (3-0)
Arturomod - gepir (3-0)
Kasia_sY - Velfa (3-0)

Standingi końcowe:
1. Piterr (Vespi/Raichu) (4/0)
2. Kacper (M Alakazam/Espeon GX) (3/1)
3. Inumaru (Gyarados) (3/1)
4. Szymon Przybył (Alolan Ninetales GX) (3/1)
5. Kars (Garbodor/Espeon GX) (2/1/1)
6. Augustyn (Vespi/Zoroark) (2/2)
7. Bidulek (Vespi/Raichu) (2/2)
8. Poranny Blask (Sylveon) (2/2)
9. Arturomod (Greninja ) (2/2)
10. Kasia_sY (Greninja) (1/2/1)
11. Kakel (Vikavolt/Alolan Ninetales) (1/3)
12. Anders (Lycanrock) (1/3)
13. gepir (Garbodor/Espeon GX) (1/3)
14. Velfa (Swellow/Eeveelucje) (0/4)

6

(30 odpowiedzi, napisanych OTP 2017)

@Anders jak najbardziej smile

7

(30 odpowiedzi, napisanych OTP 2017)

Właściwie to nie widzę przeciwwskazań, edytowałem właśnie temat z zapisami i w pierwszym poście umieściłem taką właśnie listę smile

8

(0 odpowiedzi, napisanych OTP 2017)

Regulamin ”Ogólnopolskiego Turnieju Pokemon” 2017:


I. Postanowienia ogólne

Uczestnicy "Ogólnopolskiego Turnieju Pokemon 2017" (dalej jako: OTP, OTP 2017, turniej) zobowiązani są do przestrzegania niniejszego Regulaminu.
OTP odbędzie się dnia 27 maja 2017 roku w sali konferencyjnej na parterze budynku Polskiego Holdingu Obronnego we Wrocławiu przy ulicy Grabiszyńskiej 163.
Zapisy na turniej odbywają się drogą internetową. Aby się zapisać, należy wysłać maila pod adres: zapisyotp2017@gmail.com. W temacie wiadomości należy napisać "Zapis - Imię i nazwisko", np. "Zapis - Jan Kowalski". Do dwóch dni roboczych po wysłaniu e-maila Organizator turnieju wyśle wiadomość zwrotną potwieradzającą przyjęcie zapisu, wpisanie na listę (lub informację o braku miejsc) i numer konta do wpłaty wpisowego. Wpisowe wynosi 35 PLN. W opisie przelewu należy wpisać "Opłata za OTP 2017 - imię i nazwisko", np. "Opłata za OTP 2017 - Jan Kowalski". Jeśli przelew nie zostanie wysłany w przeciągu trzech dni roboczych od momentu otrzymania e-maila zwrotnego od Organizatora, zapisany zostanie usunięty z listy. W przypadku ponownej chęci zapisu proces z wysłaniem e-maila z zapisem będzie musiał zostać powtórzony. Ostatecznym terminem na zapisanie się jest niedziela 21 maja 2017 roku, godzina 23:59.
W przypadku braku przyjęcia zgłoszenia internetowego, organizator dopuszcza możliwość zapisów na miejscu pod warunkiem nieprzekroczenia limitu miejsc. Wpisowe w przypadku zapisów na miejscu wynosi 40 PLN, a zapisujący się jest zobowiązany do posiadania odliczonej sumy w gotówce.
Zapisanie się na turniej równoważne jest ze zgodą na przetwarzanie i prezentowanie danych przedstawionych na karcie turniejowej w czasie trwania turnieju, jak i po jego zakończeniu, celem ustalenia Klasyfikacji Końcowej OTP 2017.
Organizator zapewnia 70 miejsc do grania.
Nagrodami w turnieju będą zestawy uzupełniające (ang. boostery) z dodatku ”Sun and Moon - Guardians Rising”. Podział nagród zależny jest od całkowitej liczby graczy i zostanie ogłoszony przez Organizatora przed rozpoczęciem pierwszej rundy turnieju. Dodatkowo, dla zwycięzcy turnieju przewidziany jest puchar. Przykładowy podział nagród można znaleźć w tym poście: http://ptcg.eu/forum/post/14859/#p14859. Podział ten może ulec zmianie.
Organizator zastrzega sobie możliwość przerwania, zmiany lub odwołania turnieju w dowolnym czasie. Organizator może ogłosić przerwanie, zmianę lub odwołanie turnieju w sposób przez siebie wybrany.
Organizator nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne kwestie sporne powstałe z przyczyn leżących po stronie uczestników turnieju lub osób trzecich.
Organizator nie ponosi odpowiedzialności za działania i zachowania uczestników turnieju, osób im towarzyszących oraz innych osób obecnych w trakcie rozgrywek, jak również za skutki ich działań, zachowań lub zaniechań.
Organizator ma prawo do przyznania dwóch upomnień osobie zakłócającej rozgrywki po czym może nawet wykluczyć daną osobę z turnieju. Za "zakłócanie" uznać można m.in. używanie wulgaryzmów, hałasowanie, przeszkadzanie w rozgrywce innym osobom, niestosowanie się do zasad gry "fair play", śmiecenie.
Organizator nie ponosi odpowiedzialności za utratę czy też uszkodzenie mienia uczestników turnieju, osób im towarzyszących oraz innych osób obecnych w sali w trakcie rozgrywek.

II. Format turnieju oraz talie

Formatem obowiązującym na turnieju będzie format PCL-on (tj. począwszy od dodatku "XY: Primal Clash" aż do dodatku ”SM: Guardians Rising ” włącznie). Legalne będą wszystkie karty promo od numeru XY36 wzwyż oraz od SM01 wzwyż ale takie, których oficjalna premiera przypada na nie późniejszą datę niż 12 maja 2017 roku.
Każdy uczestnik zobowiązany jest do przyniesienia ze sobą spisu talii (tzw. "decklisty"), która zawierać będzie imię i nazwisko gracza i pełną listę kart znajdujących się w jego talii. Należy napisać pełną nazwę danej karty, liczbę, w jakiej występuje w talii gracza oraz, w przypadku Pokemonów, edycję (dodatek), z jakiej pochodzą i numer. Listy zostaną zebrane przed pierwszą rundą.
Zabronione będą jakiekolwiek zmiany w talii w trakcie trwania turnieju. W przypadku wątpliwości co do składu talii będą one porównywane z dostarczonym spisem, zarówno przed turniejem, jak i w trakcie rozgrywek. Każdy uczestnik ma obowiązek udostępnić Organizatorowi lub Sędziemu swoją talię do sprawdzenia w dowolnym momencie turnieju na ich prośbę.
W przypadku niezgodności talii ze spisem, bądź złamania zasad budowy talii (liczba kart inna niż 60; zbyt duża liczba kopii tej samej karty; karty spoza formatu; inne) wobec danego uczestnika zostaną wyciągnięte konsekwencje. Gracz ten zostanie ukarany według oficjalnych zasad Play! Pokemon. Gracz ten będzie miał ponadto obowiązek zmienić talię by była zgodna ze sporządzonym spisem, a jeżeli to niemożliwe to zastąpić nieregulaminowe karty tzw. kartami podstawowych energii.
Dozwolone będą jedynie karty w języku angielskim, francuskim, niemieckim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim i polskim. W przypadku grania kartami w języku innym, niż angielski lub polski, mile widziane jest posiadanie tzw. referencji, czyli wydrukowanych wersji tej samej karty w języku angielskim. Nie jest to obowiązkowe, ale ułatwi zadanie sędziom i oszczędzi czas w przypadku, gdyby któryś z graczy chciał skonsultować z sędziom działanie danej karty.
Zabronione będzie posiadanie w talii kart wydrukowanych (tzw. proxy) oraz kart nieoryginalnych, wliczając w to także karty z tzw. talii "World Championship".
Uczestnik zobowiązany będzie do znajomości działania wszystkich swoich kart oraz najnowszych errat do nich.
Umyślne znaczenie kart lub używanie zbyt mocno wygiętych (np. karty reverse holo) kart w sposób umożliwiający jednoznaczne stwierdzenie przez gracza jaką kartę (grupę kart) reprezentuje dana karta bez oglądania jej przedniej strony karane będzie z pełną surowością według regulaminu Play! Pokemon.

III. Zobowiązania uczestników turnieju

Uczestnicy poniżej 18 roku MUSZĄ mieć zgodę od rodziców/prawnych opiekunów na udział w OTP.
Uczestnik zobowiązuje się zachowywać odpowiednio wobec obsługi turnieju oraz innych uczestników turnieju i powstrzymywać się od niesportowego lub niekulturalnego zachowania.
Uczestnik zobowiązuje się dbać o przestrzeganie reguł i zachowanie przejrzystego stanu gry.
Uczestnicy powinni przestrzegać ogłoszonych rozkładów godzinowych rozpoczęcia poszczególnych etapów turnieju oraz ich limitów czasowych. Pięciominutowe spóźnienie na rundę jest karane przegraną pierwszej gry. Wyjątkiem jest nieznaczne spóźnienie na mecz w fazie Top 8 z bardzo istotnego powodu. Powodem bardzo istotnym będzie taki, który zaakceptuje Organizator turnieju.
Uczestnik ma obowiązek niezwłocznie poinformować Sędziego o każdym naruszeniu zasad, które zauważył podczas swojego meczu lub - ogólnie - podczas trwania Turnieju.
Uczestnicy mają obowiązek jak najszybciej poinformować Sędziego o każdej niezgodności w zarejestrowanych rezultatach ich meczów.
Każdy uczestnik zobowiązany jest posiadać, poza swoją talią, następujące przedmioty: znaczniki obrażeń oraz/lub kość sześcienną. Kostka-flip musi byc zgodna z wytycznymi Play! Pokemon (w przypadku kości przezroczysta z zaokrąglonymi krawędziami) oraz inna niż kości znaczniki. Dozwolone są również oficjalne monety wypuszczone przez twórców Pokemon TCG w produktach z dodatków od EX:Ruby&Sapphire wzwyż.
Uczestnicy mogą, lecz nie muszą, posiadać znaczniki służące oznaczaniu tzw. stanów specjalnych lub efektów (Burn, Poison, użycie Ability w danej turze). Jednak ci uczestnicy, których talie mogą zadawać efekt Burn lub Poison, muszą mieć ze sobą odpowiednie dla tych efektów znaczniki, a wszyscy gracze wykorzystujący Pokemony-GX zobowiązani są do posiadania znacznika mówiącego, czy atak GX został już wykorzystany.
Każdy uczestnik musi używać tzw. protektorków na karty w swojej talii, a wszystkie jego protektorki muszą być w tym samym kolorze, o tej samej grubości i w takim samym stanie zużycia.
Zgłaszanie wygranych należy do obowiązków uczestnika, który wygrał mecz. Wyniki zgłaszać należy do Organizatora lub osób przez niego wyznaczonych.

IV. System rozgrywania turnieju

Pierwszy etap turnieju rozgrywany będzie systemem szwajcarskim (tzw. swiss) na dystansie siedmiu rund, w systemie do dwóch zwycięstw ("Best-of-three"), z możliwymi remisami.
Parowanie systemem szwajcarskim odbędzie się programem ”OSWISS” napisanym przez Keeshiiego. Program jest dostępny na stronie ptcg.eu, został wielokrotnie przetestowany, sprawdzony i dostosowany do oficjalnych zasad.
Drugi etap (faza) turnieju rozgrywany będzie systemem pucharowym ze statyczną drabinką. Parowana na nowo po zakończeniu fazy swiss.

V. Limity czasowe

Planowany przebieg turnieju:
09:15 - miejsce turnieju otwarte dla graczy
09:15-09:30 - zapisy dla osób, które nie zapisały się drogą internetową
09:45 - start pierwszej rundy
18:00 - planowany koniec fazy Swiss
(natychmiast po zakończeniu fazy Swiss) - start fazy pucharowej (pierwsza ósemka graczy po fazie Swiss), rozdanie nagród dla miejsc spoza pierwszej ósemki
Faza pucharowa potrwa około trzech do czterech godzin.

Wszyscy uczestnicy turnieju zobowiązani są do przestrzegania rozkładu godzinowego rozgrywania poszczególnych gier, a w szczególności: godziny rozpoczęcia meczu, czasu jego trwania oraz czasu tzw. terminacji, czyli przyspieszonego zakończenia pojedynku odbywającego się wg ściśle określonych zasad przy asyście Sędziego.
Po ogłoszeniu parowania na rundę każdy z zawodników ma maksymalnie trzy minuty na zajęcie swojego miejsca przy stole, przetasowanie i "przełożenie" talii, przygotowanie się do gry poprzez dokonanie rozdania, w tym powtórzenie mulliganów (czyli sytuacji, w których gracz nie ma na ręce startowej basic Pokemona).
Limit czasu w turnieju szwajcarskim ustala się na pięćdziesiąt minut na grę do dwóch zwycięstw (Best-of-three). Po tym czasie nastąpi terminacja nadzorowana przez Sędziego lub osobę przez niego do tego wyznaczoną, polegająca na rozegraniu trzech pełnych tur, po zakończeniu tury gracza, do którego w momencie rozpoczęcia terminacji należał ruch. Zasady terminacji zostaną wyjaśnione graczom przez sędziów.
Limit czasu w turnieju pucharowo-drabinkowym ustala się na poziomie siedemdziesięciu pięciu minut na mecz. Po tym czasie nastąpi terminacja nadzorowana przez sędziego lub osobę przez niego do tego wyznaczoną.


VI. Dodatkowe Informacje

Wszystkie kwestie opisane w powyższym regulaminie w sposób nadrzędny regulują przepisy, które będą obowiązujące na turnieju, szczególnie w przypadku ich kolizji z oficjalnymi zasadami. W pozostałych przypadkach spory będą rozstrzygane na podstawie oficjalnych regulaminów Play! Pokemon dostępnych na stronie pokemon.com, a w szczególności dotyczących kar regulaminowych za błędy popełnione w rozgrywce, które są sprzeczne z obowiązującymi zasadami gry.
Za wyrządzone szkody odpowiadają osoby, które owe szkody poczyniły.
Uczestnicy nie powinni spożywać posiłków przy stolikach, przy których odbywają się mecze.  Podczas Turnieju nie będzie zabronione robienie zdjęć, bądź nagrywanie na własny użytek. Organizator zastrzega sobie wyłączność na prawo do publikacji zdjęć z Turnieju.
Zgłoszenie się i uczestnictwo w turnieju oznacza akceptację Regulaminu przez uczestnika OTP.
Organizator pozostawia sobie prawo do:
modyfikacji Regulaminu, i to również w trakcie trwania turnieju, o ile pojawią się po temu uzasadnione powody,
podejmowania różnych decyzji o charakterze porządkowym (ale nie dotyczących bezpośrednio samego przebiegu rozgrywek w turnieju) ze szczególnym uwzględnieniem kwestii dotyczących sali konferencyjnej oraz jej wyposażenia, ale także ogólnie pojmowanej obecności graczy i/lub innych osób (w tym m.in. ewentualnych Gości turnieju, Rodziców graczy, Opiekunów graczy, osób towarzyszących i/lub tzw. kibiców) w sali.
wybierania spośród uczestników turnieju, ale za ich zgodą, osób do pomocy w kwestiach typu organizacyjnego lub porządkowego - wówczas takie osoby będą traktowane przez pozostałych uczestników turnieju lub osoby trzecie jako osoby "pełniące obowiązki Organizatora".

Organizator turnieju – Piotr "Piterr" Orleański

9

(159 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

W turnieju wrzuconym wyżej przez gepira decki to: ja - Despair Ray, Inu Volcanion, gepir Vespiquen, Bulbinek Groudon, Kacper Alakazam, Bartosz Darkrai.

Tymczasem pierwszy wrocławski League Challenge:

Zwycięzcy po lewej.

Inumaru - Schen
sebek5000 - gepir
Renton Holmes - Aveross
Kacper - Piterr

Inumaru - Kacper
sebek5000 - Renton Holmes
schen - Piterr
gepir - Aveross

Piterr - Aveross
Inumaru - sebek5000
Renton Holmes - schen
Kacper - gepir


Standingi:
1. Inumaru (Houdoom Mill)
2. sebek5000 (Rainbow Road)
3. Kacper (M Alakazam/Espeon)
4. Renton Holmes (Darkrai)
5. schen (Yanmega BREAK/Lugia EX)
6. gepir (YvelGarb)
7. Piterr (Vespiquen/Raichu)
8. Aveross (Primal Groudon)

10

(52 odpowiedzi, napisanych OTP 2017)

Głos Bulbinka nie będzie za rok potrzebny, ponieważ ogłaszam oficjalnie, że za rok Wrocław zrzeknie się chęci organizacji OTP i byłoby świetnie, gdyby udało się je zrobić w Łodzi smile Wtedy przez 5 lat mistrzostwa będą w pięciu różnych miastach, co brzmi uczciwie. Dziękujemy bardzo Szymonowi za oddanie nam możliwości wykazania się w tym roku organizacją i jeszcze na dodatek te promki dla t8!

Promki dla wszystkich uczestników z kolei organizuje charytatywnie Panda, za co również jesteśmy mega wdzięczni i postaramy się rozreklamować Cracow Crew jak tylko się da big_smile

Byłem dziś w tej sali na miejscu, wygląda naprawdę solidnie, łatwo znaleźć, jest na parterze, dostępne toalety i nawet kuchnia, można sobie zrobić herbatę, podgrzać coś w mikrofali, plus mały pokoik jakby ktoś chciał zostawić np. bagaż big_smile Naprzeciwko jest jedzenie, jakieś burgery, może kebaby etc., nie wiem dokładnie, nigdy tam nie byłem, ale podobno smacznie.

11

(52 odpowiedzi, napisanych OTP 2017)

Wrocławska propozycja OTP 2017

Miejsce:
Sala konferencyjna przy ul. Grabiszyńskiej 163, Wrocław
Łatwy dojazd z Dworca Głównego, 7 minut tramwajem (linie 5 i 11, przystanek "plac Srebrny")
300m do Żabki, 750m do Biedronki, 500m do Telepizzy; jeśli propozycja zostanie wybrana, to porobię więcej researchów, pochodzę po okolicy i poszukam więcej sklepów/restauracji

Data:
27 maja 2017 (sobota)

Format:
Standard; od dodatku XY: Primal Clash do Sun and Moon: Guardians Rising
7 rund systemem szwajcarskim (tzw. Swiss) do dwóch zwycięstw ("best of three"), 50 minut na rundę + 3 rundy terminacji, z możliwymi remisami. Po zakończeniu rund Swissa nastąpi "top cut", czyli ośmiu graczy o najwyższym wyniku przechodzi dalej. Top cut odbędzie się systemem pucharowym (przegrana = odpadnięcie z dalszego turnieju), odbędzie się kolejno ćwierćfinał, półfinał i w końcu finał, w którym to dwójka najlepszych zawodników turnieju zmierzy się o tytuł Mistrza Polski. Top cut to również BO3, ale z 75cioma minutami na rundę (+3 rundy terminacji).

Wpisowe i nagrody:
Wpisowe wynosić będzie 35zł od osoby. Zgromadzone pieniądze pójdą na wynajem sali, boostery dla miejsc 1-16 oraz puchar dla zwycięzcy.

Podział nagród przy 50ciu osobach (wpisowe 14stu osób pokrywa wynajem sali i puchar, reszta na boostery; boostery to 13zł zapewnione przez kartypokemon.pl)
Zwycięzca: 36 boosterów + puchar
Finalista: 18 boosterów
Miejsca 3-4: po 9 boosterów
Miejsca 5-8: po 4 boostery
Miejsca 9-16: po 1 boosterze

Przy 53 osobach to co wyżej plus: po 1 boosterze dla miejsc 5-8, +po 1 boosterze dla miejsc 9-12
Przy 56 osobach to co wyżej plus: po 1 boosterze dla miejsc 5-8, +po 1 boosterze dla miejsc 13-16
Przy 59 osobach to co wyżej plus: 4 boostery dla drugiego miejsca, +po 2 boostery dla miejsc 3-4
Przy 62 osobach to co wyżej plus: 4 boostery dla drugiego miejsca, +po 2 boostery dla miejsc 3-4
Przy 65 osobach to co wyżej plus: po 1 boosterze dla miejsc 5-8, +po 1 boosterze dla miejsc 9-12

Przy 68 osobach to co wyżej plus: po 1 boosterze dla miejsc 5-8, +po 1 boosterze dla miejsc 13-16
(etc.)


Zapisy:
Aby zaoszczędzić czasu na samym turnieju, zapisy i wpłata wpisowego odbędą się drogą internetową, a lista graczy wpisanych do programu parującego będzie czekała na miejscu turnieju. Jeśli ktoś nie będzie miał możliwości zrobienia przelewu, będzie możliwe umówienie się z organizatorem na późną rejestrację - czyli wpłatę gotówki tuż przed turniejem.

Limit miejsc:
Przyjmijmy, że 70 osób, ale jeśli zainteresowanie turniejem będzie większe, to dołożę wszelkich starań, aby go powiększyć.

Plan turnieju:
09:30 późna rejestracja, lista graczy w celu upewnienia się, czy wszyscy na niej są
09:45 start 1 rundy
18:00 szacowany koniec Swissa, przyznanie nagród dla miejsc 9-16
Top cut nastąpi od razu po końcu rozgrywek systemem szwajcarskim
Szacowany koniec całego turnieju to godzina 21:00, ale może przeciągnąć się do 22:00. Nagrody dla miejsc 5-8 przyznane od razu po zakończeniu ćwierćfinałów, 3-4 po półfinałach, 1-2 po finale.

Niedziela:
To nie wszystko; planowane są dodatkowe eventy w niedzielę, ale prawdopodobnie w innej lokacji. Myślimy o League Challenge'u, miniturniejach, drafcie/releasie, ale szczegóły (w przypadku zwycięstwa wrocławskiej propozycji) pojawią się w kwietniu (deadline propozycji jest na teraz, ale to właściwie już nie jest samo OTP, a wydarzenia dzień po nim wink ).

Mogę zapewnić nocleg/jakiegoś grilla wielu osobom (spokojnie, nie w moim ciasnym mieszkaniu tongue).

12

(52 odpowiedzi, napisanych OTP 2017)

Przekopiuję tu swój komentarz z facebooka, takie rozwiązanie wydaje mi się być najsensowniejsze:

Wygląda na to, że wrocławska propozycja będzie pewnym kompromisem pomiędzy tymi dwiema opcjami; pierwszego dnia odbędzie się całe OTP (siwss i top 8), natomiast w niedzielę będą jakieś dodatkowe eventy dla chętnych, np. League Challenge (może w Expanded?) i draft/release smile Także ci, którzy będą zainteresowani tylko mistrzostwami będą mogli przyjechać tylko na nie i wrócić tego samego dnia, natomiast osoby, które chciałyby poświęcić na OTP cały weekend będą mogły zostać, może pójść grupowo wieczorem na jakąś pizzę, przespać się gdzieś (zrobię co mogę, ale wszystkich w mieszkaniu chyba jednak nie pomieszczę xD) i zagrać w niedzielę kontynuując święto karcianki wink OTP bez krakowskiej elity to nie to samo, a chcemy, żeby wszyscy byli zadowoleni, żeby dopisała frekwencja i poziom był wysoki smile

Wrocławska propozycja już w ten weekend, ogarniam salę i nagrody smile

13

(52 odpowiedzi, napisanych OTP 2017)

Czy rozważamy w ogóle to, żeby OTP było dwudniowym eventem (z top 8 drugiego dnia), żeby dało się zrobić na spokojnie porządne 8-9 BO3 rund w sobotę? Chodzi mi po głowie taki pomysł, żeby w niedzielę poza top 8 były jakieś side eventy, może uda się załatwić zestawy prereleasowe, zorganizować League Challenge'a, drafta albo turniej w jakimś innym formacie smile

14

(52 odpowiedzi, napisanych OTP 2017)

Wrocław z całą pewnością wyjdzie w tym roku z kontrofertą i będzie dzielnie walczył o prawo do organizacji tegorocznego OTP (a może Nationalsów?) smile

15

(18 odpowiedzi, napisanych Ciekawostki i artykuły)

Nie wiem, czy wyjdzie mi 10 kart i trochę popsuję zasady, ale nie chcę układać toplisty, bo nie lubię tej formy i posegreguję karty, które przykuły moją uwagę po swojemu smile

Mają potencjał, ale czekają na coś

Tak jak Night March był tylko fun deckiem przed banem na LTC i wyjściem Shaymina, a Donphana wrzucaliśmy do bulku, aż do momentu gdy wyszło Furious Fist i słonie z pomocą Strong Energy i Fighting Stadium wskoczyły do tier 1 wink

Alolan Muk - ciekawe ability umożliwiające jednocześnie blokowanie zdolności basiców i granie ewolucji z ability. Żadna talia, która mogłaby czegoś takiego potrzebować nie przychodzi mi do głowy (może Greninja na Giratiny promo, ale żaby nie chcą kolejnej, często martwej linii ewolucyjnej, a Tina nie jest taka popularna - Silent Laby sprawdzają się dużo lepiej); może w przyszłości jakiś lock z Vileplumem, może coś innego. Naprawdę nie wiem.

Solgaleo GX - podoba mi się ta karta, grałbym jak głupi gdyby w formacie był jeszcze Bronzong. Tu blokuje go też meta, Volcanion będzie się po tym przejeżdżał jak chce. Jest chyba ciut za wolny. Myślałem o nim z początku pod kątem wyciągania Rainbowek i przenoszenie ich Lunalą, Max Potiony etc., ale nie wydaje mi się być wystarczająco dobre (+fatalne weaknessy, fire i darkness). Może bardziej Quad wersja z Elixirami do Cosmogów? Brakuje dodatkowej akceleracji na później, atak GX w t2 i potem coś na podtrzymanie tego. Zrzuca spod siebie wszystkie energie i ma 250 HP. Może grać Max Potiony i bez Lunali, wyczyścić counterki, które położył przeciwnik w swojej turze i abilitką zeswitchować się na kolejnego lwa.
Problemem jest bycie stage 2, no i właśnie weakness, brak dodatkowej sensownej akceleracji. I jeśli atak GX nie siądzie w t2, to pewnie też może być problematycznie.
Gdybym miał grać teraz to chyba spróbowałbym z Tyrantrumami EX i DDE.

Lunala GX - może jeśli będzie więcej dobrych psychicznych attackerów? Albo wydrukują jakieś G Boostery do Lunali i Solgaleo? tongue

Vikavolt - jeśli w ciągu dwóch najbliższych setów wyjdzie grassowa podstawka i pojawią się na radarze jacyś sensowni attackerzy, to myślę, że w okolicach Worldsów - przed wyrotowaniem FoGP - będzie mógł coś pograć. Wszystko zależy od tego, czy wyjdzie ta podstawka, jacy będą attackerzy i jak będzie wyglądać meta. Ogólnie to dość mało prawdopodobne, ale nigdy nie wiemy.



Mogą pojawić się archetypy oparte na tych kartch, między tier 1 a tier 2-2,5

Passimian - może trochę wpisuje się w tę kategorię wyżej, brakuje paru obrażeń (Mew z 4 Passimianami na ławce, FFB i Kukuim to 160. Z toolem z nowego dodatku to 180 (!). Bije po weaknessie Darkraie, Umbreony, Taurosa. Jest szybki i niezwykle consistent, nie EXowy. Zupełnie nie mój "playstyle", ale jestem w stanie zobaczyć go na wyższych stołach.

Umbreon GX - Night Spear z lepszym kosztem wydaje się być super, bardzo podoba mi się atak GX w połączeniu z jakimś późnym eNem, pod Gardoborem, może jeszcze z dorzuceniem Enhanceda. Widzę go bardziej z Yveltalami, Garbo, Fright Nightem niż w wersji z eeveelucjami, chociaż niczego nie wykluczam.

Tsareena - podoba mi się może trochę ze względu na mój sentyment do Weavile'ów UND, plus w tym formacie mamy naprawdę ciekawy osprzęt do mechaniki Tsareeny. Jest FoGP, bez którego ta karta byłaby zupełnie niczym, są Devolution Spraye, Shiinotic, spory wachlarz piłek do wyboru, Revitalizer. Myślę nad millem na Bunnelbym z Tsareenami, ale może też coś bardziej aggro? Lugia, Lurantis? Zaglądamy w t1 przeciwnikowi na rękę, wywalamy supportera/ultra balla/coś i agresywnie ciśniemy, utrudniając mu set up.

Decidueye GX - dużo osób go hype'uje, ja nie jestem taki przekonany, chociaż trudno powiedzieć. Atak GX wydaje się być bardzo fajny. Z czym to grać? Vespi? Disrupt? Nie uważam, żeby sam mógł sobie poradzić. Bije go po weaknessie Volcanion i wszelkie rzeczy z Eeveelucjami, Garbo wydaje się być problematyczny, jest dużo pokemonów o dużym HP. Nie wiem.



Gotowe do gry, weź i jedź na turniej

Tauros GX - dużo już o nim tutaj było, dobry attacker z DCE, można robić fajne playe. Może w Yveltalu, może w PlumeBoxie, może w czymś jeszcze innym.

Shiinotic - w SM wyszło naprawdę dużo świetnych typów grassowych, wszystkim im pomaga Shiinotic; jeśli chcemy grać cokolwiek z trawiastymi ewolucjami na Foreście, to ten stage 1 wydaje się idealnie pasować. Decidueye, Tsareena, Vileplume? Proszę bardzo.

Lurantis GX - dużo HP, basicowe energie, 2hko z potencjałem na jednorazowe ohko, wbudowana akceleracja i aż trzy ataki do wyboru - to wszystko na jednej karcie. Najsensowniejszym partnerem wydaje się być Vileplume i tak pewnie najchętniej będę go testował, ale z całą pewnością przewiną się najróżniejsi partnerzy dla modliszki - Garbodor, Lugia, Eeveelucje, "anti-meta box", Trevenant EX, Ariados, Tsareena?

Organguru - świetna kontra na eNa, który w końcu wygrywa gry, dobry 1/2-of do wszelkich decków, które mają na niego miejsce na benchu.

I oczywiście pełny wachlarz różnorakich trainerów, Nest Balle, Timer Balle, Kukui, bardzo fajnie.


Pod znakiem zapytania

Dragonair - może trochę kategoria pierwsza, może druga, jestem ciekawy, jakich się wymyśli do tego partnerów i jak będzie to chodzić.

16

(107 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

Tak w ogóle to przyjęło się na świecie, że w środku są przegrane, a na końcu remisy, ale to taki szczegół i jak kto woli (tylko fajnie oznaczać, jeśli pisze się inaczej, bo deozrientuje) (W/L/T). : p

17

(0 odpowiedzi, napisanych Raporty z turniejów)

Pokemon Worlds 2016


Czołem Omastar, tu Piotr "Piterr" Orleański, przygotowałem dziś specjalnie dla Was moją relację z tegorocznych Mistrzostw Świata. Mistrzostw wyjątkowych, ponieważ pierwszych z udziałem Polaków; niestety bardzo symbolicznym, bo była nas jedynie dwójka - Szymon Wojdat reprezentował nasz kraj w mistrzostwach na konsole (VGC), ja z kolei miałem przyjemność być jedynym Polakiem pośród karciarzy (chyba, że ktoś chce liczyć takie nazwiska jak Klaczynski, Smutkowski, czy Leciejewski jako "nasze", ale chyba nie o to chodzi tongue).


Przebieg sezonu i zaproszenie

Cofnijmy się w przeszłość - choć wcale nie tak odległą. Pamiętam plany kilku Polaków na pojeżdżenie nieco po Regionalsach i pozdobywaniu punktów, wybraniu się na Mistrzostwa Świata. Pod koniec poprzedniego sezonu Adrianowi udało się zrobić top8 na jednym z czeskich Regio - jak się okazało turniejów bardzo licznych, a hojnie nagradzających punktami. Wiemy też przecież o innych sukcesach rodaków; top 2 Bartiego na Supernova Blast 2014 w Mediolanie, top 2 Yabola na berlińskim Arena Cupie 2014, top8 Rexia na Prague European Cup 2011, top 8 Qzina na European Challenge Cup 2013, top 32 Qzina i Yabola na ECC 2014 i top 32 Inumaru na ECC 2015. Czyli całkiem przyzwoita lista osiągnięć; topka na prawie każdym turnieju, na jaki pojechaliśmy. Na pewno dawało to dużo nadziei i motywowało do próbowania. Dużo czasu spędziłem na rozmyślaniu, playtestowaniu, czytaniu artykułów, oglądaniu gier i deck profile'ów.
Niestety w tym roku trochę osób się wykruszyło. Krakowska ekipa zakończyła swoje podboje na jednym Arena Cupie, a Warszawa nie pojawiła się nigdzie (mieli wtedy zdaje się mały kryzys jeśli chodzi o lokalną scenę). Nie zrażając się tym nic a nic udaliśmy się wrocławską i wrocławsko-śląską ekipą na trzy Regionalsy (Praga, Wiedeń i Berlin), gdzie za top 2, 8 i 1 udało mi się zgromadzić 360 cp i na ECC (bez punktów). Moi główni wrocławscy towarzysze wypraw - Inumaru i Bulbinek - zaniechali niestety dalszych prób po ECC z różnych powodów, kończąc sezon z 35 i 75 cp.
Wisienką na torcie było wygranie OTP, turniej bardzo ważny, chociaż bezpunktowy (bo nieoficjalny). Zwycięstwo to zdecydowanie dodało mi skrzydeł i
2016 przyniosło i moją osiemnastkę, a co za tym idzie możliwość wylotu na Mistrzostwa Świata... Czasu do testu pozostało sporo. Wystarczyło wybrać talię i dobrze ją ograć.


Wybór talii

Czyli prawdopodobnie najważniejsza część przy przygotowywaniu do Worldsów. Format wydawał się być dość prosty; Night March i kontry na niego, zwłaszcza Trevenant. Była to pierwsza rzecz, którą pomyślałem po Nationalsach USA i była to rzecz, którą widzieliśmy wszędzie - w artykułach, filmikach, spekulacjach graczy. Statystyki mówiły, że Night Marchem na amerykańskich mistrzostwach grało 40% osób (albo zajęły 40% topki? Nie pamiętam). Zwycięstwo na tymże turnieju i wyjście dodatkowych narzędzi - Rangera i Special Charga - wskazywało na jeszcze większy wzrost popularności. Załóżmy, że byłoby to 40-60%. Przyjmijmy też 20-30% Trevenantów. Talia o dobrym matchupie na te dwa decki dawałaby niemal gwarancję przejścia na dzień drugi (tak przynajmniej zakładałem), więc na tym się skupiłem (miałem też na uwadze dużą popularność VespiPluma i Waterboxa, a także - tutaj dużo mniej słusznie - Fightingów i YZG).

Testowałem i myślałem nad wieloma taliami, ale można je nieco uogólnić i podzielić na trzy główne kategorie.

1. Toad/disrupt
Zacząłem od ToadGarba, czyli ostatniej rzeczy, jaką coś zrobiłem (OTP 2016). Czułem się ze swoją listą całkiem dobrze, ale miała trzy problemy. Pierwszym była Greninja, która ToadGarba zjadała na śniadanie. Mimo wyłączenia ability i wolnego rozstawu Greninje to pokemony o nawet 170 HP, którym nie sposób usunąć energie, bo po ataku wracają je na rękę, do tego grają Rough Seas, a ich damage output znacząco przewyższa nasz. Jakby tego było mało, grają zwykle dwie sztuki Jirachi promo, które talię na samych DCE nieźle terroryzuje. To właśnie ta mała promka była drugim problemem talii. Trzecim z nich były zyskujące na popularności Vespiquen. Z początku - zaraz po OTP - zacząłem kombinować z różnymi wersjami ToadGarba, nie bojąc się nawet uciekać do tak odważnych techów jak Bent Spoon na Jirachi, czy 2-2 Vespiquen na Greninje (i Waterboxy, plus nieexowy attacker ogólnie). W kolejnych miesiącach problemy zdawały się same znikać; Greninjy na amerykańskich Natsach nie było prawie wcale, a w nowym dodatku ukazał się Ranger, który mógł zredukować popularność Jirachi. Vespiquen jednak pozostawały, rosły na popularności, a ja nie chciałem zamykać się do jednej talii, więc testowałem inne rzeczy, pamiętając, że w razie czego będę mógł powrócić do tej koncepcji.

2. Vespiquen
Talia, którą można zbudować na naprawdę wiele sposobów. Zacząłem od testów Vespiquen/Talonflame/Garbodor, chcąc przetestować nową kartę, bardzo silnego Talonflame'a. Z początku mi się nie podobał - to w końcu 4 martwe karty - ale Vespiquen wydała mi się tym jednym konceptem, w którym mają szanse istnieć. W końcu Lampenty też są "martwe" w Night Marchu, a jednak nie skreśla to go z bycia najlepszą talią w formacie. Zwykle zejdą po pierwszym Compressorze. Musiałem się nieco przestawić, bo to jednak nie do końca mój playstyle, ale archetyp szybkiej talii na nieEXach z przydatnymi Revitalizerami, siekającej po weaknessie WaterBoxa i Greninje, dobrym starterem i Garbodorem wystawionym w porę mogącym dać przewagę na item locki zdecydowanie do mnie przemawiał.
Niestety TGV (tak to można śmiesznie nazwać, jak te francuskie szybkie pociągi) nie radzi sobie zbyt dobrze na Trevenanty, a i Night March sprawia wrażenie zwyczajnie szybszego i skuteczniejszego. Ponadto NM gra same specjalne energie i wszyscy starali się go skontrować, więc mogłoby się zdarzyć tak, że i skontrowano by "przypadkiem" również tę talię.
Po burzy mózgów z Inumaru okazało się, że Garbodor wcale nie jest taki niezbędny, że można zastąpić go czymś przydatniejszym. Wybór padł na Vespiquen/Crobat/Yveltal; talię, który ostatni raz widziałem na Arena Cupie w Berlinie (w rundzie pierwszej i w finale tongue). Nietoperze na Night Marcha, małe Yveltale na Night Marcha i Trevenanty, Vespiquen na Water Boxa, Greninje i ogólnie jako główny attacker. Wszystko wydawało się mieć ręce i nogi, ale talia była zapchana dużą liczbą nieprzydatnych pokemonów i często dead drawowała, albo np. nie zdołała dokopać się do Yveltali na Trevenanty i i tak przegrywała. Nie szło mi nią tak dobrze, jak to sobie wyobrażałem, więc porzuciłem ten pomysł.

3. Dark/Bats
Dość oczywista kombinacja jeśli mamy na myśli kontrowanie dwóch rzeczy - Night Marcha i Trevenantów - i chcemy mieć poza tym przyzwoite możliwości zadawania dużej liczby obrażeń i przeżywania wrogich ataków. Skupiałem się raczej na buildach opartych na Seismitoadzie, raz próbując czystszego Toad/Bata, a raz bardziej aggro wersję. Ponownie jednak Crobaty zbyt często zalegały na ręce, zdarzały się martwe ręce, a matchupy o ile przyzwoite na dwie konkretne talie, o tyle zabrakło jej uniwersalności.
Próbowałem też takich rzeczy jak Toad/Bat/Zoroark, czy Toad/Mew/Manectric/Bats, ale nie byłem zadowolony z rezultatów.

Ostateczny wybór
Najskuteczniejszą kontrą na Night Marcha, dobrą, uniwersalną talią, która może grać na wszystko jak i talią którą zawsze grało mi się dobrze i z którą byłem ograny były disruptujące Toady. Z początku dodałem do nich jedną sztukę Mew, żeby uzupełnić fakt, że w Toadach gramy same EXy i kupić dodatkową turę atakowania. Nowy dodatek bardzo mi się spodobał, choć nie był wystarczająco efektywny tylko w jednej sztuce i z samymi DCE. Szybko rozpocząłem testy już pełnoprawnego Seismitoad/Mew, wykorzystując w pełni potencjał bicia z jednej basicowej na Valleyu.

http://ptcg.eu/forum/extensions/om_images/img/57fbdf159dba0/Re39ryu.jpg

Zrezygnowałem z dodatowego disruptu w postaci Red Cardów, Silent Labów czy PokePuffa i postawiłem na płynność i skupienie się na realizowaniu głównej strategii. Nie-EXowe Mew wydłużają rozgrywkę, dają więcej czasu na usunięcie energii przeciwnikowi i ułatwiają atakowanie Quaking Punchem. Grałem tylko 2 Dimension Valleye, ale wiele talii również z nich korzysta, więc istnieje duże prawdopodobnieństwo, że sami mi go zagrają. Dzięki temu stadionowi Mew nie tylko może bić Quakingiem z C, ale również uderzyć szybkim Grenade Hammerem z WW, czy drugim atakiem Lugii z CCC.
Lugia radzi sobie z WaterBoxem; tu zwykle nie ma czasu na powolne bicie, bo nie zawsze uda się pozbawić przeciwnika wszystkich energii, a zwykłą wymianę przegramy. Po długich testach na Szymona Przybyła i Augustyna optymalną strategią był rush Lugią, ładowanie Grenade Hammerów i dodawanie do zbenchowanych rzeczy Ringerów, odrzucając im też młotkami energie. Lugia EX jest także w stanie samodzielnie przejechać się z Fury Beltem po Vespiquen/Vileplume; wbrew pozorom ten matchup wcale nie jest taki zły. Powiedziałbym nawet, że jest pozytywny.
Head Ringery, mimo mety z ograniczoną liczbą EXów były przydatne. Lysandre na Shaymina z Ringerem i Quaking Punchowanie niemal zawsze oznaczało darmowe 2 nagrody.
Hex Maniac był ostatnią kartą dodaną do talii, zrobiłem to w przeddzień turnieju (wcześniej na jego miejscu był Team Aqua Base).


Czwartek

Zdążyłem wypocząć po długiej środowej podróży lotniczej i szczęśliwie uniknąć tego legendarnego jet laga. Hostel miałem kilka minut pieszej wędrówki od miejsca turnieju, więc trafiłem tam bez większych problemów. Tego dnia o 16 miały rozpocząć się zapisy (potwierdzenie obecności i odebranie Welcome Kita), ale poszedłem tam dużo wcześniej - w lobby playtestowali gracze, więc mogłem co nieco pograć i spotkać znajome twarze.
Wrażenie niesamowite; wszyscy ci prosi ze streamów, filmów, mistrzowie świata, regionów, dobrzy europejscy gracze, których znam z ECC i innych regio - wszyscy w jednym miejscu big_smile Frank Diaz, Jacob van Wagner, Zander Benett, Jason Klaczynski, Sorina Radu, Kenny Wisdom, wszyscy! tongue
Rozpocząłem serią BO3 z zdaje się Portugalczykiem, którego kiedyś spotkaliśmy na Supernovie i który pamiętał, że jestem człowiekiem Patratem.
Ze znajomych twarzy napotkałem potem Lucę Schustara, Austriaka prowadzęcego kanał PTCGA, z którym przyszło mi się zmierzyć w Wiedniu i Berlinie. Porozmawialiśmy chwilę dłużej i poszedłem krążyć dalej.
Przez chwilę przyglądałem się jakiejś grze, w której Japończyk grał Yveltale z Audino. Ha, Audino! Kto by tym grał? Chwilę później spotkałem swojego rywala ze streamowanej w Berlinie gry, Hannesa Strobla, który rozmawiał właśnie z graczem z Kraju Kwitnącej Wiśni (Hannes spędził tam kawałek życia i mówił płynnie po Japońsku). Korzystając z okazji spytałem, czy Audino jest jakimś popularnym archetypem u nich, czy to raczej fun deck. Zdziwiony Japończyk pokręcił głową i całą trójką zgodnie stwierdziliśmy, że pewnie fun deck (bo co w ogóle ten Audino robi...?).
Otworzyli PokemonCenter, ale nie chciało mi się stać w kolejce i też za bardzo niczego stamtąd nie potrzebowałem.
Natknąłem się też na Szymona Wojdata, naszego reprezentanta VGC smile Aż do tego momentu nie byłem pewny, czy na pewno jedzie.
Ogólnie ze patratowego zwiadu zobaczyłem, ku mojej uciesze, najwięcej Night Marchy i Trevenantów. Reszta talii raczej rozkładała się po równo.
Odnalazłem i Ondreja Skubala, znajomego Czecha m.in. z finału z Pradze, który zrobił sobie top 22 i day 2 i wybraliśmy się do długiej kolejki, do zapisów...

Jakiś czas później odebrałem swój Welcome Kit, w nim natomiast znalazłem, oprócz standardowego zestawu (który był mega, naprawdę sobie nie żałowali i można mieć dużo fajnych rzeczy/sprzedać je za dużo fajnych pieniędzy) kopertę. W kopercie tej list z informacją, że w niedzielę będę mógł wybrać się na spotkanie+zdjęcie+autografowanie z dyrektorami Game Freaka - Masudą i Morimoto. Nie wiem, ile było takich listów łącznie, ale fajna rzecz big_smile


Piątek

Dzień turnieju! Rano ceremonia otwarcia, różne rzeczy, nowy pokemon, GXy, które w tej chwili mnie niezbyt interesowały - liczył się ten weekend, ten dzień, te gry, które zaraz nadejdą, na które tak długo czekałem. Najważniejszy turniej dotychczasowego życia.

Pewnie to znacie - większość czytelników - ta chwila napięcia przed pierwszą rundą turnieju. Im większego, tym większe napięcie. Czy zagram z przypadkowym nonamem? Czy może moje nazwisko wydrukowane zostanie obok nazwiska Jasona Klaczynskiego? Czy zagram na preferowany matchup, czy chorego rogue'a?

Runda 1 - vs. Yamil Pietri (US)(Greninja/Talonflame)
Niepopularne na amerykańskich natsach Greninje wydawały się być już martwą talią; chociaż spotkałem się z opiniami, że Greninja ma szanse wypalić na Worldsach. Zagrałem BO3 z Brzezikiem kilka dni wcześniej i chyba nawet wygrałem. Kiepski matchup, ale wygrywalny; trzeba po prostu mocno pocisnąć Lugią i Grenade Hammerami, bo energii mu nie wyrzucę wszystkich, a wymianę obrażeń przegram. Niespodzianką był Talonflame - wielu graczy zaskoczył, choć podobno na krótko przed mistrzostwami ktoś wrzucił jakąś decklistę, chyba na The Charizard Lounge. Z drugiej strony ta wersja nie grała Jirachi; potencjalnie wydawała się być łatwiejsza do ogrania.
Pierwszą grę zdead drawował; wygrałem w swoim t1 lub t2 zabijając samotnego Froakiego czy Frogadiera.
W grze drugiej sprizowałem Lugię, on zaczynał i niewiele się dało zrobić.
Gra trzecia była równa do końca, ładowałem, jak mi się wydaje, optymalnie attackerów, były duże nokauty i w miarę równe wymiany. Pod koniec zabrakło mi eNa żeby wtasować przeciwnikowi zwycięskie karty wybrane Talonflamem i zostawić go z jedną czy dwiema na ręce. Został mi jeden prize.
WLL (0/1/0)


Runda 2 - vs. Aaron Clarke (US)(Zygarde/Carbink BREAK/Crobat)
Nie zrażając się porażką w pierwszej z rund podszedłem do drugiej. Pierwszy rogue. Tu matchup wydawał się być na moją korzyść; item lock, duży energy disruption z Head Ringerami przeciwko licznym dużym basicom.
Aaron niekoniecznie uważał z benchowaniem EXów. Grał jednego AZa, ale wystawiał niepotrzebnie jakieś Zygardy etc. (Lysandre na Zygarda bez energii to prawie zawsze darmowe 2 prizy Quaking Punchując kilka tur). W pierwszej jakoś nie byłem w stanie zrealizować tej strategii, niekoniecznie miałem te rzeczy, których potrzebowałem, Lysandry się gdzieś chowały, Ringery też nie w czas. Drugi atak Zygarda był w stanie leczyć go z moich ataków niemal całkowicie, a trzeci, gdy już miał odpowiednią liczbę energii, zabijał.
W drugiej zrobiłem, co trzeba było, Ringerowałem, karałem nierozważne benchowanie Lysandrami i spokojne kontrolowanie pola gry.
W trzeciej zaczął zgarniać nagrody, wziął chyba trzy, kiedy ja nie wziąłem żadnej - ale to on się martwił, a ja spokojnie czekałem; powoli mu obijałem różne rzeczy i dbałem o to, żeby zasoby mu się wyczerpywały. Zostało mu dużo itemów i poków, mniej energii i supporterów. Zacząłem comebackować, ale czas do terminacji nieubłaganie się zbliżał. Powiedział mi, że jeśli nie skończymy na czas, to podda mi tę grę. I chyba turę później zrobił jakąś magię z Shayminem, Strong Energy, Lysandrem, czy coś podobnego, obrócił całkowicie losy pojedynku i wygrał turę później, dobijając jakieś Mew. Nie pamiętam dokładnie, coś się wydarzyło.
LWL (0/2/0)

Tu już czułem większy niedosyt. Przegrałem mecz, który w pierwszych chwilach oceniłem na pozytywny dla mnie. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na te pytania, ale zaczęło mnie męczyć; drugą grę zagrałem idealnie, ale czy w pierwszej grze zrobiłem wszystko tak, jak powinienem? Czy w trzeciej musiałem wystawić tego Mew? Czy gdybym go wcześniej nie ładował, to czy mógłbym odwrócić tamtą sytuację i wygrać? Ech, trudno. Zawsze mogę wygrać każdą kolejną wink A nawet jeśli nie - to dobrze się bawić.

Runda 3 - vs. Chris Venier (CA)(Night March/Vespiquen)
Pierwszy Night March! Prosty matchup, na który potrafiłem grać, szybkie dwa zero, nie pamiętam szczegółów; ale bez niespodzianek. W pierwszej grze stała się fajna rzecz, którą właśnie miałem nadzieję zobaczyć; stała się tak nie pierwszy i nie ostatni raz podczas tego turnieju! Brak mulligana w pierwszej grze i rozpoczęcie samotnym Mew. Przeciwnik zapewne podejrzewał, że gra mirrora i nie zdiscardował w pierwszej turze zbyt wielu pokemonów, nie kopał się za bardzo przez talię nie chcąc wystawiać Shaymina i niekoniecznie mu zależało na wystawieniu Combee.
WW (1/2/0)

Runda 4 - vs. Miska Saari (FI)(Trevenant)
Miskę znałem z artykułów Esy Juntunena i jednego z osiągnięć - mistrzostwa świata w Seniorach przed kilkoma laty. Grał najdziwniejszą listą Trevenantów, jaką w życiu widziałem; jak się okazało taką samą, jaką grał inny znajomy Fin, Lauri Hyttinen drugiego dnia. Phantumpy były jedynymi basicami; nie grał Wobbuffetów ani Shayminów. Obecne były Random Receivery do zwiększenia prawdopodobieństwa Wally'ego w pierwszej turze. Nie było Crushing Hammerów, ale były jeśli dobrze pamiętam 3 Flare Grunty i 2 Xerosici. Nie grał Dimension Valleyów, tylko grubą liczbę Silent Labów, a do kosztu ataków płacił też DCE i częściej Tree Slamował. Grał tak, aby nigdy nie mieć Phantumpa w grze, żeby Lysandre nie łamał locka; wystawiał go wtedy, kiedy miał też na ręce Wally'ego. Grał bardzo dużo Judgów i Red Cardów.
Pierwsza gra była przede wszystkim poznawaniem listy. Znowu zacząłem samotnym Mew, a przeciwnik nieświadomy grania na Toady odrzucił szybko Compressorem 2 TFG i Xerosica (też żeby zwiększyć szanse na Wally'ego z Receivera, ale wierzę, że ten Mew nie był bez znaczenia). Obijałem powoli Toadem discardowałem rzeczy, jakoś pierwsza poszła.
W drugiej miałem na uwadzę, że przeciwnik dysponuje większą liczbą energetycznego disruptu (już nie zrzucił większości Compressorem tongue). Szczerze mówiąc to naprawdę bardzo dziwny matchup i dziwna seria. Przez większość jej trwania zastanawiałem się, jak powinienem ją grać. Wyszło mi, że najbardziej opłacalny jest Shaymin loop, czasem jeśli uznam, że to odpowiednia chwila to rozpoczęcie jakiegoś item locka, disrupt kiedy się da i korzystanie w pełni tur z itemami, jeśli disrupt się udał. Drugą przegrałem, ale bardzo słabo ją pamiętam.
Trzecia w sumie była podoba do drugiej, dużo Shaymin loopa (w końcu 3 Shayminy, 4 DCE i jakieś Mew), grałem bardzo ostrożnie i cała gra była jednym wielkim czekaniem na okazję. Regularnie mnie Red Cardował i Judgował, ja powoli zabijałem tym Sky Returnem. W końcu, gdy nadszedł czas, a Misce zostało już mniej prizów - dodałem wodną energię Lugii na benchu. Nie miał jej jak odrzucić, to w następnej turze DCE i N. Wyjście Lugią na aktyw, zabicie jednego Trevenanta. Oponentowi został jeszcze jeden, rzucił jakiegoś Xerosica, ale miałem jeszcze jedno DCE i zakończyłem grę.
WLW (2/2/0)

To już nie taki zły wynik, wyszedłem na równo big_smile Jeszcze tylko, um, wygrać 4 gry? Może trafię na 4 Night Marche?

Runda 5 - vs. Jonathan Cowley (GB)(Trevenant, ale teraz taki normalny)
Nic nie pamiętam O.o
LWL (2/3/0)

Runda 6 - vs. John Kettler (Vespiquen/Vileplume/Yveltal)
Sprytny deck będący kontrą na Night Marcha, Trevenanty i Water Boxa, wykorzystujący Ninja Boya. Graliśmy już właściwie o nic, czysto dla funu. Operowałem głównie Lugią, najlepiej z FFB, bo Seismitoad był zupełnie martwą kartą w tym matchupie. tongue Zdarzały się Grenade Hammery z WW na Valleyu z Mew, w drugiej grze chyba jakoś ubiłem Vilepluma i graliśmy bez... Nie pamiętam.
LW(T) (2/3/1)

Runda 7 - vs. Carl Housten (SE)(Genesect/Aegislash/Bronzong)
Długo się ta gra ciągnęła, tu się przydał Hex Maniac przy zabijaniu Lugią Aegislasha. Były Quakingi, niezręczne dla niego Lysandry, dość bliskie gry. Matchup nie do końca mi odpowiadał, ale się udało. Pierwszą wygrałem, drugiej nie skończyliśmy, ale wygrałby z dwie tury później raczej.
W (3/3/1)

Runda 8 - vs. Marcos Aballay tl;dr Valdenegro (CL)(Night March/Vespi)
Pierwszą grę zacząłem samotnym Mew i dostałem dead draw, trochę mi mina zrzedła, kiedy przegrałem na Night Marcha tongue
Ale dwie następne poszły zgodnie z planem i nie do końca miał co zrobić.
LWW (4/3/1)

Yay, pozytywny wynik, więcej zwycięstw niż porażek, szaleństwo, wiwaty, fajerwerki i konfetti. A tak na serio - wiadomo, że fajnie jest odnieść sukces, ale nie byłem podłamany z powodu jego braku. Pierwszy występ na Worldsach - niezapomniane przeżycie, które tylko motywuje, żeby to powtórzyć smile Następny sezon będzie ciężki. Zmienili system i mimo braku Nationalsów dużo trudniej będzie dostać zaproszenie. Zwłaszcza, że nie czuję jeszcze tego formatu, nie znalazłem decku, który mi chodzi tak, jak powinien. Testuję Vespiquen, może uda się zrobić listę, którą będzie dało się coś ugrać - albo ustąpię i to będzie sezon innych Polaków, czego wszystkim z całego serca bardzo życzę, ale postaram się też dać z siebie wszystko big_smile I mi wyszło takie zakończenie w środku raportu - a przecież to nie koniec, są jeszcze side eventy!


Sobota

Side eventy były w centrum handlowym po drugiej stronie ulicy, w ładnej salce z widokiem na mały park z fontanną i muzeum sztuki współczesnej. Przyznam, że zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie i są naprawdę świetnym sposobem na spędzenie czasu jak już się odpadnie z głównego eventu big_smile Przy wejściu była rozpiska - żadnych prereleasów ani innych udziwnień, po prostu rozpiska trwających niemal cały czas czterorundowych turniejów BO1 w Expanded i Standardzie dla różnych kategorii wiekowych i różnych pól wpisowego - 10, 20 lub 30 dolarów, im większe wpisowe, tym atrakcyjniejsze nagrody. Za każde wydane 5$ dostawało się z miejsca 10 ticketów, a 10 ticketów to na przykład jeden booster. Dodatkowe tickety dostawało się już od bilansu 2-2, więc bardzo łatwo było się wzbogacić big_smile

Zacząłem od turnieju w Standardzie za 10$ i postanowiłem dać jeszcze jedną szansę tej samej liście, którą grałem na Worldsach.

R1 - vs. jakaś Amerykanka (Greninja) - W
R2 - vs. Yamato (nie ten popularny, jakiś inny)(Night March) - W
R3 - vs. siostra Yamato (Pyroar BREAK) - L
R4 - vs. lokalny Amerykanin (Darkrai nie-EX/inne darki) - T
(2/1/1)

Dostałem jakieś tickety pocieszenia, ale postanowiłem odstawić już ten deck i zacząłem przygotowywać się do późniejszego side eventu trzydziestodolarowego. Postanowiłem złożyć Vespiquen/Talonflame/Yveltal, czyli przetestować inny arechetyp, który rozważałem na worldsy i który sprawiał wrażenie bardzo przyjemnego do gry big_smile Oczywiście nie miałem ze sobą Combee ani darknessek, więc latałem po całej sali, ale się udało zdobyć je i jakiegoś Yveltala EX. Podobny problem miał David Roodhof, z którym wcześniej trochę gadaliśmy (top 4 z ECC, grał na streamie na day 1 tychże Worldsów), który wyscoutował, że jest mało Night Marchy na side evencie i zaczął składać Mega Mewtwo - ale nie mógł zdobyć Spirit Linków big_smile

Poszedłem w międzyczasie pooglądać trochę stream z głównego eventu i spróbować dowiedzieć się, jak idzie graczom, których znam i przy których stołach siedzą - ale niestety to nie był ich dzień.

Side event trzydziestodolarowy, Standard, Vespiquen/Talonflame/Yveltal
R1 - vs. Amerykanin (Carbink/M Steelix) W
R2 - vs. Argentyńczyk? (Vileplume/Giratina/Latios) W
R3 - vs. ??? (???) W
R4 - vs. Amerykanin (Trevenant) W

Pamiętam mgliście, ale jest, udało się, 4-0 i chyba z 300 ticketów wygranej big_smile Łącznie uzbierałem 420 wink

David Roodhof zrobił 3-1, tak samo Joe Bernard z Omnipoke. Kupiliśmy sobie trochę trainer boxów, ale niestety zostały tylko takie z Furious Fista, te z Steam Siege i Generations wykupiono wcześniej... Ja cztery, David trzy, Joe dwa - wzięliśmy ostatnie siedem! Dobry dzień.


Niedziela

Od rana oglądałem stream, w połowie zmagań Jespera Erikssena - brata Steffena, mojego oponenta w finału w Berlinie - w finale Seniorów wyszedłem na spotkanie z Masudą i Morimoto, twórcami Pokemonów. Dałem do podpisania worldsową playmatę i zrobiłem sobie zdjęcie.

Finał na żywo był niesamowity, żywiołowe reakcje tłumu, dzikie okrzyki Japończyków kibicujących Shintaro Ito, oklaski przy pojawianiu się Audino <3

Po finale miałem dylemat - czy iść na jeszcze jeden turniej Expanded ryzykując, że nie zdążę na ceremonię zamknięcia? Cóż, side eventy niezwykle mi się spodobały i się wybrałem na ostatni taki miniturniej (na każdym około 50 osób). Z braku wyboru w tym formacie wziąłem sprawdzoną ToadTinę z Laserbankiem, Latiosem, standardowym stuffem.

R1 - vs. Kanadyjczyk (Ho-Oh/Dragonite/Ninja Boy/kolorowi attackerzy - sprytny pomysł!) W
R2 - vs. ??? (chyba Flareon) L
R3 - vs. ??? (Vileplume NinjaBox) W
R4 - vs. chyba Brytyjczyk (DarkBox) W

Jak zdążyć na ceremonię zamknięcia Worldsów? Zdonkować w ostatniej rundzie big_smile Gość grał jednego Mr. Mime'a, zaczął samotnym, poszedłem pierwszy, pokopałem trochę i Latios, DDE, LaserBank, Float Stone smile

Mam zdjęcie z Klaczynskim.

Wręczenie pucharów, blah blah, do zobaczenia za rok w Anaheim! (w czym...?!) Trochę lipa, że znowu zachodnie wybrzeże, ale ponarzekamy jak zdobędziemy zaproszenia na Worldsy 2017 big_smile

Zwiedzania i wrażeń z pobytu w Stanach nie będę opisywał. Ale było super i polecam San Francisco do zobaczenia.

Do zobaczenia!

18

(42 odpowiedzi, napisanych Ciekawostki i artykuły)

To ja tylko dorzucę swoje trzy grosze o Dark Integralu. Jest powszechnie hejtowany przez graczy, ale nie przez to "bo nie gra night marchem", tylko przez to, jak składa swoje talie. Jeśli ktoś chce złożyć fundeck na, powiedzmy, serperiorze, czy beheyeemie break - proszę bardzo - ale żeby to jakkolwiek chodzilo, to będą potrzebne 4 vs seekery, których DIG często nie gra wcale - czy porządna linia supporterów - te crapowate nie uczynią jej fajniejszej do gry wink DIG nigdy nie grał na turniejach i deckbuilding ma bardzo kiepski. Oczywiście ma prawo, pewnie, i fajnie, ze czerpie z tego przyjemność. Ale dla nowych graczy szukających dobrych list i wzoru do naśladowania jest niestety bardzo słabą opcją hmm

19

(42 odpowiedzi, napisanych Ciekawostki i artykuły)

Toad Mew

20

(19 odpowiedzi, napisanych Spotkania w Katowicach)

To może też się Wrocławiem wybierzemy? Jutro zapytam na spotkaniu, to dam znać smile

21

(158 odpowiedzi, napisanych Ciekawostki i artykuły)

Supporter to nie jest taka wielka tragedia imo, kwestia przetestowania. To slot w decku, po którego trzeba zwykle VS Seekerować jednak i jest jedynym supporterem rzuconym w tej turze. M Sceptile EX i ban LTC też miały być końcem toada. Tymczasem Marowakiem też nikt nie gra, a Toad w standardzie praktycznie nie istnieje. Bardziej martwił bym się Galvantulą, która ma grassowy podtyp, ale z drugiej strony Karen + Quaking Punch i tak powinny sobie z nią poradzić (a wcześniej Joltik musiałby przeżyć turę w grze, gracz NM dobrać do Galvantuli).

Za to item do specjalnych energii jest naprawdę cudowny. wink Wylatują puzzle, wchodzą jedna-dwie sztuki tego i mam dzikie 2-3 sloty na kontrowanie greninjy/więcej disruptu Red Card+Deli/drugiego Lysandra/Rocket Handicapa/inne techy? tongue

22

(35 odpowiedzi, napisanych OTP 2016)

Playmata, ta niebieska teczka nie zdołała zakryć calej big_smile

23

(1 odpowiedzi, napisanych Karciankowy offtopic)

Być może moda na zakładanie tematów ze zdanymi testami profesorskimi już minęła, ale...

Też już kurczę jestem profesorem, bo w końcu mogę big_smile

http://ptcg.eu/forum/extensions/om_images/img/56fbdc820979f/oWCfVPt.png

24

(20 odpowiedzi, napisanych OTP 2016)

Nie mamy żadnej sensownej propozycji, miejsca, czy pomysłu, Wrocław jest też dość oddalony od niektórych ośrodków, a propozycja Krakowa jest na tyle atrakcyjna, że chętnie umożliwimy im zwycięstwo bez walki. big_smile A sami mamy do Krakowa bardzo dogodny dojazd.

25

(23 odpowiedzi, napisanych Spotkania pozostałe)

Z smsów od Adriana:
Bratysława, regionalsy, Expanded - 42 masterów, 6 rund.
Adrian (Flareony) 2/0/1 (w/l/t)
Babidi i Artur (obaj Yveltal/Maxie) 1/1/1
Szymon Przybył (ToadTina) i Kars (metal) już bez szansy na topkę, ale nie znam dokładnych wyników.
Trzymamy kciuki! big_smile